Iga Świątek i polska kadra blisko historycznego sukcesu w United Cup
Iga Świątek i polska kadra blisko historycznego sukcesu w United Cup Kiedy Iga Świątek wygrała drugiego seta meczu z Angelique Kerber wynikiem 6:0, wydawało się, że Polska stoi przed historyczną szansą na zwycięstwo w turnieju United Cup. Reprezentacja była o krok od osiągnięcia sukcesu, który nawiązałby do pamiętnych wyników Agnieszki Radwańskiej i Jerzego Janowicza w…
Iga Świątek i polska kadra blisko historycznego sukcesu w United Cup
Kiedy Iga Świątek wygrała drugiego seta meczu z Angelique Kerber wynikiem 6:0, wydawało się, że Polska stoi przed historyczną szansą na zwycięstwo w turnieju United Cup. Reprezentacja była o krok od osiągnięcia sukcesu, który nawiązałby do pamiętnych wyników Agnieszki Radwańskiej i Jerzego Janowicza w Pucharze Hopmana z 2015 roku. Do pełni szczęścia brakowało zaledwie jednej wygranej w dwóch pozostałych meczach. Niestety, mimo niezwykłego występu naszej liderki, na koniec Polakom przypadła jedynie nagroda pocieszenia, a Iga Świątek nie kryła łez.
Dominacja Świątek w United Cup
Iga Świątek była bezapelacyjną gwiazdą United Cup. Polka rozegrała pięć meczów singlowych i wygrała wszystkie, tracąc przy tym jedynie jednego seta. W każdym innym turnieju tej rangi takie wyniki gwarantowałyby tytuł mistrzowski. W rozgrywkach drużynowych jednak indywidualne sukcesy nie zawsze przekładają się na triumf całego zespołu, co Iga boleśnie odczuła w finałowych zmaganiach.
Wygrana Świątek nad Angelique Kerber wynikiem 6:3, 6:0 sprawiła, że Polska znalazła się o krok od zwycięstwa. Aby przypieczętować triumf, wystarczyło, by jedno z dwóch pozostałych spotkań – mecz Huberta Hurkacza z Alexandrem Zverevem lub mikst – zakończyło się na korzyść Biało-Czerwonych.
Dramatyczny finał
Mecz Huberta Hurkacza z Alexandrem Zverevem zapowiadał się jako wyrównane starcie. Niemiec uchodził za minimalnego faworyta, ale wynik pozostawał sprawą otwartą. Po trzech setach to jednak Zverev wyszedł zwycięsko z tego pojedynku, co oznaczało, że o losach turnieju zadecyduje mikst.
Do decydującego meczu o tytuł na kort wrócili Iga Świątek i Hubert Hurkacz, by zmierzyć się z duetem niemieckim – Alexandrem Zverevem i Laurą Siegemund, znakomitą deblistką. Pierwszy set padł łupem Polaków, którzy zwyciężyli 6:4. W drugim Niemcy odwrócili losy rywalizacji, wygrywając 7:5. Wszystko miało się rozstrzygnąć w super tie-breaku. Niestety, to rywale zachowali więcej zimnej krwi, triumfując 10-4 i zdobywając mistrzostwo United Cup.
Łzy Świątek i nagroda MVP
Po zakończeniu finału Iga Świątek nie kryła emocji. Choć Polka rozegrała fenomenalny turniej i zdobyła maksymalną możliwą liczbę punktów rankingowych (500), drużynowy sukces wymknął się z rąk. Jej znakomitą formę doceniono jednak nagrodą dla MVP – najbardziej wartościowej zawodniczki turnieju.
Czas na rewanż
Już wkrótce Polacy będą mieli szansę na rewanż. Reprezentacja rozpocznie nową edycję United Cup jeszcze w tym roku, choć turniej zaliczany jest do sezonu 2025. Pierwszy mecz Biało-Czerwonych odbędzie się 30 grudnia przeciwko Norwegii, a dwa dni później zmierzą się z Czechami.
Dla Igi Świątek będzie to okazja do obrony zdobytego w poprzedniej edycji tytułu MVP oraz powtórzenia świetnych wyników, które zadecydują o dalszych losach polskiej drużyny. Czy tym razem uda się sięgnąć po upragnione zwycięstwo? Przekonamy się już niedługo.