Iga Świątek mogła tylko patrzeć. Koniec nadziei! Nie będzie awansu w WTA Finals
Polscy kibice tenisa przeżywają rozczarowanie, którego obawiali się od kilku dni – Iga Świątek, mimo wygranych w dwóch meczach grupowych na WTA Finals w Rijadzie, nie awansowała do półfinału. Kluczowym okazał się mecz pomiędzy Barborą Krejcikovą i Coco Gauff, w którym Czeszka wygrała, eliminując tym samym Polkę z dalszej gry. Świątek, choć zagrała na wysokim…
Polscy kibice tenisa przeżywają rozczarowanie, którego obawiali się od kilku dni – Iga Świątek, mimo wygranych w dwóch meczach grupowych na WTA Finals w Rijadzie, nie awansowała do półfinału. Kluczowym okazał się mecz pomiędzy Barborą Krejcikovą i Coco Gauff, w którym Czeszka wygrała, eliminując tym samym Polkę z dalszej gry. Świątek, choć zagrała na wysokim poziomie, odpadła z rywalizacji ze względu na detale, które zadecydowały o jej miejscu w tabeli grupowej. W efekcie tej porażki, Polka zanotuje również spadek w rankingu WTA.
Początek WTA Finals z trudnościami i nadzieją
Świątek rozpoczęła turniej od wygranej nad Barborą Krejcikovą, choć ten mecz nie należał do łatwych. Polska tenisistka przegrywała już 0:1 w setach i musiała wykazać się determinacją, by odwrócić losy spotkania w drugim secie. Kolejny mecz przyniósł jednak dla Świątek kolejną przeszkodę – amerykańską zawodniczkę Coco Gauff. Polka przegrała z Gauff 3:6, 4:6, co postawiło jej awans do półfinału pod dużym znakiem zapytania.
Nadzieje polskich fanów odżyły, gdy Świątek wygrała swój ostatni mecz grupowy z Darią Kasatkiną, która zastąpiła kontuzjowaną Jessicę Pegulę. Mimo wygranej z Rosjanką 6:1, 6:0, los Świątek zależał od wyniku meczu Krejcikovej z Gauff, który przesądził o tym, że Polka zakończyła turniej na trzecim miejscu w grupie pomarańczowej.
Bilans setów zdecydował o awansie
W fazie grupowej WTA Finals Świątek, Krejcikova i Gauff uzyskały taką samą liczbę punktów, ale kluczowy dla awansu był bilans setów. Iga wygrała cztery sety i przegrała trzy, co dało jej trzecią pozycję. Coco Gauff, choć również miała na koncie cztery wygrane sety, przegrała tylko dwa, a Krejcikova zakończyła fazę grupową z pięcioma wygranymi setami i dwoma przegranymi, co zagwarantowało jej wyjście z grupy na pierwszym miejscu.
Aryna Sabalenka utrzyma prowadzenie w rankingu WTA
Niestety, porażka Świątek na WTA Finals oznacza, że Polka nie będzie miała okazji obronić tytułu zdobytego przed rokiem w Cancún. Dodatkowo Aryna Sabalenka zakończy sezon jako liderka światowego rankingu WTA, a Świątek pozostanie na drugim miejscu.
Do półfinałów, oprócz Krejcikovej i Gauff, awansowały również Aryna Sabalenka i Qinwen Zheng z Chin.
Nagroda finansowa za występ Świątek
Mimo że Świątek nie awansowała do półfinałów, jej udział w turnieju przyniósł jej solidne nagrody finansowe. Jeszcze przed ostatnim meczem miała już na koncie 685 tysięcy dolarów – 335 tysięcy za samo uczestnictwo w WTA Finals i 350 tysięcy za wygraną nad Krejcikovą. Wygrana z Kasatkiną przyniosła jej kolejne 350 tysięcy dolarów, co łącznie daje 1,035 miliona dolarów, czyli około 4,15 miliona złotych.
Choć to nie był wymarzony finał sezonu dla Igi Świątek, Polka kończy go z dużym dorobkiem finansowym i prestiżowym drugim miejscem w światowym rankingu.