Dyplomatyczna burza o makaron Igi Świątek. Włoska ambasada reaguje z humorem
Iga Świątek po raz kolejny zaskoczyła świat – tym razem nie tylko grą na korcie, ale i… kulinarnym wyborem. Po meczu z Danielle Collins na Wimbledonie, polska tenisistka zdradziła, że jednym z jej ulubionych dań jest makaron z truskawkami i jogurtem. – Makaron z truskawkami, do tego z jogurtem. Powinniście spróbować, to naprawdę świetne – powiedziała z uśmiechem.
Choć dla wielu Polaków to smak dzieciństwa i wakacji, dla zagranicznych dziennikarzy i kibiców brzmiało to jak kulinarna ekstrawagancja. Ich zdziwienie sięgnęło zenitu, gdy wypowiedziała się na ten temat była amerykańska tenisistka Coco Vandeweghe. – Jeśli 1 oznacza obrzydliwe, a 10 pyszne, to daję 1,2. To okropne. Chciałabym to od razu wypluć – oceniła bez ogródek.
Nietypowe danie Świątek nie umknęło również włoskim mediom i… dyplomatom. Gdy tenisistka pochwaliła się na swoich profilach społecznościowych przygotowanym przez siebie makaronem z truskawkami, ambasada Polski w USA postanowiła z przymrużeniem oka zapytać swoich włoskich kolegów: „Co o tym sądzicie?”.
Reakcja włoskiej ambasady była szybka, żartobliwa i jednoznaczna. – Kochamy jej tenis, ale wybralibyśmy inny makaron – odpowiedzieli z humorem na oficjalnym profilu.
W poniedziałek 7 lipca Iga Świątek pokonała Clarę Tauson 6:4, 6:1 i awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu. Już w środę, 9 lipca, zmierzy się z Ludmiłą Samsonową w walce o półfinał. Mecz zaplanowano na godzinę 14:00 – relację na żywo będzie można śledzić w serwisie Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.
Awans do półfinału oznaczałby najlepszy wynik Świątek w historii jej występów na Wimbledonie. Do tej pory dwukrotnie dochodziła do ćwierćfinału – w 2023 roku i teraz. W spotkaniu z Samsonową to właśnie ona będzie faworytką.