Dramat Igi Świątek! Polka poza finałem Australian Open
Madison Keys pokonała Igę Świątek po zaciętym półfinale i awansowała do finału Australian Open Madison Keys odniosła jedno z najważniejszych zwycięstw w swojej karierze, pokonując Igę Świątek w półfinale Australian Open 2025. Po dramatycznym pojedynku trwającym ponad 2,5 godziny, Amerykanka triumfowała wynikiem 5:7, 6:1, 7:6(8). W wielkim finale zmierzy się z Aryną Sabalenką, broniącą tytułu…
Madison Keys pokonała Igę Świątek po zaciętym półfinale i awansowała do finału Australian Open
Madison Keys odniosła jedno z najważniejszych zwycięstw w swojej karierze, pokonując Igę Świątek w półfinale Australian Open 2025. Po dramatycznym pojedynku trwającym ponad 2,5 godziny, Amerykanka triumfowała wynikiem 5:7, 6:1, 7:6(8). W wielkim finale zmierzy się z Aryną Sabalenką, broniącą tytułu sprzed roku.
Świątek zdominowała wcześniejsze rundy
Iga Świątek była jedną z faworytek tegorocznej edycji turnieju w Melbourne. Polka prezentowała wspaniałą formę – do półfinału awansowała bez straty seta, co podkreślało jej dominację na kortach twardych. Kluczowe zwycięstwa w poprzednich rundach, w tym pewne wygrane nad rywalkami z czołówki, stawiały ją w roli kandydatki do kolejnego tytułu wielkoszlemowego.
Z kolei Madison Keys miała nieco trudniejszą drogę do półfinału. Amerykanka musiała stoczyć kilka wyczerpujących trzysetowych pojedynków, w tym ćwierćfinał przeciwko Elinie Switolinie. Mimo to jej determinacja i ofensywny styl gry pozwoliły jej dotrzeć do najlepszej czwórki turnieju.
Pierwszy set – walka nerwów
Półfinał rozpoczął się od niespodziewanej dominacji Madison Keys, która już w pierwszym gemie przełamała serwis Polki. Obie zawodniczki miały problemy z utrzymaniem własnego podania – w pierwszych sześciu gemach doszło aż do czterech przełamań. Przy stanie 5:2 wydawało się, że Świątek zdoła zamknąć seta bez większych komplikacji, ale Amerykanka zaczęła grać bardziej agresywnie, wygrywając trzy kolejne gemy i wyrównując na 5:5.
W decydujących momentach to jednak Polka zachowała więcej zimnej krwi. Skutecznie przełamała Keys, a następnie zamknęła pierwszego seta wynikiem 7:5. Była to demonstracja siły i doświadczenia Świątek, która wcześniej triumfowała w pięciu turniejach wielkoszlemowych.
Drugi set – dominacja Keys
Druga partia rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – od prowadzenia Keys 2:0. Tym razem jednak Polka nie zdołała wrócić do gry. Amerykanka narzuciła swoje warunki, grając niezwykle precyzyjnie i agresywnie. Świątek miała problemy z odbiorem mocnych serwisów rywalki, co skutkowało jej całkowitą dominacją w tej partii. Keys wygrała seta 6:1, a jej pewność siebie rosła z każdą kolejną piłką.
Decydujący set – emocje sięgnęły zenitu
Trzeci set był najbardziej wyrównany i obfitował w niezwykłe zwroty akcji. Świątek stanęła w obliczu poważnych problemów już w czwartym gemie, kiedy musiała bronić break pointów. Polka zdołała jednak wyjść z opresji, a mecz nabrał jeszcze większego tempa. Przy stanie 4:4 Świątek miała aż cztery szanse na przełamanie Keys, lecz żadnej z nich nie wykorzystała.
W końcówce seta nerwy zaczęły odgrywać kluczową rolę. Amerykanka przegrała swoje podanie, co dało Świątek szansę na zamknięcie meczu. Polka jednak nie wykorzystała tej okazji, pozwalając Keys na wyrównanie. O losach meczu musiał zadecydować tie-break.
W dogrywce Świątek rozpoczęła od prowadzenia 3:1, ale nie była w stanie utrzymać przewagi. Keys zachowała zimną krew w kluczowych momentach i wykorzystała swoją pierwszą piłkę meczową, wygrywając tie-break 10:8.
Keys vs Sabalenka – finał Australian Open
Po tym emocjonującym zwycięstwie Madison Keys awansowała do swojego drugiego finału wielkoszlemowego w karierze. Jej rywalką będzie Aryna Sabalenka, która w półfinale pokonała swoją przeciwniczkę w dwóch setach. Białorusinka jest obrończynią tytułu i będzie chciała po raz drugi z rzędu triumfować w Melbourne.
Dla Keys to ogromna szansa na zdobycie pierwszego tytułu wielkoszlemowego. Mecz zapowiada się jako starcie dwóch zawodniczek o potężnych uderzeniach i niezwykłej sile mentalnej.
Wynik meczu półfinałowego:
Iga Świątek – Madison Keys 1:2 (7:5, 1:6, 6(8):7)