Dawid Kubacki czekał jak na wyrok. Takiego ciosu jednak nie przewidział [WIDEO]
Dawid Kubacki, który w pierwszej serii noworocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen nie miał zbyt wielu powodów do optymizmu, zaskoczył wszystkich, a zwłaszcza Michaela Hayboecka, który zaliczył niesamowity skok. Pomimo początkowych przewidywań, które wskazywały na to, że Kubacki będzie miał trudności w rywalizacji z Austriakiem, to, co wydarzyło się w niemieckim ośrodku, na pewno…
Dawid Kubacki, który w pierwszej serii noworocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen nie miał zbyt wielu powodów do optymizmu, zaskoczył wszystkich, a zwłaszcza Michaela Hayboecka, który zaliczył niesamowity skok. Pomimo początkowych przewidywań, które wskazywały na to, że Kubacki będzie miał trudności w rywalizacji z Austriakiem, to, co wydarzyło się w niemieckim ośrodku, na pewno wywołało zaskoczenie.
Hayboeck oddał fenomenalny skok na 145 metrów, co nie tylko pozwoliło mu objąć prowadzenie w konkursie, ale także sprawiło, że ustanowił nowy rekord skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Co ciekawe, rekord ten był wcześniej w rękach Polaka – to właśnie Kubacki cztery lata temu oddał skok na tę samą odległość. Niewielu spodziewało się, że rekord zostanie pobity przez Austriaka, zwłaszcza że Hayboeck wykonał swój skok w idealnych warunkach, co miało wpływ na jego sukces.
Pierwsza seria konkursu ułożyła się niezwykle pechowo dla polskich skoczków. Piotr Żyła i Paweł Wąsek nie spełnili oczekiwań, a Aleksander Zniszczoł, który popełnił błąd w kwestii regulaminu swojego kombinezonu, został zdyskwalifikowany. Polacy nie mogli liczyć na dobry wynik od początku, a wszyscy oczy kierowali na Dawida Kubackiego, który miał nadzieję poprawić wynik i wywalczyć awans do drugiej serii.
Niestety, Kubacki również nie był w stanie spełnić pokładanych w nim nadziei. Mimo że jego skok na odległość 121,5 metra był solidny, nie wystarczył on do awansu do finałowej części konkursu. Tym samym 34-latek stracił szansę na walkę o wysokie lokaty w Garmisch-Partenkirchen, co było dla niego dodatkowym rozczarowaniem. W kontekście rywalizacji z Hayboeckiem, Kubacki nie miał szans w tej serii, gdyż Austriak wykonał swój skok z niesamowitą precyzją i siłą, pokonując Polaka o kilka metrów.
Mimo wszystko, same emocje związane z przebiegiem tej serii konkursu, rekordowym skokiem Hayboecka i niepowodzeniem Polaków, z pewnością zapiszą się w historii Turnieju Czterech Skoczni. Trudno nie podziwiać skoku Austriaka, który nie tylko poprawił wynik, ale także sprawił, że konkurs w Garmisch-Partenkirchen stał się jeszcze bardziej ekscytujący.