Dramat Polaków w Oslo. Kompletna klapa
Ryoyu Kobayashi wygrał pierwszy konkurs z cyklu Raw Air w Oslo! Japończyk nie miał sobie równych i zdecydowanie wyprzedził konkurencję. Drugie miejsce zajął Jan Hoerl, a podium domknął Karl Geiger. Polacy nie pokazali nic szczególnego. Najlepszy wynik osiągnął Paweł Wąsek, który zajął 17. miejsce. Bardzo zawiódł natomiast Aleksander Zniszczoł. Po ogromnym skandalu na mistrzostwach świata…
Ryoyu Kobayashi wygrał pierwszy konkurs z cyklu Raw Air w Oslo! Japończyk nie miał sobie równych i zdecydowanie wyprzedził konkurencję. Drugie miejsce zajął Jan Hoerl, a podium domknął Karl Geiger. Polacy nie pokazali nic szczególnego. Najlepszy wynik osiągnął Paweł Wąsek, który zajął 17. miejsce. Bardzo zawiódł natomiast Aleksander Zniszczoł.
Po ogromnym skandalu na mistrzostwach świata w Trondheim, który ujawnił Jakub Balcerski ze Sport.pl, zmagania przeniosły się do Oslo, gdzie rozpoczął się cykl Raw Air. W czwartek byliśmy najpierw świadkami kwalifikacji. W nich z Polaków najlepiej zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który osiągnął 128,5 metra i zajął szóste miejsce. Wszyscy mieli nadzieję na podobny wynik również w konkursie głównym, który rozpoczął się niedługo później.
Ależ emocje w Oslo. Tak skakali Polacy
Pierwszy z naszych skoczków zaprezentował się Maciej Kot, który bardzo zawiódł. Skoczył jedynie 114 metrów, przez co miał znikome szanse na awans do kolejnej serii. Chwilę później zobaczyliśmy w akcji Kamila Stocha. Polak spisał się lepiej niż jego poprzednik i osiągnął 119.5 metra.
Następnie byliśmy świadkami świetnego skoku w wykonaniu Jakuba Wolnego. Nasz zawodnik skoczył 124. metra i stał się wiceliderem. Pierwsze miejsce zajmował z kolei Killian Peier, który wylądował na 128. metrze. W międzyczasie skok oddał także Dawid Kubacki (119,5 metra), a także Aleksander Zniszczoł. Wszyscy liczyli w jego wydaniu na powtórkę z kwalifikacji, ale tym razem Polak spisał się gorzej. Wylądował na 118. metrze i nie podobnie jak Kubacki nie był pewien kwalifikacji do drugiej serii. Po 36 skokach liderem był Philipp Raimund (129,5 metra).
Z czasem kolejność ulegała zmianie. Świetnie zaprezentowali się Karl Geiger i Domen Prevc, którzy wskoczyli na kolejno pierwsze i drugie miejsce. Ostatnim z Polaków był Paweł Wąsek. Niestety nasz skoczek wylądował na 119. metrze i zajął ostatnie miejsce, dające awans do kolejnej serii. Ostatecznie najlepiej zaprezentował się Ryoyu Kobayashi, który skoczył 129,5 metra. Drugi był Andreas Wellinger, a trzeci Karl Geiger. Zniszczoł może mówić o sporym szczęściu, ponieważ znalazł się w drugiej serii dzięki bardzo słabemu wynikowi Piusa Paschke. Jedynym Polakiem bez awansu okazał się Maciej Kot.
Już na początku drugiej serii w akcji zobaczyliśmy Zniszczoła. Polak ponownie jednak zawiódł i skoczył jedynie 118 metrów. Lepiej natomiast spisali się Paweł Wąsek i Dawid Kubacki. Obaj osiągnęli kolejno 123 i 123,5 metra. Później podobny wynik osiągnął także Kamil Stoch (122 metry). Ostatnim naszym reprezentantem był Jakub Wolny. Skoczek bardzo zawiódł i wylądował na 114. metrze.
Zdecydowanie najlepszy skok w całym konkursie oddał Manuel Fettner. Austriak osiągnął aż 130 metrów i wiele wskazywało na to, że nikt nie zepchnie go z fotelu lidera. Kapitalny wynik osiągnął jednak również Anze Lanisek. Słoweniec skoczył 129.5 metra i wyprzedził Fettnera o 2,8 punktu. Także i on nie nacieszył się długo z prowadzenia. Wkrótce z fotelu lidera zepchnął go Jan Hoerl, który skoczył 129 metrów. Ostatecznie zawody wygrał Ryoyu Kobayashi, który w drugiej serii skoczył 127 metrów i wyprzedził Hoerla aż o 10,8 punktu. Podium domknął Karl Geiger.
Z Polaków najlepiej zaprezentował się Paweł Wąsek, który zakończył zmagania na 17. miejscu. Następnie uplasowali się Kamil Stoch (20), Dawid Kubacki (22), Aleksander Zniszczoł (28), Jakub Wolny (31).
Klasyfikacja konkursu w Oslo
1. Ryoyu Kobayashi
2. Jan Hoerl
3. Karl Geiger
…..
17. Paweł Wąsek
….
20. Kamil Stoch
….
22. Dawid Kubacki
….
28. Aleksander Zniszczoł
….
31. Jakub Wolny