Demolka na korcie w meczu Igi Świątek
Godzina grania i po sprawie. Iga Świątek nie miała problemu z wypunktowaniem Rebecci Sramkovej w Australian Open. W bardzo przekonującym stylu Polka awansowała do trzeciej rundy. W 2019 roku Iga Świątek debiutowała w turnieju głównym Australian Open. Tylko raz, w pierwszym starcie, zatrzymała się w drugiej rundzie. Później już równie wczesne odpadnięcie jej się nie…
Godzina grania i po sprawie. Iga Świątek nie miała problemu z wypunktowaniem Rebecci Sramkovej w Australian Open. W bardzo przekonującym stylu Polka awansowała do trzeciej rundy.
W 2019 roku Iga Świątek debiutowała w turnieju głównym Australian Open. Tylko raz, w pierwszym starcie, zatrzymała się w drugiej rundzie. Później już równie wczesne odpadnięcie jej się nie przydarzyło. W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego Iga Świątek podtrzymała serię w meczu z Rebeccą Sramkovą.
Była liderka rankingu WTA zagrała po raz pierwszy w tegorocznym turnieju w Rod Laver Arenie. Polsko-słowacki mecz rozpoczął dzień na głównym korcie Australian Open. Tenisistki spotkały się po raz pierwszy w karierach, a Rebeka Sramkova próbowała po raz pierwszy awansować do trzeciej rundy turnieju wielkoszlemowego.
Pierwszy, wygrany przez Igę Świątek gem był dobrym znakiem, ponieważ pokazała w nim dobrą formę serwisową. Było to preludium do odebrania podania Słowaczce. Nastąpiło to w drugim gemie dzięki serii pięciu wygranych piłek od 0-40. Niebawem faworytka prowadziła 3:0.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Rebecca Sramkova zaczęła panikować, skoro nie miała metody na wygranie gema. Pod presją Polki rywalka popełniała dużo błędów. Iga Świątek nie przejmowała się tym i odjeżdżała. 4:0, 5:0 aż ostatecznie 6:0 po 26 minutach grania. Partia nie miała historii, wygrana była bezdyskusyjna.
Tenis lubi zwroty akcji, ale na kolejny nie miała ochoty Iga Świątek. Dopiero po siedmiu gemach dla Polki, nastąpiło przebudzenie Słowaczki. Rebecca Sramkova zareagowała wręcz euforycznie po obronieniu podaniu na 1:1 w drugim secie. Rywalka zaczęła radzić sobie dobrze przy własnym serwisie i remisowała również 2:2.
W drugim secie pierwsze przełamanie nastąpiło w gemie na 4:2. Iga Świątek przetrwała najtrudniejszy fragmencik meczu i wznowiła natarcie. Partia zakończyła się wynikiem 6:2, a cały mecz potrwał godzinę oraz minutę.
Zwyciężczyni meczu zagra w trzeciej rundzie z tenisistką lepszą w meczu Emmy Raducanu z Amandą Anisimową.
Australian Open:
II runda gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 2) – Rebecca Sramkova (Słowacja) 6:0, 6:2