Dramat Wojciecha i Mariny Szczęsnych w Barcelonie. Proszą o pomoc. “To moje dziecko”
Dramat w rodzinie Szczęsnych – zaginął ich ukochany pies Nala. Trwają intensywne poszukiwania Wojciech Szczęsny w ostatnich tygodniach cieszył się doskonałą passą w swojej sportowej karierze. Polski bramkarz, który tego lata dołączył do FC Barcelona, wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie „Dumy Katalonii”. Dzięki jego solidnym występom drużyna nie przegrała jeszcze żadnego meczu, a jego…
Dramat w rodzinie Szczęsnych – zaginął ich ukochany pies Nala. Trwają intensywne poszukiwania
Wojciech Szczęsny w ostatnich tygodniach cieszył się doskonałą passą w swojej sportowej karierze. Polski bramkarz, który tego lata dołączył do FC Barcelona, wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie „Dumy Katalonii”. Dzięki jego solidnym występom drużyna nie przegrała jeszcze żadnego meczu, a jego forma jest wysoko oceniana przez ekspertów i kibiców.
Choć początkowo wydawało się, że Szczęsny w Barcelonie będzie pełnił rolę zmiennika dla Marca-André ter Stegena, sytuacja zmieniła się po poważnej kontuzji niemieckiego bramkarza. W tej chwili Polak jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce Barcelony i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w tej roli przynajmniej do czasu powrotu ter Stegena do pełni zdrowia. Co więcej, pojawiają się spekulacje, że także w przyszłym sezonie Szczęsny może pozostać w klubie i rywalizować z Niemcem o miejsce w podstawowym składzie.
Jednak mimo świetnej passy na boisku, w życiu prywatnym Wojciecha Szczęsnego i jego rodziny wydarzyła się prawdziwa tragedia. W Castelldefels, miejscowości położonej na przedmieściach Barcelony, gdzie na co dzień mieszka rodzina Szczęsnych, zaginął ich ukochany pies – suczka o imieniu Nala.
Apel o pomoc w poszukiwaniach ukochanej suczki
Wieści o zaginięciu Nali szybko obiegły lokalne media i media społecznościowe. Na instagramowym profilu „Noticias de Castelldefels” („Wiadomości z Castelldefels”) pojawiło się ogłoszenie z prośbą o pomoc w odnalezieniu psa. Z relacji wynika, że Nala zaginęła w poniedziałek wieczorem w okolicach Plaza de las Palmeras, czyli Placu Palmowego w Castelldefels.
W ogłoszeniu podano szczegółowy opis zwierzęcia, aby ułatwić ewentualnym znalazcom jego identyfikację:
– Nala to suczka nosząca czarny naszyjnik z imieniem. Posiada chip identyfikacyjny. Ostatni raz widziano ją około godziny 19:00 w pobliżu plaży.
Pod ogłoszeniem zamieszczono także numer telefonu, pod który mogą dzwonić osoby mające jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu Nali: 683 41 99 31.
Właściciele zaapelowali do mieszkańców Castelldefels, by udostępniali post i rozglądali się za zagubionym psem.
Marina Szczęsna prosi o pomoc: „To moje dziecko!”
Wielu internautów poruszonych historią Nali zaczęło udostępniać informację o jej zaginięciu, by zwiększyć szanse na jej odnalezienie. W komentarzach pod postem głos zabrała także żona bramkarza – Marina Szczęsna.
W poruszającym wpisie zwróciła się do obserwujących z dramatycznym apelem:
– Proszę o pomoc. To moje dziecko! – napisała, dając wyraz ogromnemu przywiązaniu do czworonoga.
Nie ma wątpliwości, że Nala jest pełnoprawnym członkiem rodziny Szczęsnych. Trwa zatem wyścig z czasem, by odnaleźć ukochaną suczkę i bezpiecznie sprowadzić ją do domu.
Mieszkańcy Castelldefels jednoczą siły
Po nagłośnieniu sprawy wielu mieszkańców Castelldefels oraz okolicznych miejscowości zadeklarowało swoją pomoc w poszukiwaniach. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się kolejne posty ze zdjęciami Nali oraz informacjami o tym, gdzie mogła być widziana.
To nie pierwszy raz, gdy społeczność Castelldefels jednoczy się w obliczu podobnej sytuacji. Mieszkańcy znani są ze swojej solidarności i zaangażowania w pomoc sąsiadom.
Na chwilę obecną poszukiwania trwają, a bliscy Wojciecha Szczęsnego wciąż mają nadzieję na szczęśliwe zakończenie tej historii.
Czy uda się odnaleźć Nalę i sprowadzić ją bezpiecznie do domu? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – cała społeczność Castelldefels oraz kibice Barcelony trzymają kciuki za pomyślny finał tej sprawy.