Horror dla Igi Świątek! Tak wyszarpała nam finał United Cup [SKRÓT MECZU]
Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę i przypieczętowała awans reprezentacji Polski do finału United Cup! Zgodnie z przewidywaniami, starcie z Kazaszką nie było łatwe, ale nasza tenisistka, mimo początkowych kłopotów, zdołała odwrócić losy pojedynku i zwyciężyć 7:6(5), 6:4, potwierdzając, że jest w coraz lepszej dyspozycji. To trzeba zobaczyć! Po kapitalnym otwarciu, jakie zafundował nam Hubert Hurkacz,…
Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę i przypieczętowała awans reprezentacji Polski do finału United Cup! Zgodnie z przewidywaniami, starcie z Kazaszką nie było łatwe, ale nasza tenisistka, mimo początkowych kłopotów, zdołała odwrócić losy pojedynku i zwyciężyć 7:6(5), 6:4, potwierdzając, że jest w coraz lepszej dyspozycji. To trzeba zobaczyć!
Po kapitalnym otwarciu, jakie zafundował nam Hubert Hurkacz, wygrywając z Aleksandrem Szewczenką 6:3, 6:2, do gry wkroczyła raszynianka. Wiceliderka rankingu WTA była świadoma, że jej zwycięstwo pozwoli Biało-Czerwonym znaleźć się w finale. Jednocześnie 23-latka wiedziała, że ani starcie z Karoliną Muchovą, ani z Katie Boulter, a tym bardziej z Malene Helgo nie były blisko skali trudności, jaka czekała na nią sobotniej nocy. Rybakina to bowiem dla naszej reprezentantki wyjątkowo niewygodna przeciwniczka.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
I faktycznie łatwo nie było. Kazaszka jako pierwsza uzyskała przełamanie i w pewnym momencie stanęła przed szansą wyserwowania sobie pierwszego seta. Świątek jednak nie złożyła broni, odrobiła straty i ostatecznie doprowadziła do tie-breaka, w którym okazała się minimalnie lepsza.
Co za mecz! Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę
Drugi set miał podobny przebieg, ale tym razem to Polka jako pierwsza odebrała podanie rywalce. A Rybakiny, w przeciwieństwie do naszej tenisistki, nie było już stać na skuteczny rewanż, choć przy stanie 4:5 miała jednego break pointa. Tym samym podopieczna Wima Fissette’a wygrała 7:6(5), 6:4 i zapewniła Biało-Czerwonym awans do wielkiego finału.
Skrót meczu Iga Świątek — Jelena Rybakina
— Chciałam walczyć i zmienić bieg wydarzeń. Cieszę się, że udało mi się to zrobić w ostatniej możliwej chwili w pierwszym secie. Powiedziałam sobie, że już nie będę popełniać błędów. To było trudne. Gra przeciwko Jelenie zawsze jest trudna. To dla mnie wiele znaczy, że mogłam dzisiaj zagrać — podkreśliła Świątek tuż po zwycięstwie.
Zobacz także: Polsat przekazał świetne wieści! Wszyscy zobaczą finał z Igą Świątek
Decydujące starcie odbędzie się w niedzielę 5 stycznia o godz. 7.30 polskiego czasu. Polska o tytuł walczyć będzie ze Stanami Zjednoczonymi lub z Czechami. Z tą drugą reprezentacją mierzyliśmy się już w fazie grupowej i wówczas udało nam się wygrać.