Gra pierwszy mecz ze Świątek. Nie kryje, czego się boi
Barbora Krejcikova będzie pierwszą rywalką Igi Świątek podczas turnieju WTA Finals w Rijadzie. Mimo blisko dwumiesięcznej absencji Polki, czeska tenisistka podchodzi z szacunkiem do 23-latki, czego dowodem są jej słowa na konferencji prasowej. Choć Barbora Krejcikova nie uplasowała się w czołowej ósemce rankingu WTA Race, to i tak będzie miała okazję do występu podczas turnieju…
Barbora Krejcikova będzie pierwszą rywalką Igi Świątek podczas turnieju WTA Finals w Rijadzie. Mimo blisko dwumiesięcznej absencji Polki, czeska tenisistka podchodzi z szacunkiem do 23-latki, czego dowodem są jej słowa na konferencji prasowej.
Choć Barbora Krejcikova nie uplasowała się w czołowej ósemce rankingu WTA Race, to i tak będzie miała okazję do występu podczas turnieju w Rijadzie. Wszystko dzięki zwycięstwu w Wielkim Szlemie – na Wimbledonie.
Czeszka niewątpliwie nie jest wymieniana w gronie zawodniczek, które mają największe szanse na końcowe zwycięstwo. Już na start 28-latkę czeka trudne zadanie. Jej rywalką będzie numer dwa kobiecego tenisa – Iga Świątek.
Mimo ostatnich niepowodzeń i dość długiej przerwy od gry Krejcikova jest świadoma ogromnych umiejętności polskiej tenisistki. Świadczy o tym nieco humorystyczna wypowiedź Czeszki na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym
– Mam nadzieję, że zagramy fajny mecz i że (Świątek, przyp. red.) nie skopie mi kompletnie tyłka. Myślę też, że mogę mieć tu swoją szansę i że mogę zagrać dobry tenis. Wierzę w swoje umiejętności – powiedziała.
Krejcikova skomplementowała reprezentantkę Polski, jednak zaznaczyła, że występowanie przeciwko Świątek jest dla niej przyjemnością.
– Iga jest świetną tenisistką. Grała bardzo regularnie na przestrzeni całego sezonu. Nie mogę sobie wyobrazić trudniejszego pierwszego meczu. Lubię grać przeciwko niej, chcę się sprawdzić na tle najlepszych zawodniczek – zaznaczyła.
Przypomnijmy, że spotkanie Świątek – Krejcikova zostało zaplanowane na niedzielę (3 listopada). Początek po godzinie 13:30.
Dodajmy, że w grupie ze Świątek i Krejcikovą są także Amerykanki: Coco Gauff oraz Jessica Pegula.
Świątek stanowczo na konferencji. “Nie będę o tym rozmawiać”
Sesja w Arabii Saudyjskiej. Fani nie mają wątpliwości, która tenisistka wypadła najlepiej
Iga Świątek, numer dwa światowego rankingu WTA, przygotowuje się do swojego pierwszego meczu w tegorocznym turnieju WTA Finals w Rijadzie. Jej rywalką będzie Barbora Krejcikova, czeska tenisistka, która mimo że nie znalazła się w najlepszej ósemce rankingu WTA Race, zagwarantowała sobie miejsce w prestiżowym turnieju dzięki triumfowi w Wielkim Szlemie na Wimbledonie. Dla Krejcikovej, która ma na swoim koncie wiele sukcesów, spotkanie z Polką będzie ogromnym wyzwaniem, co sama przyznała podczas konferencji prasowej.
Powrót Igi Świątek po przerwie
Iga Świątek wraca na korty po blisko dwumiesięcznej przerwie. Ostatni raz oglądaliśmy ją w akcji na US Open, gdzie zakończyła swoją przygodę z turniejem na etapie 1/8 finału, przegrywając z Łotyszką Jeleną Ostapenko. Po tej porażce Polka postanowiła zrobić sobie przerwę, aby odpocząć, zregenerować się i przygotować na najważniejsze wyzwania końcówki sezonu. W międzyczasie poświęciła czas na treningi, odbudowę formy oraz analizę swojej gry. Wielu kibiców i ekspertów zastanawia się, w jakiej dyspozycji Świątek wróci na korty, jednak sama zawodniczka zapewnia, że jest gotowa do rywalizacji.
Warto wspomnieć, że mimo dłuższej przerwy od turniejowej gry, Iga pozostaje jedną z faworytek do zwycięstwa w Rijadzie. Jej regularność oraz zdolność do szybkiego adaptowania się do różnych warunków sprawiają, że jest groźna dla każdej przeciwniczki, co podkreślają jej rywalki.
Słowa Barbory Krejcikovej o Idze Świątek
Barbora Krejcikova, 28-letnia Czeszka, doskonale zdaje sobie sprawę, jak trudne zadanie ją czeka. Świątek, mimo swojej przerwy, pozostaje niezwykle groźną przeciwniczką, co Krejcikova otwarcie przyznała podczas konferencji prasowej. Jej słowa pełne były szacunku, ale nie zabrakło w nich także pewnej dawki humoru. “Mam nadzieję, że zagramy fajny mecz i że (Świątek, przyp. red.) nie skopie mi kompletnie tyłka. Myślę też, że mogę mieć tu swoją szansę i że mogę zagrać dobry tenis. Wierzę w swoje umiejętności” – powiedziała Czeszka z uśmiechem.
To oświadczenie pokazuje, że Krejcikova, choć zdaje sobie sprawę z wyzwania, jest pełna wiary w swoje możliwości. W przeszłości wielokrotnie udowadniała, że potrafi rywalizować z najlepszymi i nie boi się wielkich meczów. Jej pewność siebie oraz umiejętność dostosowywania się do różnych stylów gry sprawiają, że spotkanie z Igą Świątek może być niezwykle interesujące i pełne emocji.
Wspólna historia meczów
Historia rywalizacji między Świątek a Krejcikovą jest pełna zaciętych pojedynków. Obie zawodniczki miały już okazję wielokrotnie ze sobą rywalizować, a ich mecze zawsze były na wysokim poziomie. Krejcikova wspomniała również, że lubi grać przeciwko Polce, co jest dla niej wyzwaniem i przyjemnością jednocześnie. “Iga jest świetną tenisistką. Grała bardzo regularnie na przestrzeni całego sezonu. Nie mogę sobie wyobrazić trudniejszego pierwszego meczu. Lubię grać przeciwko niej, chcę się sprawdzić na tle najlepszych zawodniczek” – dodała Czeszka.
To pokazuje, że Krejcikova nie podchodzi do meczu z obawą, ale z ekscytacją i determinacją. Spotkania z tak klasową rywalką jak Świątek są dla niej motywacją do pokazania się z jak najlepszej strony i sprawdzenia swojego poziomu gry.
Skład grupy w WTA Finals
W grupie, w której znalazły się Iga Świątek i Barbora Krejcikova, rywalizują także dwie inne zawodniczki: Coco Gauff i Jessica Pegula. Amerykańskie tenisistki również stanowią poważne zagrożenie i mogą wprowadzić sporo zamieszania w rywalizacji. Coco Gauff, zwyciężczyni tegorocznego US Open, jest obecnie w doskonałej formie i z pewnością będzie chciała potwierdzić swoją wartość na kortach w Rijadzie. Z kolei Jessica Pegula, która regularnie prezentuje wysoki poziom, może okazać się czarnym koniem turnieju.
Świątek unika kontrowersji
Podczas konferencji prasowej przed turniejem w Rijadzie Iga Świątek była stanowcza w kwestiach, które wzbudzały kontrowersje. Polka nie chciała odpowiadać na pytania niezwiązane bezpośrednio z turniejem, co pokazało jej profesjonalizm i koncentrację na nadchodzących wyzwaniach. “Nie będę o tym rozmawiać” – powiedziała krótko, gdy jedna z dziennikarek próbowała nawiązać do spraw pozasportowych.
Atmosfera w Rijadzie
Turniej WTA Finals w Rijadzie to nowe doświadczenie zarówno dla zawodniczek, jak i dla kibiców. Arabia Saudyjska po raz pierwszy organizuje tego typu wydarzenie, co budzi sporo emocji i ciekawości. Na trybunach nie brakuje fanów tenisa, a sesje zdjęciowe i wydarzenia towarzyszące cieszą się dużym zainteresowaniem. W sieci pojawiło się wiele komentarzy na temat tego, która z tenisistek wypadła najlepiej podczas oficjalnych wydarzeń. Fani mają swoje ulubienice, a rywalizacja toczy się nie tylko na korcie, ale także w sferze wizerunkowej.
Kluczowy mecz dla obu zawodniczek
Mecz pomiędzy Świątek a Krejcikovą zaplanowano na niedzielę, 3 listopada, po godzinie 13:30. To spotkanie będzie miało ogromne znaczenie dla obu zawodniczek. Dla Świątek to szansa na udane rozpoczęcie turnieju po dłuższej przerwie, podczas gdy Krejcikova będzie chciała udowodnić, że zasługuje na miejsce wśród najlepszych mimo trudnego losowania. Rywalizacja zapowiada się emocjonująco, a wynik może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu turnieju.
Podsumowanie
Spotkanie Igi Świątek z Barborą Krejcikovą to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń tegorocznego WTA Finals. Obie tenisistki są zmotywowane i świadome stawki, jaka wiąże się z rywalizacją na tym etapie sezonu. Krejcikova, mimo że nie jest w gronie głównych faworytek, nie zamierza poddawać się bez walki. Z kolei Świątek, mimo dłuższej przerwy, pozostaje jedną z najgroźniejszych zawodniczek na świecie. Czekamy na emocjonujący pojedynek, który na pewno dostarczy kibicom wielu niezapomnianych chwil.