Gwiazdor Borussii wypalił wprost nt. Lewandowskiego. Tak nazwał Polaka
Lewandowski na ustach całej Europy. Gwiazdor Borussii nie kryje zachwytu: “Jest dla mnie wzorem” Już w środę o godzinie 21:00 oczy piłkarskiego świata zwrócone będą na stadion w Barcelonie, gdzie miejscowa FC Barcelona podejmie Borussię Dortmund w pierwszym meczu ćwierćfinałowym tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco, a jednym z głównych bohaterów wieczoru…
Lewandowski na ustach całej Europy. Gwiazdor Borussii nie kryje zachwytu: “Jest dla mnie wzorem”
Już w środę o godzinie 21:00 oczy piłkarskiego świata zwrócone będą na stadion w Barcelonie, gdzie miejscowa FC Barcelona podejmie Borussię Dortmund w pierwszym meczu ćwierćfinałowym tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco, a jednym z głównych bohaterów wieczoru ma szansę zostać Robert Lewandowski. Polski napastnik nie tylko jest w znakomitej formie, ale również ma na swoim koncie imponujące statystyki w starciach przeciwko swojemu byłemu klubowi z Dortmundu.
Hiszpańscy kibice wierzą, że to właśnie “Lewy” zapewni swojej drużynie cenne trafienia i poprowadzi Barcelonę do zwycięstwa. W Katalonii panuje przekonanie, że Borussia – mimo sympatii do byłego zawodnika – już teraz obawia się jego skuteczności. „Dortmund nawet nie chce widzieć Roberta Lewandowskiego. Pomimo sympatii, jaką z pewnością nadal żywią do niego na Signal Iduna Park, przed starciem z Barceloną już się go boją” – podkreślał dziennik “Sport” na kilka dni przed wielkim meczem.
Polak w wybornej formie. Liczby mówią same za siebie
Robert Lewandowski przeżywa obecnie kolejną młodość. W tym sezonie ma już na swoim koncie aż 38 bramek we wszystkich rozgrywkach, co czyni go jednym z najskuteczniejszych napastników w Europie. W wieku 36 lat imponuje nie tylko skutecznością, ale także przygotowaniem fizycznym, wytrzymałością i zaangażowaniem w grę. Dla wielu bramkarzy nadal pozostaje niemal nie do zatrzymania.
Jego forma nie umyka uwadze także rywalom. Jeden z liderów ofensywy Borussii Dortmund – Serhou Guirassy – w rozmowie z mediami nie szczędził Polakowi pochwał, podkreślając, że Lewandowski jest dla niego nie tylko groźnym przeciwnikiem, ale i prawdziwym wzorem do naśladowania.
Guirassy: „Lewandowski to wzór napastnika”
Napastnik Borussii i reprezentant Gwinei, który również błyszczy w obecnej edycji Ligi Mistrzów (ma na koncie 10 goli, o jeden więcej niż Lewandowski), nie ukrywa, że czerpie inspirację z gry Polaka. W wywiadzie dla Barca Universal opowiedział, co jego zdaniem stanowi sekret długowieczności i sukcesu Roberta Lewandowskiego.
– Lewandowski nie musi już nikomu niczego udowadniać. Jego sekretem jest ciężka praca. Zawsze trenuje z pełnym zaangażowaniem, jest szybki i doskonale przygotowany fizycznie – mówił Guirassy. – Kluczowe są dla niego takie aspekty jak regeneracja, dieta, odpowiednia opieka nad ciałem oraz konsekwentna praca każdego dnia. To właśnie te elementy robią różnicę – dodał.
Guirassy poszedł o krok dalej i otwarcie przyznał, że Polak jest dla niego wzorem do naśladowania pod względem sportowej postawy i profesjonalizmu. – Tak, zdecydowanie jest moim wzorem. Przede wszystkim za to, że przez lata utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Ma za sobą znakomitą karierę, a w wieku 36 lat wciąż należy do najlepszych strzelców w Europie. To pokazuje, z jakiego kalibru piłkarzem mamy do czynienia – podsumował napastnik Borussii.
Nie pierwszy raz Guirassy chwali Polaka
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy Serhou Guirassy wyraża uznanie dla Lewandowskiego. Już kilka tygodni temu przyznał, że Polak był jednym z tych napastników, którzy mieli największy wpływ na jego styl gry.
– Najlepszym napastnikiem w historii, według mnie, jest Ronaldo Nazario. Jednak jeśli chodzi o inspiracje, to najwięcej nauczyłem się od Karima Benzemy i Roberta Lewandowskiego. Obaj potrafią wszystko – świetnie się ustawiają, dryblują, kreują grę dla zespołu – mówił wówczas Guirassy.
Starcie gigantów już w środę
W obecnej edycji Ligi Mistrzów Barcelona i Borussia Dortmund mierzyły się już wcześniej – w fazie grupowej. Tam lepsi okazali się Katalończycy, wygrywając 3:2. Dwa gole dla drużyny z Dortmundu zdobył wówczas… Serhou Guirassy. W barwach Barcelony trafiali m.in. Raphinha i Ferran Torres, który również zanotował dublet, przesądzając o końcowym triumfie.
Czy Lewandowski zdoła pokazać się z równie dobrej strony w najbliższą środę? Czy Guirassy ponownie wpisze się na listę strzelców? Tego dowiemy się już wkrótce – pierwszy gwizdek spotkania ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów wybrzmi o 21:00 na stadionie w stolicy Katalonii.
Jedno jest pewne – emocji i bramek z pewnością nie zabraknie, a pojedynek Lewandowskiego z jego dawnym klubem może przejść do historii europejskiego