Hansi Flick nie zgodził się na warunki FC Barcelona. Niemiec postawił weto
Hansi Flick latem tego roku zasilił szeregi FC Barcelona. Niemiecki szkoleniowiec nie pokusił się jednak na zbyt długą umowę, chciał bowiem, aby jego przyszłość wyznaczyła praca, którą wykona w zespole “Blaugrany”. Ta jak na razie jest wręcz imponująca. W związku z tym pojawia się coraz więcej plotek na temat przyszłości Niemca. Jak się okazuje, Barcelona…
Hansi Flick latem tego roku zasilił szeregi FC Barcelona. Niemiecki szkoleniowiec nie pokusił się jednak na zbyt długą umowę, chciał bowiem, aby jego przyszłość wyznaczyła praca, którą wykona w zespole “Blaugrany”. Ta jak na razie jest wręcz imponująca. W związku z tym pojawia się coraz więcej plotek na temat przyszłości Niemca. Jak się okazuje, Barcelona zaoferowała mu przedłużenie umowy na więcej niż jeden sezon. Szkoleniowiec na tę propozycję się nie zgodził. Flick przedstawił własne warunki.
FC Barcelona zapomniała już o tym, co działo się w klubie mniej więcej w tym czasie, w ubiegłym sezonie. Wówczas “Duma Katalonii” rozczarowywała, a przyszłość Xaviego Hernandeza wydawała się wręcz przesądzona, bo Hiszpan sam stwierdził, że bez trofeów odejdzie. Tych nie było, ale legenda klubu zmieniła zdanie. Problem jednak w tym, że zdanie zmienił także Joan Laporta. Sternik “Blaugrany” po jednej z konferencji prasowych uznał, że już nie chce Xaviego w Barcelonie, bo nie spodobały mu się słowa trenera.
W związku z tym po sezonie hiszpański szkoleniowiec jednak finalnie odszedł z drużyny, a “Duma Katalonii” rozpoczęła poszukiwania nowego wodza. Te trwały dość krótko. Szybko okazało się, że idealnym kandydatem do poukładania zespołu jest zwolniony z reprezentacji Niemiec Hansi Flick. Były trener Bayernu Monachium po krótkich rozmowach z klubem zgodził się podjąć misji odbudowy wielkiej Barcelony i związał umową z klubem do końca sezonu 2025/2026. Flick na dłużej w Barcelonie. Niemiec już zdecydowałDostał więc pewien kredyt zaufania, ale sam przyznawał, że chce, aby jego ewentualną przyszłość w klubie wyznaczyła praca i jej efekty, a więc wyniki. Te są zaś znakomite, a dodatkowo styl gry wprowadzony przez Flicka sprawił, że Barcelonę znów można oglądać z uśmiechem na ustach. Nie może więc dziwić, że padają pytania o możliwe przedłużenie kontraktu z trenerem. Według doniesień RAC1 FC Barcelona wystosowała już ofertę przedłużenia porozumienia dla Flicka. Klub chciałby podpisać dłuższą umowę. Zdaniem dziennikarzy jednak na to nie chce zgodzić się sam szkoleniowiec, który jednak przystał na propozycję kontraktu do końca sezonu 2026/2027. Helena Condis z radia COPE dodaje zaś, że podwyżka w nowym porozumieniu nie będzie duża.
O sytuację na konferencji prasowej został zapytany sam Flick, który odpowiedział w sposób dość dyplomatyczny. – Cieszę się i doceniam to, co tu jest. Mam niesamowity sztab. Zawodników, którzy bardzo ciężko trenują. Zawsze powtarzam: to jest rodzina. Wszyscy pracownicy klubu są niesamowici. Dają nam wszystko, czego potrzebujemy. Z moją żoną jesteśmy bardzo szczęśliwi. Mam dużo energii i dużo myśli o tym, co możemy zrobić. Mam drużynę z dużym potencjałem. Nie chcę podpisywać trzyletnich kontraktów – stwierdził stanowczo Niemiec. Wydaje się więc, że kwestią czasu pozostaje oficjalne ogłoszenie porozumienia w sprawie nowej umowy Niemca. Z pewnością w klubie marzą o tym, aby Flick z drużyną w przyszły sezon wchodzili jako obrońcy tytułu w: La Liga, Lidze Mistrzów oraz Pucharze Króla. Wszystkie te puchary wciąż są w zasięgu “Blaugrany”.