Hiszpanie nie mają wątpliwości! Tak piszą o debiucie Szczęsnego
Wojciech Szczęsny nadal czeka na debiut w barwach FC Barcelony, która lada moment rozpocznie rywalizację w Pucharze Króla. Zdaniem hiszpańskich mediów dla Hansiego Flicka nadchodzące starcie to “idealny mecz”, by wreszcie dać szansę Polakowi i kilku zawodnikom grającym mniej od reszty. Wojciech Szczęsny w październiku wznowił karierę, by zastąpić Marca-Andre ter Stegena w bramce FC…
Wojciech Szczęsny nadal czeka na debiut w barwach FC Barcelony, która lada moment rozpocznie rywalizację w Pucharze Króla. Zdaniem hiszpańskich mediów dla Hansiego Flicka nadchodzące starcie to “idealny mecz”, by wreszcie dać szansę Polakowi i kilku zawodnikom grającym mniej od reszty.
Wojciech Szczęsny w październiku wznowił karierę, by zastąpić Marca-Andre ter Stegena w bramce FC Barcelony, ale do tej pory nie zaliczył debiutu. Trener Hansi Flick uznał, że dla niego numerem jeden jest Inaki Pena i to Hiszpan nie opuszcza bramki Katalończyków. Szczęsnemu nadarza się jednak okazja, by wreszcie zaprezentować umiejętności.
Zobacz wideo Fatalny start TCS polskich skoczków. Czy ufają trenerowi?
Wojciech Szczęsny wreszcie zadebiutuje w FC Barcelonie? “Czeka na szansę”
FC Barcelona ma obecnie świąteczno-noworoczną przerwę, a po niej nie wróci do rywalizacji w LaLiga. Katalończyków czeka rozpoczęcie zmagań w Pucharze Króla, a ich pierwszym rywalem będzie UD Barbastro, czyli rywal z czwartego poziomu rozgrywkowego. Zdaniem “Mundo Deportivo” będzie to “idealny mecz” dla mniej eksploatowanych zawodników Barcelony.
Źródło podkreśla, że wśród nich jest Szczęsny, który wciąż “czeka na szansę”. Dalej napisano nieco więcej o bramkarzu. “34-letni Polak nie miał jeszcze okazji zadebiutować ze względu na dobry poziom, jaki zaprezentował w bramce Inaki Pena, który po kontuzji Ter Stegena zrobił krok do przodu. Jeśli pokaże dobry poziom rywalizacji, Szczęsny może zostać pierwszym bramkarzem w Pucharze Króla” – czytamy.
Hiszpanie piszą, że na razie Szczęsny jest w Barcelonie tylko “luksusowym rezerwowym”, co w jego karierze nie było normą. “We wszystkich zespołach, w których grał, był niekwestionowanym starterem” – napisano dalej o 34-latku. Na razie jednak oglądał aż 15 meczów z ławki rezerwowych.
W przeszłości w Barcelonie stosowano już praktyki, że drugi bramkarz grał w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii. Teraz Katalończyków czekają właśnie dwa starcie w tych rozgrywkach – 4 stycznia w Barbastro oraz 8 stycznia z Athletikiem Bilbao w Arabii Saudyjskiej. Być może wreszcie doczekamy się więc debiutu Wojciecha Szczęsnego, który nie grał w oficjalnym meczu od Euro 2024 i starcia Polski z Austrią.