Reprezentacja Polski skompromitowała się w meczu z Finlandią. Probierz pod presją, pojawiają się kandydaci na jego następcę
Reprezentacja Polski rozczarowała swoich kibiców, przegrywając 1:2 z Finlandią w meczu eliminacyjnym, który miał kluczowe znaczenie. Występ Biało-Czerwonych był pełen błędów i chaosu, co wywołało falę krytyki i sprawiło, że przyszłość selekcjonera Michała Probierza stanęła pod dużym znakiem zapytania. Coraz więcej osób publicznie domaga się jego dymisji, a głos w tej sprawie zabrał także Maciej Iwański z TVP Sport, wskazując potencjalnego następcę.
Katastrofa w Helsinkach
To był mecz, którego Polska nie mogła przegrać — a jednak przegrała, i to z zespołem, który nie uchodził za silnego rywala. „To był obraz nędzy i rozpaczy. Najpierw Polska sama wsadziła sobie kij w szprychy, a później długo nie potrafiła się pozbierać” — tak brutalnie sytuację na boisku skomentował Dawid Szymczak ze Sport.pl. Zespół wyglądał na zagubiony i bez pomysłu, a po ostatnim gwizdku atmosfera wokół kadry zrobiła się wyjątkowo napięta.
Probierz nie zamierza rezygnować
Nic dziwnego, że już podczas konferencji prasowej po meczu padło pytanie o ewentualną rezygnację selekcjonera. Michał Probierz jednak stanowczo odparł: – Nie mam zamiaru tego robić ani o czymś takim myśleć.
Jednak presja rośnie z każdej strony. Podczas meczu w Helsinkach można było usłyszeć okrzyki z trybun: „Probierz wypier***aj”, co pokazuje, jak bardzo kibice stracili zaufanie do obecnego trenera.
Maciej Iwański typuje następcę: Jan Urban
Do grona krytyków Probierza dołączył Maciej Iwański z TVP Sport. Dziennikarz nie tylko opowiedział się za zmianą trenera, ale wskazał również konkretną osobę, która jego zdaniem mogłaby uratować sytuację: „Jan Urban przynajmniej wizerunkowo szybko to uratuje” – napisał na portalu X.
Urban to doświadczony szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził m.in. Legię Warszawa i Lecha Poznań, zdobywając z nimi trofea. Od kwietnia 2025 roku pozostaje bez pracy po niespodziewanym zwolnieniu z Górnika Zabrze, ale nadal cieszy się dużym szacunkiem w środowisku piłkarskim. Praca z reprezentacją również nie byłaby dla niego nowością – w latach 2007–2008 był asystentem Leo Beenhakkera.
Urban to jedno z wielu nazwisk, które zaczynają się pojawiać w medialnych spekulacjach. Choć Probierz formalnie wciąż jest selekcjonerem, giełda potencjalnych kandydatów już ruszyła.
“Poprzeczka nie wisi, jest zakopana”
Maciej Iwański nie poprzestał na wskazaniu nazwiska następcy. Dosadnie podsumował również obecną sytuację w reprezentacji:
„Pod względem sportowym poprzeczka nie wisi, nie leży. Jest zakopana kilka metrów pod ziemią. Kadencja Michała Probierza to stracony czas. Może się mylę, ale nie było chyba selekcjonera lżonego z trybun przez kibiców reprezentacji. Bardzo to wszystko smutne.”
Co zrobi Cezary Kulesza?
Kluczowe pytanie brzmi: co na to wszystko prezes PZPN, Cezary Kulesza? Na razie zapowiedział jedynie rozmowę z Michałem Probierzem w cztery oczy. To spotkanie może zakończyć się na kilka sposobów: selekcjoner może zostać zwolniony, dostać ultimatum, albo kolejną szansę. Biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób zarządzania związkiem przez Kuleszę oraz jego relacje z Probierzem, trudno dziś przewidzieć, jaką decyzję podejmie prezes.
Jedno jest pewne – reprezentacja Polski znalazła się w bardzo trudnym momencie i potrzebuje nie tylko zmiany kierunku, ale też odzyskania zaufania kibiców.