Demolka w meczu Ewy Pajor. 6:0, Barcelona kontra Madryt, a tu taka przepaść
Barcelonski pokaz siły w kobiecej La Lidze – Atletico Madryt rozbite, Ewa Pajor zagrała pół godziny W meczu 25. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy kobiet doszło do prawdziwego popisu piłkarskiej dominacji w wykonaniu piłkarek FC Barcelona Femeni. Drużyna z Katalonii rozgromiła u siebie trzecią siłę ligi – Atletico Madryt – aż 6:0. Mimo że Ewa Pajor tym…
Barcelonski pokaz siły w kobiecej La Lidze – Atletico Madryt rozbite, Ewa Pajor zagrała pół godziny
W meczu 25. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy kobiet doszło do prawdziwego popisu piłkarskiej dominacji w wykonaniu piłkarek FC Barcelona Femeni. Drużyna z Katalonii rozgromiła u siebie trzecią siłę ligi – Atletico Madryt – aż 6:0. Mimo że Ewa Pajor tym razem rozpoczęła mecz na ławce rezerwowych i pojawiła się na murawie dopiero w drugiej połowie, mogła z dumą cieszyć się ze świetnego wyniku swojej drużyny.
Już od pierwszych minut spotkania było jasne, że gospodynie chcą przejąć pełną kontrolę nad meczem. Wysoki pressing, szybkie tempo rozgrywania akcji i precyzyjne podania – wszystko to sprawiło, że Atletico miało ogromne problemy z opuszczeniem własnej połowy. Dominacja Barcelony została szybko udokumentowana golem, który padł w 17. minucie.
Autorką pierwszego trafienia była Patricia Guijarro, która po kapitalnym dośrodkowaniu z lewej strony popisała się niezwykle efektownym wykończeniem – uderzeniem piętą z powietrza, które całkowicie zaskoczyło bramkarkę zespołu z Madrytu. Była to akcja, która mogłaby spokojnie kandydować do miana gola kolejki, jeśli nie sezonu.
Jeszcze przed przerwą, w 35. minucie, padła druga bramka, równie piękna, co pierwsza. Tym razem błysnęła Salma Paralluelo, która otrzymała precyzyjne podanie również z lewej strony i również zdecydowała się na strzał piętą. W odróżnieniu od Guijarro, uderzyła z ziemi, ale jej zagranie było na tyle dokładne i mocne, że piłka wpadła do siatki tuż przy słupku, całkowicie poza zasięgiem golkiperki Atletico.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Blaugrany. Już w 47. minucie Caroline Graham Hansen wykończyła akcję po podaniu Alexii Putellas, zdobywając trzecią bramkę dla swojego zespołu. Zaledwie kilka minut później Norweżka wystąpiła w roli asystentki, idealnie dogrywając piłkę do Esmee Brugts, która dopełniła formalności, podwyższając wynik na 4:0.
Po tym trafieniu trener Barcelony zdecydował się na kilka zmian, dając odpocząć kluczowym zawodniczkom. W 60. minucie na murawie pojawiła się między innymi Ewa Pajor, która zmieniła Salme Paralluelo. Polka nie zdołała wpisać się na listę strzelczyń, ale była aktywna, często wychodziła do piłek i starała się rozciągać defensywę rywalek.
Końcówka meczu to kolejne dwa trafienia dla “Dumy Katalonii”. Najpierw, w 78. minucie, swoją szansę wykorzystała zaledwie 18-letnia Vicky Lopez, która udowodniła, że już teraz ma papiery na wielkie granie. Ostateczny cios zadała zaś Aitana Bonmati, zdobywając szóstego gola dla Barcelony i przypieczętowując spektakularne zwycięstwo.
FC Barcelona Femeni rozgromiła Atletico Madryt aż 6:0, nie pozostawiając żadnych złudzeń, kto dominuje w hiszpańskiej lidze. Szczególnie imponujące było to, że zespół z Madrytu zajmuje trzecie miejsce w tabeli i do tej pory uchodził za solidnego rywala, który potrafi stawić opór największym. Tym razem jednak nie miał nic do powiedzenia.
Dzięki temu zwycięstwu Barcelona utrzymała swoją czteropunktową przewagę nad wiceliderem, Realem Madryt, który również wygrał swoje spotkanie w tej kolejce. Do końca sezonu pozostało już tylko pięć kolejek, a przewaga drużyny Ewy Pajor wygląda na bardzo solidną.
W następnej serii spotkań “Blaugrana” podejmie na własnym stadionie drużynę Sevilli, w której występuje inna reprezentantka Polski – Natalia Padilla. Co ciekawe, Padilla również błysnęła w 25. kolejce, zdobywając zwycięską bramkę w meczu przeciwko Madrid C. F., mimo że na boisku spędziła zaledwie kilkanaście minut. Nadchodzący mecz może więc dostarczyć polskim kibicom dodatkowych emocji – w końcu zobaczymy bezpośredni pojedynek dwóch reprezentantek naszego kraju.