Robert Lewandowski wciąż najlepiej zarabiającym piłkarzem Barcelony. Hiszpanie: Klub popełnił błąd
Robert Lewandowski pozostaje najlepiej opłacanym zawodnikiem FC Barcelony, nawet mimo zaplanowanej obniżki jego pensji z 32 do 26 milionów euro brutto w przyszłym sezonie. Jednak hiszpańskie media coraz częściej sugerują, że kataloński klub popełnił błąd, negocjując tak wysoki kontrakt z polskim napastnikiem. Dlaczego? W tle pojawia się nowa umowa dla Lamine’a Yamala, który według doniesień chciałby zostać najlepiej zarabiającym piłkarzem w drużynie.
Młody gwiazdor z imponującymi statystykami
Lamine Yamal w obecnym sezonie zachwyca – we wszystkich rozgrywkach zanotował 18 goli i 25 asyst. Dyrektor sportowy klubu Deco nie ukrywa entuzjazmu wobec talentu młodego skrzydłowego: – Piłkarz powinien być zadowolony z miejsca, w którym się znajduje. Nie widzę lepszego zespołu dla Lamine’a. To pokolenie może zapisać się w historii klubu. Gdybym był na jego miejscu, chciałbym zostać i być częścią tej drużyny. Ma już kontrakt, który zostanie przedłużony, nie widzę żadnego problemu – stwierdził.
Czy Yamal zostanie najlepiej opłacanym piłkarzem klubu?
W programie “El Larguero” na antenie Cadena SER dziennikarze ujawnili kulisy nowego kontraktu Yamala, który ma obowiązywać do czerwca 2030 roku i zostanie podpisany po ukończeniu przez zawodnika 18. roku życia. Santi Ovalle poinformował, że młody piłkarz oczekuje najwyższej pensji w drużynie. W tej sprawie pojawiły się krytyczne głosy wobec decyzji klubu z przeszłości – głównie związane z kontraktem Lewandowskiego.
– Problemem jest wysokość pensji, jaką Lewandowski otrzyma w przyszłym sezonie. To samo dotyczy Frenkiego de Jonga czy Marca-André ter Stegena. Barcelona popełniła błąd, oferując Polakowi tak wysoki kontrakt – uważa dziennikarz Bruno Alemany. – Lewandowski zarobi 26 milionów euro, a klub zdaje sobie sprawę, że ta kwota wymaga skorygowania. Jego wynagrodzenie uznawane jest dziś za nieadekwatne – dodaje Ovalle.
Kontrakt Polaka nadal obowiązuje
Warto przypomnieć, że Lewandowski przedłużył kontrakt z Barceloną do czerwca 2026 roku po spełnieniu warunku rozegrania co najmniej 55 proc. spotkań w sezonie. W swoim pierwszym sezonie zarabiał 20 milionów euro brutto, a w kolejnym – aż 32 miliony. W nadchodzącym sezonie kwota ta spadnie do 26 milionów euro, lecz nadal czyni go liderem pod względem zarobków.
Pensja Yamala – kwestia czasu?
– Nieważne, czy masz 17, 18 czy 19 lat – Twoje wynagrodzenie powinno odzwierciedlać wpływ, jaki wywierasz na zespół. Lamine musi być opłacany proporcjonalnie do tego, co daje drużynie. Nie chodzi o wiek, ale o wyniki – ocenił Jordi Marti, przypominając, że Leo Messi zarabiał w Barcelonie 139 milionów euro brutto rocznie.
– Klub nie popełnia błędu, chcąc podnieść pensję Yamala – dodał Alemany.
Trudna decyzja przed władzami klubu
Barcelona znalazła się w kłopotliwej sytuacji. Przed działaczami trudna decyzja – czy spełnić żądania Yamala i uczynić go najlepiej zarabiającym zawodnikiem drużyny, czy też renegocjować kontrakt z Lewandowskim, aby zmniejszyć różnicę w zarobkach. Jak pisze “Cadena SER”: „Barcelona będzie musiała zdecydować, czy podnieść pensję Yamala ponad Lewandowskiego, czy też porozmawiać z Robertem i – mimo wcześniejszych ustaleń – skłonić go do zmniejszenia oczekiwań finansowych”.