Dyrektorka WTA Finals odpowiada na krytykę Igi Świątek. “To nie powód do narzekań”
Pełniąca funkcję dyrektora WTA Garbine Muguruza odniosła się do krytycznych słów, jakie pod adresem federacji wielokrotnie wypowiadała m.in. Iga Świątek. Polka narzekała na dużą liczbę turniejów w sezonie, która powoduje nadmierne zmęczenie zawodniczek. Hiszpanka nie zgadza się z jej stanowiskiem. Dyrektorka WTA Finals odpowiada na krytykę Igi Świątek. “To nie powód do narzekań” Garbine Muguruza…
Pełniąca funkcję dyrektora WTA Garbine Muguruza odniosła się do krytycznych słów, jakie pod adresem federacji wielokrotnie wypowiadała m.in. Iga Świątek. Polka narzekała na dużą liczbę turniejów w sezonie, która powoduje nadmierne zmęczenie zawodniczek. Hiszpanka nie zgadza się z jej stanowiskiem.
Dyrektorka WTA Finals odpowiada na krytykę Igi Świątek. “To nie powód do narzekań”
Garbine Muguruza (Ś) i Iga Świątek (P). Foto: PAP/Dubreuil Corinne/ABACA
Świątek sygnalizowała, że liczba obowiązkowych imprez jest zbyt duża już podczas amerykańskich turniejów, które odbywały się latem tego roku.
– To sprawia, że tenis staje się mniej przyjemny. Uwielbiam grać w tych wszystkich miejscach, ale jest to dość wyczerpujące. Może ludzie mnie znienawidzą, ale uważam, że zasługujemy na więcej odpoczynku – stwierdziła.
Z Polką w tej kwestii zgadza się wiele zawodniczek, ale władze WTA pozostają nieugięte. Głos zabrała dyrektorka WTA Finals Garbine Muguruza. Hiszpanka ostatni mecz rozegrała w styczniu 2023 roku, przejście na emeryturę ogłosiła pół roku temu. Na wszystko do niedawna patrzyła więc jeszcze z perspektywy zawodniczki.
– Czy grałabym dłużej, gdyby wyglądał inaczej? Nie sądzę, bo nigdy nie narzekałam na terminarz – przyznała w rozmowie z gazetą “The National”. – Można ułożyć sobie własny grafik turniejów, w których chce się występować. Nikt nie zmusza do brania udziału we wszystkich imprezach. To wspaniale mieć tyle opcji, gracze, którzy są w Top 50 rankingu mają dzięki temu wiele możliwości. Nie sądzę, żeby był powód do narzekań. Wręcz przeciwnie, to świetne – przekonuje Muguruza.
Władze WTA w ostatnim czasie muszą mierzyć się z krytyką również z powodu organizacji turnieju WTA Finals w Rijadzie. Nie brak zarzutów, że Arabia Saudyjska wykorzystuje imprezę do tzw. sportwashingu, czyli “przykrywania” łamania praw człowieka organizowaniem sportowych imprez.