Dwie żółte kartki w pięć sekund. Komentatorzy aż nie dowierzali [WIDEO]
Dwie żółte kartki w pięć sekund. Komentatorzy aż nie dowierzali [WIDEO] Przegląd SportowyPiłka nożnaPuchar PolskiDwie żółte kartki w pięć sekund. Komentatorzy aż nie dowierzali [WIDEO] Andrej Lukić wyleciał z boiska po bezmyślnym zachowaniu Andrej Lukić wyleciał z boiska po bezmyślnym zachowaniu (Foto: Łukasz Grochala/Cyfrasport, Twitter/TVP Sport / newspix.pl) “To jest niewiarygodne!” — grzmiał komentator TVP…
Dwie żółte kartki w pięć sekund. Komentatorzy aż nie dowierzali [WIDEO]
Przegląd SportowyPiłka nożnaPuchar PolskiDwie żółte kartki w pięć sekund. Komentatorzy aż nie dowierzali [WIDEO]
Andrej Lukić wyleciał z boiska po bezmyślnym zachowaniu
Andrej Lukić wyleciał z boiska po bezmyślnym zachowaniu (Foto: Łukasz Grochala/Cyfrasport, Twitter/TVP Sport / newspix.pl)
“To jest niewiarygodne!” — grzmiał komentator TVP Sport Marcin Feddek, widząc zachowanie obrońcy Ruchu Chorzów. Andrej Lukić w odstępie zaledwie kilku sekund został dwukrotnie napomniany żółtą kartką i wyleciał z boiska w meczu z Unią Skierniewice. A na tym jego problemy prawdopodobnie się nie zakończą. Zobacz skandaliczne zachowanie defensora Niebieskich.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Andrej Lukić z pewnością szybko nie zapomni tego, co wydarzyło się w meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Unią Skierniewice. Ale bynajmniej nie z powodu awansu Ruchu Chorzów do kolejnej rundy. Chorwackiemu obrońcy w 74. minucie meczu kompletnie puściły nerwy.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Najpierw za faul na jednym z rywali ujrzał żółtą kartkę, a gdy sugestywnie ruszył do arbitra z pretensjami i niemalże naruszył jego nietykalność, został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. A wszystko działo się w odstępie zaledwie pięciu sekund. “To jest niewiarygodne!” — grzmiał komentator TVP Sport Marcin Feddek.
Sprawdź: Skandal przed meczem Pucharu Polski. Nie uszanowali minuty ciszy [WIDEO]
Zobacz bezmyślne zachowanie zawodnika Ruchu:
Cała sytuacja odbyła się już przy stanie 2:0 dla Niebieskich, którzy ostatecznie mogli cieszyć się z wygranej i odprawienia z kwitkiem rewelacyjnego trzecioligowca. Ale niewykluczone, że na czerwonej kartce i wyrzuceniu z boiska Lukicia się nie skończy.