Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Hurkacz wrócił z zaświatów w tie-breaku z Alcarazem. Piękny mecz zwieńczony trzecim setem

Posted on February 8, 2025

Hubert Hurkacz walczył dzielnie, ale Carlos Alcaraz triumfuje w Rotterdamie

Po dzisiejszym zwycięstwie Jana Zielińskiego w deblu stało się jasne, że co najmniej jeden Polak wystąpi podczas finałowego dnia rywalizacji w Ahoy Arena. Idealnym scenariuszem dla polskich kibiców byłby jednak udział dwóch reprezentantów naszego kraju. Dlatego też o godzinie 19:30 Hubert Hurkacz rozpoczął swój półfinałowy pojedynek w turnieju ATP 500 w Rotterdamie, mierząc się z Carlosem Alcarazem. Mecz dostarczył wielu emocji, a po pasjonującym tie-breaku wrocławianin doprowadził do trzeciego seta. Ostatecznie to jednak Hiszpan zwyciężył 6:4, 6:7(5), 6:3, zapewniając sobie awans do finału.

Historyczny wynik Hurkacza w Rotterdamie

Dotychczasowy bilans Huberta Hurkacza w turnieju ATP 500 w Rotterdamie nie był imponujący – w swoich pięciu poprzednich startach nigdy nie przeszedł drugiej rundy. W tym roku jednak sytuacja zmieniła się diametralnie. Wrocławianin zaprezentował świetną formę, eliminując po drodze Flavio Cobolliego, Jiriego Leheckę oraz Andrieja Rublowa. Szczególnie zwycięstwo nad Rosjaninem napawało optymizmem – mimo przegranego tie-breaka w pierwszym secie, Polak zaprezentował znakomitą grę w kolejnych partiach, pokonując tenisistę z Moskwy po raz kolejny w karierze.

Dzięki temu Hurkacz stanął przed szansą odniesienia swojego premierowego zwycięstwa nad Carlosem Alcarazem. Dotychczasowy bilans spotkań nie przemawiał jednak na jego korzyść – Hiszpan prowadził w zestawieniu H2H 3-0. Każdy z ich poprzednich pojedynków był jednak niezwykle wyrównany i dostarczał wielu emocji. W ostatnim starciu, rozegranym w Cincinnati w 2023 roku, Polak miał nawet piłkę meczową, ale popełnił minimalny błąd, który kosztował go zwycięstwo. Tym razem, choć faworytem był czterokrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych, Hurkacz przystępował do meczu pełen nadziei – jego atutem była dobra dyspozycja w hali, gdzie czuł się komfortowo.

Dynamiczny przebieg pierwszego seta

Spotkanie rozpoczęło się od serwisu Huberta Hurkacza, który pewnie utrzymał swoje podanie, tracąc zaledwie punkt. Już w kolejnym gemie Polak stworzył sobie trzy okazje na przełamanie Alcaraza. Hiszpan popełnił błąd przy pierwszej z nich i stracił podanie do zera. Chwilę później wrocławianin potwierdził swoją przewagę, obejmując prowadzenie 3:0. Grał bardzo dobrze, utrzymywał wysoki poziom defensywy i umiejętnie przechodził do ofensywnych kontrataków.

W czwartym gemie Polak miał kolejną okazję na podwójne przełamanie, ale Alcaraz obronił się i zdobył swoje pierwsze „oczko” w meczu. Hurkacz nie zwalniał tempa i w szóstym gemie ponownie miał aż trzy break pointy przy serwisie Hiszpana. Mimo ogromnej presji Alcaraz zdołał się obronić, co dodało mu pewności siebie. Po chwili to on po raz pierwszy w meczu miał szansę na przełamanie serwisu Polaka. Przy break poincie doszło do spektakularnej wymiany, zakończonej zwycięstwem Hiszpana, który doprowadził do wyrównania 4:4.

Od tego momentu przewaga Huberta zaczęła topnieć. Carlos Alcaraz, napędzony wcześniejszym sukcesem, coraz pewniej kontrolował przebieg spotkania. W kolejnym gemie miał kilka okazji na przełamanie i ostatecznie udało mu się tego dokonać – pomogła mu w tym podwójna strata serwisowa Polaka. Hiszpan objął prowadzenie i w ostatnim gemie pierwszego seta pewnie przypieczętował swoją przewagę, wygrywając partię 6:4.

Dramatyczny tie-break w drugim secie

Druga odsłona meczu zaczęła się dla Hurkacza niezbyt dobrze – wrocławianin od razu musiał bronić się przed przełamaniem. Alcaraz miał aż trzy break pointy, ale Polak zdołał wyjść z opresji i przełamał impas. Od tego momentu gra się wyrównała, obaj zawodnicy konsekwentnie bronili swoich gemów serwisowych, nie dopuszczając do kolejnych przełamań.

O losach tej partii zdecydował tie-break. Wyrównana walka punkt za punkt trwała do stanu 4-4. Wtedy Hurkacz popełnił błąd forhendowy i Alcaraz wyszedł na prowadzenie. Hiszpan był o dwa punkty od finału, ale w kluczowym momencie popełnił podwójny błąd serwisowy, co pozwoliło Polakowi na wyrównanie. Chwilę później Hurkacz wykorzystał słabsze drugie podanie rywala i zdobył przewagę. Miał pierwszego setbola i nie zmarnował okazji – wykorzystał swój serwis i wygrał seta 7:6(5), doprowadzając do decydującej trzeciej partii.

Zdecydowany atak Alcaraza w trzecim secie

Hiszpan zareagował na przegranego tie-breaka w najlepszy możliwy sposób – rozpoczął trzecią partię od utrzymania swojego podania do zera, a następnie przełamał Hurkacza bez straty punktu. Wrocławianin znalazł się w trudnej sytuacji, przegrywając 0:3. Choć walczył o powrót do gry i w siódmym gemie miał szansę na przełamanie Alcaraza, Hiszpan skutecznie odeprzeć jego ataki. W końcówce meczu Alcaraz kontrolował przebieg spotkania i pewnie zamknął mecz wynikiem 6:4, 6:7(5), 6:3, awansując do finału turnieju ATP 500 w Rotterdamie.

Polska nadzieja w deblu

Pomimo porażki Hurkacza polscy kibice nadal mają powody do optymizmu. W niedzielę Jan Zieliński stanie do walki o deblowy tytuł ATP 500. Polak, grający w parze z Belgiem Sanderem Gille, pokonał w półfinale liderów rankingu deblowego – Marcelo Arevalo i Mate Pavicia. Finał rozpocznie się tuż po godzinie 13:00 i będzie szansą na pierwsze wspólne trofeum tej pary.

Choć Hubert Hurkacz nie zdołał awansować do finału singla, jego tegoroczny występ w Rotterdamie był jego najlepszym w historii tego turnieju. Wrocławianin udowodnił, że jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, a jego postawa w meczu z Alcarazem pokazuje, że w kolejnych turniejach może osiągać jeszcze lepsze wyniki.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Świątek nie uniknęła tego pytania. Wraca kontrowersyjny temat
  • Cała Polska zobaczyła, co stało się w Poznaniu. Lech już jest w elicie
  • Funeraliile fostului președinte: Ion Iliescu, ultimul drum
  • Kaczyński nazwał dziennikarza “chamem”. Będą konsekwencje
  • Mistrz świata się nie certoli. Oto co powiedział o Nawrockim

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy