Gwiazda wykonała ostateczny krok po tym, co się dzieje w Rosji
— Jeśli chcę być sobą, musiałam zrobić ten krok — mówi w rozmowie z Benem Rothenbergiem Daria Kasatkina. 12. zawodniczka świata porzuciła ostatnio reprezentowanie Rosji na rzecz Australii. Tenisistka nie ukrywa się ze swoją orientacją seksualną, co powodowało w jej dawnym kraju spore represje. Teraz tłumaczy, czym jest dla niej bycie Australijką i jak zareagowały…
— Jeśli chcę być sobą, musiałam zrobić ten krok — mówi w rozmowie z Benem Rothenbergiem Daria Kasatkina. 12. zawodniczka świata porzuciła ostatnio reprezentowanie Rosji na rzecz Australii. Tenisistka nie ukrywa się ze swoją orientacją seksualną, co powodowało w jej dawnym kraju spore represje. Teraz tłumaczy, czym jest dla niej bycie Australijką i jak zareagowały koleżanki z nowej drużyny narodowej.
Pod koniec marca Kasatkina oficjalnie ogłosiła, że otrzymała australijskie obywatelstwo i od teraz reprezentować będzie Australię. Od razu została najlepszą zawodniczką swojego nowego kraju, a Ben Rothenberg zdradził, że tenisistka zdecydowała się porzucić Rosją głównie ze względu na swoją orientację.
Kastakina od prawie trzech lat jest w związku z kobietą, co w Rosji spotykała ją z represjami. Rosyjski rząd prześladuje osoby ze społeczności LGBT poprzez różne przepisy i orzeczenia. W 2023 r. tamtejszy sąd najwyższy orzekł, że międzynarodowy ruch LGBT to organizacja ekstremistyczna. Kasatkina w rozmowie z Rothenbergiem pierwszy raz zabiera głos w tej sprawie.
— Szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę wszystko, co dzieje się w moim poprzednim kraju, nie miałam wielkiego wyboru. Będąc otwarcie lesbijką, jeśli chcę być sobą, musiałam zrobić ten krok. I w końcu to zrobiłam — tłumaczy.
Daria Kasatkina nie może doczekać się początku sezonu w 2026 r.
Australijka od lat ma dobre wspomnienia z Australią. Jak sama mówi, nie może doczekać się, kiedy będzie mogła zagrać przed australijską publicznością już jako reprezentantka tego kraju.
— Australia to miejsce, w którym czuję, że mogę być sobą. Naprawdę cieszę się, że mam ten przywilej bycia częścią tego pięknego kraju — zwraca uwagę.
— Pierwszy mecz będzie wyjątkowy. Przyjeżdżając do Australii co roku, widząc, jak wielkie wsparcie otrzymują tam zawodnicy z Australii. Szczerze mówiąc, nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłam. Nie jestem do tego przyzwyczajona, więc będzie dla mnie interesujące zobaczyć, jak będę się czuła, wracając do Australii i grając jako Australijka. Z pewnością będzie to emocjonalne przeżycie, ale myślę, że mi się spodoba. Naprawdę nie mogę się doczekać. Pierwszym krokiem jest Charleston; przed nami jeszcze długa droga do następnego roku. Ale tak, jestem naprawdę szczęśliwa i podekscytowana — dodaje.
Daria Kasatkina nie jest jedyna
27-latka nie jest jedyną zawodniczką, która w trakcie swojej kariery zmieniła obywatelstwo na australijskie. W 2014 r. Rosję porzuciła także Daria Saville, do 2021 r. Gawriłowa. Tenisistki przyjaźnią się od lat. Kasatkina opowiada, że jej przyjaciółka mocno zaangażowała się w proces przeprowadzki do Melbourne.
— Rozmawia ze mną bez przerwy. Odkąd to ogłosiłam, nie przestaje. Dzwoniła do mnie, a potem wysyłała mi różne rzeczy, takie jak mieszkania i domy w pobliżu jej lokalizacji [w Melbourne — przyp. red.]. Jest taka podekscytowana, a ja się boję — opowiada Kasatkina.
Zobacz także: Czołowa tenisistka świata porzuca Rosję. WTA od razu reaguje
Ze zmiany reprezentacji Kasatkiny cieszy się również Ajla Tomljanovic. Ona też w 2013 r. postanowiła grać dla Australii, lecz nie kosztem Rosji, a Chorwacji.
— Nie miałam pojęcia, ale jestem podekscytowana. Myślę, że jest niesamowitą osobą, niesamowitą zawodniczką i po prostu chcę, aby mogła dla nas grać — w Billie Jean King Cup i na igrzyskach olimpijskich. Myślę, że jest niesamowitym dodatkiem. Ale nawet jako osoba, myślę, że pasuje do wszystkiego, co australijskie. Walczy na korcie, a jednocześnie jest wyluzowana — zwróciła uwagę Tomljanovic.
Na stronie WTA Kasatkina jest już przypisana do Australii, lecz ze względu na obowiązujące przepisy dopiero w przyszłym roku będzie mogła grać w zmaganiach reprezentacyjnych. Ta zmiana nie przeszkodzi jej w dalszej indywidualnej grze w WTA Tour. Kasatkina weźmie udział w turnieju w Charleston, który zacznie od drugiej rundy.