Gwiazda WTA pojawiła się w Polsce. Już trenuje. Jest zdjęcie

Elina Switolina już w Radomiu! Ukraińska gwiazda tenisa opublikowała zdjęcie z treningu przed turniejem kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup, który w dniach 10-12 kwietnia zostanie rozegrany w Polsce. Ukrainka doskonale zna się z Igą Świątek, z którą mierzyła się dotychczas cztery razy. Wiemy już jednak, że w Radomiu nie dojdzie do piątego starcia obu tenisistek.

Radomskie Centrum Sportu już raz gościło mecz Billie Jean King Cup — w kwietniu 2022 r. Polki pokonały tam Rumunki 4:0 i wtedy po raz pierwszy zakwalifikowały się do turnieju finałowego, który wówczas gościł w Glasgow. Teraz do Radomia znów zawitały czołowe tenisistki świata, a jedną z największych gwiazd jest Elina Switolina, która już dodała zdjęcie z treningu.

Elina Switolina już w Polsce
“Reprezentacja Ukrainy przygotowuje się do eliminacji Billie Jean King Cup przeciwko Polsce i Szwajcarii! Elina Switolina, numer 1 w kraju, już przyjechała do Radomia” — pisze na platformie profil “Ukrainian Tennis” na platformie X.

Prócz Switoliny, brązowej medalistki olimpijskiej z Tokio z 2021, w drużynie Ukrainy znalazły się także: Marta Kostjuk (25. miejsce WTA), Katarina Zawacka (263.), Ljudmiła Kiczenok (9. miejsce w rankingu deblistek), Nadia Kiczenok (49. miejsce w rankingu deblistek).

Reprezentacja Polski bez dwóch gwiazd
W polskiej drużynie zabraknie Igi Świątek i Magdaleny Fręch.

“Podjęłam trudną decyzję. Wiem, że nie jest to informacja, której chcieli kibice, szczególnie polscy, niemniej to decyzja słuszna dla mnie na ten moment. Nie zagram w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup, który odbędzie się w Radomiu” — poinformowała w mediach społecznościowych Iga Świątek.

Z kolei Fręch, jak poinformował Polski Związek Tenisowy (PZT), w poprzednim tygodniu miała wystąpić w turnieju WTA 500 w Charleston, ale wycofała się już po rozlosowaniu drabinki z powodu kontuzji nadgarstka. Uraz ten uniemożliwi jej również występ w turnieju BJKC, a w ekipie biało-czerwonych zastąpi ją Martyna Kubka.

Awansuje tylko najlepsza drużyna
W tym roku — po jednorazowej zmianie formuły związanej ze zmniejszeniem finałowej stawki z 12 do ośmiu drużyn — w kwalifikacyjnych turniejach każda drużyna zagra po dwa spotkania, a do decydujących zmagań awansuje tylko najlepsza ekipa. W kolejnej edycji finalistki wyłonią ponownie bezpośrednie mecze.

W listopadzie w turnieju finałowym w chińskim Shenzen, oprócz sześciu zwycięskich zespołów z turniejów kwalifikacyjnych, wystąpią także broniące trofeum Włoszki oraz zespół gospodarzy — Chinki.