Gorąco wokół Szczęsnego. Rozłam w Barcelonie, poszło o Polaka. Flick wkroczył do akcji
Wojciech Szczęsny zaskakuje debiutem w La Liga: kulisy decyzji Hansiego Flicka Niedzielny wieczór na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie przyniósł fanom piłki nożnej ogrom emocji, zarówno na boisku, jak i poza nim. FC Barcelona w imponującym stylu pokonała Valencię aż 7:1, zmniejszając tym samym stratę punktową do liderujących ekip z Madrytu. Polscy kibice szczególnie uważnie śledzili…
Wojciech Szczęsny zaskakuje debiutem w La Liga: kulisy decyzji Hansiego Flicka
Niedzielny wieczór na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie przyniósł fanom piłki nożnej ogrom emocji, zarówno na boisku, jak i poza nim. FC Barcelona w imponującym stylu pokonała Valencię aż 7:1, zmniejszając tym samym stratę punktową do liderujących ekip z Madrytu. Polscy kibice szczególnie uważnie śledzili to spotkanie, ponieważ niespodziewanie między słupkami Barçy pojawił się Wojciech Szczęsny, który tym samym zadebiutował w rozgrywkach ligowych w barwach katalońskiego klubu. Decyzja trenera Hansiego Flicka o postawieniu na Polaka wzbudziła jednak niemałe kontrowersje, a hiszpańskie media donoszą o podziale opinii w sztabie szkoleniowym Barcelony.
Nieoczekiwana zmiana w bramce Barcelony
Wydawało się, że w meczu z Valencią w bramce Barcelony ponownie stanie Inaki Pena, który dotychczas regularnie występował w rozgrywkach La Liga. Hiszpan był uważany za pewniaka, jednak Hansi Flick podjął inną decyzję, wybierając Wojciecha Szczęsnego. Polak, mający już na swoim koncie występy w Lidze Mistrzów, po raz pierwszy pojawił się w składzie Barçy na mecz ligowy.
Szczęsny spisał się solidnie, choć nie ustrzegł się momentów grozy. Przy straconej bramce nie miał większych szans na skuteczną interwencję. Z kolei w drugiej połowie meczu faulował Hugo Duro w polu karnym, co początkowo skutkowało decyzją arbitra o podyktowaniu “jedenastki”. Na szczęście dla Polaka, sędzia Cesar Soto Grado po konsultacji z VAR cofnął swoją decyzję, uznając wcześniejszy faul na Julesie Koundé, co poskutkowało rzutem wolnym dla Barcelony.
Kulisy kontrowersyjnej decyzji Flicka
Jak donoszą dziennikarze “Asa”, wybór Wojciecha Szczęsnego do składu w meczu z Valencią nie był decyzją jednogłośną. Choć Hansi Flick publicznie podkreślał, że przed podjęciem decyzji wszystko zostało dokładnie omówione w sztabie, okazuje się, że w rzeczywistości nie wszyscy trenerzy podzielali jego zdanie. Największym zwolennikiem kontynuacji gry Inakiego Peny był trener bramkarzy Barcelony, Jose Ramon de la Fuente.
– Decyzja o postawieniu na polskiego bramkarza należy w pełni do Flicka. Trener bramkarzy, Jose Ramon de la Fuente, wyraźnie optował za dalszym stawianiem na Inakiego Penę w rozgrywkach La Liga. Niemiecki szkoleniowiec miał jednak inne zdanie i postanowił zaufać Szczęsnemu, który do tej pory wygrał wszystkie swoje mecze w barwach Barcelony – czytamy w “Asie”.
Wydaje się jednak, że decyzja Flicka jest już ostateczna. Hiszpańskie media donoszą, że Wojciech Szczęsny został mianowany pierwszym bramkarzem Barcelony przynajmniej na najbliższe tygodnie. Niemiecki szkoleniowiec nie tylko wyraził publiczne poparcie dla Polaka, ale także ogłosił, że Szczęsny stanie w bramce w nadchodzącym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Atalancie Bergamo.
Hansi Flick: “To była właściwa decyzja”
Po meczu z Valencią Flick jasno zaznaczył, że wybór Szczęsnego był dokładnie przemyślany i zgodny z jego wizją zespołu:
– Zarówno Wojciech, jak i Inaki są znakomitymi bramkarzami. Decyzje dotyczące obsady bramki podejmujemy wspólnie ze sztabem szkoleniowym. Tym razem postawiliśmy na Szczęsnego i uważam, że była to właściwa decyzja. Wojtek zagra także w meczu z Atalantą – ogłosił Flick.
Barcelona w grze o mistrzostwo
Efektowne zwycięstwo nad Valencią pozwoliło Barcelonie zmniejszyć stratę do liderów tabeli La Liga. Po 21 kolejkach Real Madryt ma nad Katalończykami siedem punktów przewagi, a Atletico Madryt wyprzedza ich zaledwie o trzy “oczka”. W kontekście walki o tytuł mistrzowski sytuacja pozostaje otwarta, a FC Barcelona wciąż ma szansę na powrót na szczyt.
Decyzja Flicka o postawieniu na Szczęsnego może mieć kluczowe znaczenie nie tylko w kontekście najbliższych meczów, ale także dla przyszłości zespołu. Polak ma okazję ugruntować swoją pozycję jako numer jeden w bramce Barcelony, a jego występy będą bacznie obserwowane zarówno przez kibiców, jak i przez członków sztabu szkoleniowego. Walka o mistrzostwo La Liga wkracza w decydującą fazę, a każdy wybór personalny Flicka może okazać się kluczowy dla końcowego sukcesu.