Gol Ewy Pajor podważony! A był kluczowy dla Barcelony [WIDEO]
Ewa Pajor z kolejnym golem dla Barcelony, choć tym razem nieuznanym przez ekspertów za prawidłowy Ewa Pajor ponownie błysnęła skutecznością, zdobywając bramkę w ćwierćfinale Pucharu Królowej. Już w szóstej minucie spotkania pomiędzy FC Barceloną a CFF Madryt reprezentantka Polski pokonała bramkarkę rywalek, otwierając wynik meczu. Jej trafienie dało Blaugranie prowadzenie i wydawało się, że było…
Ewa Pajor z kolejnym golem dla Barcelony, choć tym razem nieuznanym przez ekspertów za prawidłowy
Ewa Pajor ponownie błysnęła skutecznością, zdobywając bramkę w ćwierćfinale Pucharu Królowej. Już w szóstej minucie spotkania pomiędzy FC Barceloną a CFF Madryt reprezentantka Polski pokonała bramkarkę rywalek, otwierając wynik meczu. Jej trafienie dało Blaugranie prowadzenie i wydawało się, że było efektem dobrze rozegranego stałego fragmentu gry. Jednak po dokładniejszej analizie eksperci zwrócili uwagę na błąd sędziów – bramka nie powinna zostać uznana.
Kontrowersja wokół bramki Pajor
Sytuacja bramkowa rozpoczęła się od rzutu wolnego wykonywanego przez Caroline Graham Hansen. Norweżka posłała piłkę w pole karne, gdzie przejęła ją doświadczona obrończyni Barcelony, Marta Torrejón. Następnie Hiszpanka dograła futbolówkę do niepilnowanej Ewy Pajor, która pewnym strzałem umieściła ją w siatce.
Jednak eksperci zajmujący się hiszpańskim futbolem kobiecym zauważyli, że w momencie podania Torrejón znajdowała się na pozycji spalonej. Według przepisów piłkarka Blaugrany nie powinna mieć możliwości kontynuowania akcji, a tym samym jej asysta do Pajor nie powinna być zaliczona jako prawidłowa. Niestety, w Pucharze Królowej nie ma systemu VAR, dlatego sędziowie na boisku nie mieli możliwości zweryfikowania sytuacji. W efekcie bramka została uznana, a Barcelona objęła prowadzenie.
Eksperci z profilu “Futbol Kobiecy w Hiszpanii” zwrócili uwagę na błąd arbitrów, pisząc w mediach społecznościowych:
“Ewa Pajor z bramką w ćwierćfinale Copa de la Reina. Barcelona prowadzi z Madrid CFF 1:0. 4. gol Polki w Pucharze Hiszpanii. Na powtórkach widać, że asystująca przy trafieniu Marta Torrejón była na spalonym (nie ma VAR-u)”.
Barcelona powiększa prowadzenie i pewnie wygrywa
Mimo kontrowersji wokół pierwszego gola, drużyna Jonatana Giráldeza nie zamierzała zwalniać tempa. Jeszcze przed przerwą Blaugrana podwyższyła wynik na 2:0, a tym razem do siatki trafiła sama Marta Torrejón. Po zmianie stron Barcelona kontrolowała przebieg spotkania, a Ewa Pajor opuściła boisko w 65. minucie, ustępując miejsca koleżance z drużyny.
Gospodynie z Madrytu walczyły do końca i w doliczonym czasie gry udało im się zdobyć bramkę kontaktową. Honorowego gola dla CFF Madryt strzeliła argentyńska obrończyni Aldana Cometti. Mimo to ekipa Barcelony nie pozwoliła rywalkom na doprowadzenie do wyrównania i dowiozła zwycięstwo 2:1, zapewniając sobie awans do półfinału Pucharu Królowej.
Fenomenalny sezon Pajor w barwach Barcelony
Dla Ewy Pajor trafienie w meczu ćwierćfinałowym było już czwartym golem w tej edycji Pucharu Królowej. Polska napastniczka świetnie odnajduje się w nowym zespole i regularnie wpisuje się na listę strzelczyń. Jej statystyki w tym sezonie robią ogromne wrażenie – w 26 rozegranych meczach zdobyła aż 26 bramek.
Profil “Barca World” podkreślił jej niesamowitą skuteczność, publikując wpis:
“Ewa Pajor w tym sezonie. Meczów zagranych: 26, goli strzelonych: 26”.
Dobra forma Polki sprawia, że jest ona jednym z kluczowych elementów ofensywy Barcelony. Kolejna okazja do poprawienia dorobku strzeleckiego nadarzy się już w najbliższą niedzielę, kiedy to Blaugrana ponownie zmierzy się z CFF Madryt. Tym razem jednak stawką będą ligowe punkty, a mecz odbędzie się na stadionie Barcelony.
Ewa Pajor nie zwalnia tempa i wszystko wskazuje na to, że jej pierwszy sezon w Hiszpanii może być naprawdę wyjątkowy.