Iga Świątek gra o wielki sukces polskiego tenisa. Za kulisami donosy i walka o władzę
Najpierw przyszedł anonimowy list z pytaniem, po co na finały Billie Jean King Cup do Malagi pojechała córka prezesa Polskiego Związku Tenisowego i armia działaczy z rodzinami. Oraz pytanie: za czyje pieniądze? Potem była stanowcza odpowiedź prezesa Dariusza Łukaszewskiego, który jasno mówi o “donosie”. Najmniej w tej całej sytuacji wspomina się o najważniejszych, choć Iga…
Najpierw przyszedł anonimowy list z pytaniem, po co na finały Billie Jean King Cup do Malagi pojechała córka prezesa Polskiego Związku Tenisowego i armia działaczy z rodzinami. Oraz pytanie: za czyje pieniądze? Potem była stanowcza odpowiedź prezesa Dariusza Łukaszewskiego, który jasno mówi o “donosie”. Najmniej w tej całej sytuacji wspomina się o najważniejszych, choć Iga Świątek i jej koleżanki stoją przed historyczną szansą. – To już walka o władzę, za rok wybory, stara ekipa przebiera nóżkami – słyszymy za kulisami
W środę w Maladze od pojedynku Igi Świątek z Paulą Badosą reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w finałach Billie Jean King Cup. Biorąc pod uwagę siłę naszej kadry – są tu też m.in. Magda Linette, Magdalena Fręch – jest wielka szansa pokonać Hiszpanię i maszerować dalej po historyczny sukces.
Ale za kulisami polskiego tenisa trwa zupełnie inny mecz…
10 listopada kilku polskich dziennikarzy dostało jedną i tę samą wiadomość. Choć źródła jej wysyłki, jak nam się udało ustalić, były różne, to zawsze zbliżone do dawnych władz Polskiego Związku Tenisowego. Wiadomość pochodziła od anonimowej osoby, która z miejsca finałów Billie Jean King Cup, czyli hiszpańskiej Malagi, podnosiła alarm w sprawie licznej “wycieczki” działaczy PZT do pięknego miasta w sercu Andaluzji. I przede wszystkim roli, jaką miałaby tam odgrywać córka prezesa.
Córka prezesa w centrum zamieszania. Szef Polskiego Związku Tenisowego nie ma wątpliwości. “Donos”
Prezes PZT Dariusz Łukaszewski nazywa ten list krótko i dosadnie. “Donos” – pisze w obszernej korespondencji z Przeglądem Sportowym Onet.
– To już walka o władzę, za rok wybory, stara ekipa przebiera nóżkami – mówi osoba, będąca w środku polskiego tenisa.
Zobacz także: Polak pojechał do Arabii Saudyjskiej i się zdziwił. “Tego nie było tam widać”
Zapoznajmy się z najważniejszymi zarzutami umieszczonymi w liście [pisownia oryginalna]:
“Czy wiesz może z jakiego powodu jest na miejscu i kto płaci za pobyt Marty Łukaszewskiej w Maladze, do której przyleciała dzisiaj. Czy za pieniądze PZT? (…) Widziałem, że dostały identyfikatory Team Poland, a przecież Łukaszewska nie pracuje w PZT, a też chyba za pieniądze PZT tam poleciała sobie odpocząć na słońcu i za darmo obejrzeć mecze Polek.
(…) Pamiętasz teksty w mediach o Bizancjum Piesiewicza? Byłem w PZT w sprawie licencji klubowej i się dowiedziałem, że do Malagi wybiera się prawie cały zarząd PZT. Chyba tylko jedna z tych dwóch kobiet w zarządzie się tam nie wybiera. Ale poza członkami zarządu na koszt PZT jedzie oczywiście Saletra ze swoją żoną, Szczypka z Bielska (…). Podobno Matuszewski zabiera ze sobą żonę i dziecko.
No ale co tam robi Marta Łukaszewska na koszt PZT? (…)”
Finał Billie Jean King Cup nie jest w stanie zjednoczyć polskiego tenisa. To już gra wyborcza
To tylko kolejny dowód na to, jak podzielone jest polskie środowisko tenisowe, mimo wielkich sukcesów Igi Świątek i świetnych wyników innych tenisistów i tenisistek. Finał Billie Jean King Cup i szansa na historyczny wynik nie są w stanie go zjednoczyć.
Stawiane w liście zarzuty skonfrontowaliśmy z prezesem PZT, Dariuszem Łukaszewskim, który bardzo szybko i szeroko odpowiedział na nasze pytania. Całość korespondencji można znaleźć tu: Prezes Polskiego Związku Tenisowego odpowiada na zarzuty
Poniżej najważniejsze kwestie, w tym rola Marty Łukaszewskiej, córki prezesa, która faktycznie przebywa na koszt związku w Maladze.
Jak się dowiedzieliśmy, w ramach współpracy komercyjnej z Polską Organizacją Turystyczną, PZT realizuje dwa filmy wideo z udziałem naszych tenisistów. Zdjęcia do pierwszego – z Hubertem Hurkaczem w roli głównej – już zostały zrealizowane. Zdjęcia do drugiego – z Igą Świątek i kadrą kobiet – przeprowadzono w Maladze.
Prezes odpowiada na zarzuty: “Córka jest na moją prośbę. Nie przewiduję jej zatrudnienia”
– Z tego powodu do Malagi 10 listopada poleciały z ramienia PZT 4 osoby: dwóch filmowców, jedna osoba z zespołu marketingu PZT koordynująca prace na miejscu oraz jedna osoba wspierająca wykonanie tego zadania – jest nią w tym przypadku moja córka Marta Łukaszewska, która przebywa tam w moim imieniu i na moją prośbę, ponieważ ja nie mogłem być obecny wcześniej w Maladze – napisał Przeglądowi Sportowemu Onet prezes Dariusz Łukaszewski. Dodał, że członkowie tej ekipy nie dostali biletów VIP na mecze i wracają do Polski natychmiast po zrealizowanym zadaniu..
Gdy dopytaliśmy, czy nie uważa decyzji o wysłaniu córki za przejaw nepotyzmu, Łukaszewski odpisał: – Moja córka pomaga w prowadzeniu mediów społecznościowych, historycznie jej wsparcie wynikało z faktu, że związku nie było stać na zatrudnienie osoby dedykowanej temu zadaniu, po odejściu Pani Justyny Kostyry, która odeszła jeszcze za czasów mojego poprzednika, co zbiegło się szybko potem z trudną sytuacją finansową związku. Jednak na tą chwilę nie przewiduję zatrudniania córki na stanowisku po Kostyrze, ani innym.
Głos prosto z Malagi o działaczach Polskiego Związku Tenisowego. “No Familiada normalnie”
Pozostaje kwestia tak licznej delegacji Polskiego Związku Tenisowego w Maladze. Sprawę tę skonfrontowaliśmy z jedną z osób z ekipy sportowej. Napisała nam, prosząc o anonimowość: “Faktycznie są tu wszyscy, każdy z żoną albo dzieckiem. No Familiada normalnie”.
Dariusz Łukaszewski, prezes PZT: – Rzeczywista oficjalna delegacja PZT, której koszty ponosi związek [środki własne] liczy łącznie 4 osoby: Prezes Zarządu Dariusz Łukaszewski, dwie członkinie zarządu Aleksandra Musiał i Daria Sulgostowska, odpowiedzialna z ramienia władz za współpracę międzynarodową, a także pełnomocnik zarządu ds. Współpracy Międzynarodowej Dariusz Saletra.
Pozostali członkowie zarządu, oprócz wymienionych powyżej, którzy zdecydowali się na pobyt w Maladze, ponoszą koszty zakwaterowania i podróży swoje, a także rodzin, z własnych, prywatnych środków – kończy Łukaszewski.
Mecz Hiszpania – Polska w środę. Iga Świątek kontra Paula Badosa. Transmisja w TVP
Turniej Billie Jean King Cup rusza w środę, 13 listopada. Zobaczymy w nim 12 czołowych reprezentacji z całego świata. Każdy mecz reprezentacji składać się będzie z trzech spotkań: dwóch singlowych i jednym deblowym. Grać będziemy systemem pucharowym w każdej z par do dwóch zwycięstw. Triumfatorki poznamy po finale, który zaplanowano na 20 listopada.
Polska zaczyna od starcia z gospodyniami, Hiszpankami. Początek rywalizacji o 17.00, wtedy mecz Igi Świątek z Paulą Badosą. Transmisja w TVP Sport.
Mecz Hiszpania – Polska w środę. Iga Świątek kontra Paula Badosa. Transmisja w TVP
Turniej Billie Jean King Cup rusza w środę, 13 listopada. Zobaczymy w nim 12 czołowych reprezentacji z całego świata. Każdy mecz reprezentacji składać się będzie z trzech spotkań: dwóch singlowych i jednym deblowym. Grać będziemy systemem pucharowym w każdej z par do dwóch zwycięstw. Triumfatorki poznamy po finale, który zaplanowano na 20 listopada.
Polska zaczyna od starcia z gospodyniami, Hiszpankami. Początek rywalizacji o 17.00, wtedy mecz Igi Świątek z Paulą Badosą. Transmisja w TVP Sport.