“Hubert Hurkacz dokonał niemożliwego! Zagrał po operacji, choć lekarze mówili, że to niemożliwe!”
Hubert Hurkacz w cudowny sposób wrócił do zdrowia po kontuzji, która według lekarzy mogła go wykluczyć z gry aż do początku sezonu 2025. Zaledwie kilka tygodni temu Novak Djoković również w cudowny sposób wrócił na korty po operacji kolana, którą przeszedł zaledwie kilka tygodni wcześniej. Było to niespodziewane, ponieważ lekarz, który operował Serba, potwierdził, że…
Hubert Hurkacz w cudowny sposób wrócił do zdrowia po kontuzji, która według lekarzy mogła go wykluczyć z gry aż do początku sezonu 2025.
Zaledwie kilka tygodni temu Novak Djoković również w cudowny sposób wrócił na korty po operacji kolana, którą przeszedł zaledwie kilka tygodni wcześniej. Było to niespodziewane, ponieważ lekarz, który operował Serba, potwierdził, że jest wątpliwe, aby zdążył się przygotować na Wimbledon.
37-letni zawodnik wystąpił w Londynie i dotarł do finału. Dwa tygodnie później wygrał Igrzyska Olimpijskie, co było niesamowitym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że w ogóle nie miał zagrać w Wimbledonie.
Andy Roddick nawet spekulował, że może opuścić wszystkie turnieje aż do US Open, a jednak Djoković grał już niecałe 20 dni później. Tak niezwykły był jego powrót na korty.
Ale nie był on jedyny. Hurkacz także niedawno zaliczył podobny powrót, ponieważ i on przeszedł operację kolana po kontuzji, której nabawił się w meczu przeciwko Arthur Fils na Wimbledonie 2024.
Mimo to, Polak gra w Montrealu na Canadian Open 2024 i wygrywa. Wygrał swój pierwszy mecz po powrocie, mimo że lekarze mówili, iż nie powinien wystąpić w tym turnieju. W rzeczywistości Hurkaczowi powiedziano, że nie będzie mógł rywalizować do 2025 roku.
W związku z tymi okolicznościami, polski tenisista został zapytany o proces, który umożliwił mu grę na turnieju ATP Masters 1000. Opowiedział nieco o tym, co zrobił, aby tak szybko wrócić do formy.
„Prawdopodobnie będę pracował z moim fizjoterapeutą. Czuję się całkiem dobrze, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać. Oczywiście nie grałem zbyt dużo tenisa. Spędziłem więcej czasu na siłowni w zeszłym tygodniu.”
„Jestem bardzo wdzięczny lekarzowi i oczywiście mojemu fizjoterapeucie, Kubie, oraz mojemu trenerowi od przygotowania fizycznego, Przemkowi, bo gdyby nie ci dwaj, to prawdopodobnie byłbym teraz w Azji. Cieszę się, że mogę tu być.”
Jego pierwszy mecz w Kanadzie był trudnym wyzwaniem, ponieważ Hurkacz był tylko nieznacznie faworyzowany przeciwko Thanasim Kokkinakisowi. Australijczyk grał dobrze i wygrał pierwszego seta, ale Polak potrafił się odgryźć i wygrać w tie-breaku trzeciego seta.
To było dla niego ogromnie ważne zwycięstwo, ponieważ naprawdę nie wiedział, czego się spodziewać. Jego poziom gry wyglądał tak dobrze jak zawsze – bardzo stabilnie i solidnie. Serwis działał, a on potrafił wykorzystać swoje szanse, gdy się pojawiały.
„Zdecydowanie. Przede wszystkim cieszę się, że mogłem rywalizować. Tempo gry nie było zbyt wolne, więc to było dobre. Mam nadzieję, że (niezrozumiałe). Oczywiście to pierwszy mecz po operacji, więc było trochę niepewności.”
„Tenis to niesamowity moment. Staram się cieszyć jak najwięcej, kiedy mogę. Te chwile sprawiają, że naprawdę doceniasz to, co robisz, widząc kibiców, znów grając w tenisa.”
Hurkacz kiedyś dotarł do finału w Kanadzie, więc z pewnością będzie pewny swoich szans na powtórzenie tego osiągnięcia, nawet po tak cudownym powrocie.