FC Barcelona o krok od kompromitacji… aż do chwili, gdy Ewa Pajor przejęła piłkę! Jedno zagranie, które odmieniło losy meczu! [WIDEO]
Ewa Pajor zmienia losy meczu! FC Barcelona ratuje zwycięstwo w starciu z Athletikiem Bilbao Barcelona w tarapatach – Bilbao stawia twarde warunki Gdy latem 2024 roku Ewa Pajor dołączała do FC Barcelony, oczekiwania wobec niej były ogromne. Miała wnieść do zespołu dodatkową jakość, stając się kluczową postacią w ofensywie Katalonek. Wiele osób zastanawiało się, czy…
Ewa Pajor zmienia losy meczu! FC Barcelona ratuje zwycięstwo w starciu z Athletikiem Bilbao
Barcelona w tarapatach – Bilbao stawia twarde warunki
Gdy latem 2024 roku Ewa Pajor dołączała do FC Barcelony, oczekiwania wobec niej były ogromne. Miała wnieść do zespołu dodatkową jakość, stając się kluczową postacią w ofensywie Katalonek. Wiele osób zastanawiało się, czy uda jej się odnaleźć w drużynie pełnej gwiazd i udowodnić swoją wartość w lidze hiszpańskiej. Jak się okazuje, nie tylko sprostała tym wyzwaniom, ale stała się jednym z najważniejszych ogniw zespołu.
W meczu przeciwko Athletikowi Bilbao to właśnie Pajor pokazała, dlaczego jest piłkarką, na której można polegać w kluczowych momentach. Spotkanie miało być formalnością – Barcelona, lider tabeli i zespół z nieskazitelnym bilansem w tym sezonie, mierzyła się z drużyną ze środka stawki. Wydawało się, że podopieczne Jonatana Giráldeza pewnie sięgną po kolejne trzy punkty, ale boisko zweryfikowało wszelkie przedmeczowe prognozy.
Od pierwszych minut Barcelona dominowała w posiadaniu piłki, ale mimo to nie była w stanie znaleźć sposobu na szczelną defensywę gospodarzy. Bilbao broniło się znakomicie – dobrze ustawione, zorganizowane, konsekwentnie odpierało ataki faworytek. Frustracja rosła, a czas uciekał. Katalonki, przyzwyczajone do łatwego zdobywania bramek, tym razem biły głową w mur.
Mimo ogromnej przewagi w statystykach Barcelona nie potrafiła przekuć swojej dominacji w gola. Kolejne próby rozbicia obrony Baskijek kończyły się fiaskiem, a Bilbao z każdą minutą zyskiwało coraz większą pewność siebie. Gospodynie nie tylko skutecznie odpierały ataki Barcelony, ale także starały się wyprowadzać kontry, które mogły zagrozić bramce Sandry Paños.
Gdy piłkarki schodziły do szatni na przerwę przy wyniku 0:0, stało się jasne, że Barcelona potrzebuje czegoś ekstra. Potrzebowała zawodniczki, która w kluczowym momencie zrobi różnicę.
Wejście Pajor – jeden moment, który zmienił wszystko!
Jonatan Giráldez wiedział, że nie może dłużej czekać. W 61. minucie na boisko wchodzi Ewa Pajor – zawodniczka, która już nie raz udowodniła, że potrafi przesądzać o losach spotkań.
Jej obecność od razu zmienia dynamikę gry. Pajor wprowadza do ofensywy Barcelony nową energię – gra jest szybsza, bardziej intensywna, bardziej konkretna. Polka angażuje się w akcje, szuka gry kombinacyjnej i stara się napędzać ataki zespołu.
Mimo to Bilbao nadal trzyma się dzielnie. Minuty mijają, a wynik wciąż nie ulega zmianie. Kibice Barcelony zaczynają się niepokoić – czy ich ulubienice stracą pierwsze punkty w sezonie?
I wtedy nadchodzi decydujący moment. 90. minuta. Barcelona rozpaczliwie szuka gola, który zapewni jej zwycięstwo, a Bilbao marzy o sensacyjnym remisie.
Piłka trafia do Pajor. Polka unosi głowę, błyskawicznie analizuje sytuację i podejmuje genialną decyzję. Wykonuje perfekcyjne, prostopadłe podanie, które kompletnie rozcina defensywę rywalek. Piłka dociera do Alexii Putellas, która znajduje się w idealnej sytuacji do strzału.
Kapitan Barcelony nie waha się ani chwili – mocne uderzenie i piłka wpada do siatki! Stadion na moment zamiera, a potem eksploduje z radości. Barcelona ratuje trzy punkty w ostatnich sekundach meczu!
Baskijki, które przez 90 minut były o krok od osiągnięcia niespodziewanego remisu, w jednej chwili tracą wszystko. Ich znakomita obrona zostaje złamana jednym genialnym podaniem Pajor, a Barcelona po raz kolejny pokazuje, że potrafi wygrywać nawet w najtrudniejszych okolicznościach.
Ale to jeszcze nie koniec. Zaledwie dwie minuty później Barcelona dobija rywalki. Tym razem na listę strzelczyń wpisuje się Vicky Lopez, która wykorzystuje podanie Caroline Graham Hansen.
Końcowy wynik? 2:0 dla Barcelony – choć jeszcze kilka minut wcześniej wydawało się, że Katalonki będą musiały zadowolić się remisem.
Barcelona nie do zatrzymania – Pajor buduje swoją legendę
Zwycięstwo nad Athletikiem Bilbao sprawia, że Barcelona kontynuuje swoją nieskazitelną serię. Po 16 meczach ma na koncie 16 zwycięstw, imponujące 74 gole strzelone i zaledwie 7 straconych. Katalonki pewnie zmierzają po kolejne mistrzostwo, mając już 11 punktów przewagi nad Realem Madryt.
Ewa Pajor także ma powody do dumy. Polka prowadzi w klasyfikacji strzelczyń z 14 golami na koncie, wyprzedzając Ednę Imade z Granady o trzy trafienia. Ale jej wkład w grę Barcelony nie ogranicza się tylko do zdobywania bramek – z pięcioma asystami jest jedną z najlepszych kreatorek w lidze.
Jej genialne zagranie przeciwko Bilbao to kolejny dowód na to, że jest piłkarką, która potrafi zrobić różnicę w kluczowych momentach. Gdy Barcelona znalazła się w opałach, to właśnie Pajor przejęła inicjatywę i poprowadziła zespół do zwycięstwa.
Sezon trwa, ale jedno jest pewne – jeśli Ewa Pajor utrzyma taką formę, kolejne trofea dla Barcelony są tylko kwestią czasu.