Godziny do meczu Świątek, a tu takie wieści. Chodzi o grę dla Polski
Poznaliśmy większość zawodniczek, które wezmą udział w turnieju kwalifikacyjnym do Billie Jean King Cup 2025! Reprezentacja Polski zawalczy o udział w zawodach w Radomiu, gdzie zmierzy się ze Szwajcarią oraz Ukrainą. Nasza kadra w zeszłym roku dotarła do półfinału BJK Cup, wyeliminowana przez późniejsze zwyciężczynie, czyli Włoszki. Czy w eliminacjach weźmie udział Iga Świątek? Poznaliśmy…
Poznaliśmy większość zawodniczek, które wezmą udział w turnieju kwalifikacyjnym do Billie Jean King Cup 2025! Reprezentacja Polski zawalczy o udział w zawodach w Radomiu, gdzie zmierzy się ze Szwajcarią oraz Ukrainą. Nasza kadra w zeszłym roku dotarła do półfinału BJK Cup, wyeliminowana przez późniejsze zwyciężczynie, czyli Włoszki. Czy w eliminacjach weźmie udział Iga Świątek?
Poznaliśmy większość zawodniczek, które wezmą udział w turnieju kwalifikacyjnym do Billie Jean King Cup 2025! Reprezentacja Polski zawalczy o udział w zawodach w Radomiu, gdzie zmierzy się ze Szwajcarią oraz Ukrainą. Nasza kadra w zeszłym roku dotarła do półfinału BJK Cup, wyeliminowana przez późniejsze zwyciężczynie, czyli Włoszki. Czy w eliminacjach weźmie udział Iga Świątek?
Tegoroczne eliminacje do turnieju imienia jednej z najlepszych tenisistek w historii będą mieć zupełnie inny format niż dotychczas. Jeszcze w zeszłym roku o awansie decydował jeden mecz, a przegrane drużyny musiały walczyć w dodatkowej fazie play-off. Polki trafiły wówczas na Szwajcarki i nie miały kłopoty, by je pokonać. Dwa zwycięstwa Igi Świątek (z Celine Naef i Simoną Wallert) oraz triumf Magdaleny Fręch (z Naef) załatwiły sprawę, a na koniec na 4:0 podwyższył debel w składzie Maja Chwalińska – Katarzyna Kawa. Później w turnieju finałowym Polki dotarły do półfinału, pokonane w nim 2:1 przez Włoszki, które wygrały cały turniej.
Tym razem obejrzymy zmagania w trzyzespołowych grupach, a każdy mecz będzie miał trzy pojedynki, jak w turnieju głównym (dwa singlowe, jeden deblowy). Triumfatorki bezpośrednio awansują do BJK Cup 2025, a drużyny z miejsc 2-3 czekają starcia w play-off. Polki będą gospodyniami w swojej grupie (turniej finałowy odbędzie się w chińskim Shenzen), jako że zawody eliminacyjne odbędą się w Radomiu na kortach ziemnych Radomskiego Centrum Sportu. Ich rywalkami będą Ukrainki, a także znów Szwajcarki.
Wszystkie trzy mecze rozegrane zostaną w dniach 10-12 kwietnia, a teraz nadszedł czas ogłoszenia wstępnych składów. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, już teraz wiemy, że w Radomiu zobaczymy Magdalenę Fręch, Magdę Linette, Maję Chwalińską i Katarzynę Kawę. Na liście nie znalazła się Iga Świątek, jednak nazwisko piątej zawodniczki musi pozostać podane do 6 kwietnia, więc nie da się wykluczyć, że raszynianka jednak pojawi się w naszym kraju.
Co do Ukrainek oraz Szwajcarek, w ich kadrach nie zabraknie absolutnie najlepszych tenisistek, jakie kraje te mają do zaoferowania. Nasze wschodnie sąsiadki reprezentować będą m.in. dwie najwyżej sklasyfikowane ukraińskie tenisistki w rankingu WTA, czyli Elina Switolina (22.) oraz Marta Kostiuk (29.). Z kolei Szwajcarki posyłają w bój choćby Belindę Bencić, która w trwającym obecnie Indian Wells dotarła do ćwierćfinału, eliminując po morderczym boju Coco Gauff.
Wstępne składy reprezentacji Polski, Ukrainy i Szwajcarii na BJK Cup:
Polska: Magda Linette, Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska, ?
Szwajcaria: Belinda Bencić, Viktorija Golubić, Jill Teichmann, Celine Naef, ?
Ukraina: Elina Switolina, Marta Kostiuk, Katarina Zawacka, Ludmyła Kiczenok, Nadija Kiczenok
Terminarz:
Wtorek, 10 kwietnia, 15:00 – Polska vs Szwajcaria
Środa, 11 kwietnia, 15:00 – Polska vs Ukraina
Czwartek, 12 kwietnia, 15:00 – Szwajcaria vs Ukraina
Teraz Iga Świątek skupia się na rywalizacji w Indian Wells. Już w czwartek o godzinie 19:00 rozpocznie się jej mecz z Qinwen Zheng w ćwierćfinale tej imprezy.
Iga Świątek, liderka światowego rankingu tenisistek, wielokrotnie stawała przed trudnymi decyzjami dotyczącymi reprezentowania Polski w międzynarodowych rozgrywkach drużynowych. Jej rezygnacje z udziału w turniejach takich jak Billie Jean King Cup (BJKC) były szeroko komentowane zarówno w mediach, jak i w środowisku tenisowym. Decyzje te wynikały głównie z napiętego kalendarza rozgrywek oraz troski o zdrowie i kondycję fizyczną zawodniczki.
Kolizja terminów i jej konsekwencje
W październiku 2022 roku Iga Świątek ogłosiła, że nie weźmie udziału w finałowym turnieju Billie Jean King Cup w Glasgow. Powodem była kolizja terminów z prestiżowym turniejem WTA Finals, który odbywał się w Stanach Zjednoczonych. Oba wydarzenia dzielił zaledwie jeden dzień, co uniemożliwiało odpowiednią regenerację i adaptację do zmiany stref czasowych. W swoim oświadczeniu Świątek podkreśliła, że taka sytuacja jest niebezpieczna dla zdrowia zawodniczek i zwiększa ryzyko kontuzji. Wyraziła również rozczarowanie brakiem porozumienia między federacjami tenisowymi w kwestii harmonogramu ważnych rozgrywek.
Reakcje środowiska tenisowego
Decyzja Świątek spotkała się ze zrozumieniem ze strony Polskiego Związku Tenisowego. Prezes PZT, Mirosław Skrzypczyński, stwierdził, że jest to indywidualna decyzja zawodniczki i jej sztabu, którą należy szanować. Jednocześnie Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) wyraziła ubolewanie z powodu nieobecności Świątek w turnieju BJKC, zaznaczając, że kolizja terminów stanowi wyzwanie dla zawodniczek rywalizujących w obu imprezach.
Powtórka sytuacji w 2023 roku
Rok później, w 2023 roku, sytuacja się powtórzyła. Iga Świątek ponownie zrezygnowała z udziału w finałach BJKC, tym razem odbywających się w Sewilli. Podobnie jak rok wcześniej, powodem była kolizja terminów z WTA Finals, które odbywały się w meksykańskim Cancún. Zmiana stref czasowych i krótki czas na regenerację po intensywnym sezonie skłoniły zawodniczkę do podjęcia decyzji o rezygnacji z udziału w turnieju drużynowym.
Znaczenie udziału w BJKC dla igrzysk olimpijskich
Udział w turnieju Billie Jean King Cup ma istotne znaczenie w kontekście kwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Aby spełnić olimpijskie minimum, zawodniczki muszą wystąpić w reprezentacji narodowej w tych rozgrywkach. W związku z rezygnacją z udziału w BJKC w 2023 roku, Świątek będzie musiała zagrać w tych rozgrywkach w marcu 2024 roku, aby zapewnić sobie możliwość występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Krytyka napiętego kalendarza WTA
Decyzje Świątek zwróciły uwagę na problem napiętego kalendarza rozgrywek WTA. Częste kolizje terminów ważnych turniejów sprawiają, że zawodniczki muszą wybierać między udziałem w prestiżowych imprezach indywidualnych a reprezentowaniem kraju w rozgrywkach drużynowych. Taka sytuacja rodzi pytania o priorytety i możliwości pogodzenia obu aspektów kariery tenisowej. Świątek wielokrotnie podkreślała, że gra z orzełkiem na piersi jest dla niej zaszczytem i jednym z najważniejszych celów, jednak musi dbać o swoje zdrowie i kondycję, aby móc rywalizować na najwyższym poziomie.
Wsparcie dla reprezentacji i przyszłe plany
Mimo rezygnacji z udziału w turniejach drużynowych, Świątek zawsze wspierała reprezentację Polski. W swoich oświadczeniach wyrażała nadzieję, że w przyszłości będzie miała możliwość zagrania w Billie Jean King Cup i reprezentowania kraju na arenie międzynarodowej. Podkreślała również, że decyzje o rezygnacji były podyktowane troską o zdrowie i chęcią uniknięcia kontuzji, które mogłyby wpłynąć na jej dalszą karierę.
Podsumowanie
Decyzje Igi Świątek o rezygnacji z udziału w turniejach drużynowych, takich jak Billie Jean King Cup, wynikają z kolizji terminów z innymi ważnymi imprezami oraz troski o własne zdrowie i kondycję. Mimo że gra w reprezentacji jest dla niej ważna, napięty kalendarz rozgrywek zmusza zawodniczkę do podejmowania trudnych wyborów. Sytuacja ta zwraca uwagę na potrzebę lepszej koordynacji terminów turniejów przez federacje tenisowe, aby umożliwić zawodniczkom godzenie udziału w imprez