Iga Świątek na ogromnym minusie, a Aryna Sabalenka króluje. Oto ranking WTA
Iga Świątek nie bez drobnych kłopotów, ale zwyciężyła z Marią Sakkari 6:3, 6:2 w swoim pierwszym meczu w Dausze. Polka awansowała tym samym do trzeciej rundy zawodów. To świetne wieści dla fanów z naszego kraju, jednak należy wyjaśnić, że sytuacja drugiej rakiety świata w rankingu WTA Live wciąż nie wygląda dobrze. Nasza rodaczka jest na…
Iga Świątek nie bez drobnych kłopotów, ale zwyciężyła z Marią Sakkari 6:3, 6:2 w swoim pierwszym meczu w Dausze. Polka awansowała tym samym do trzeciej rundy zawodów. To świetne wieści dla fanów z naszego kraju, jednak należy wyjaśnić, że sytuacja drugiej rakiety świata w rankingu WTA Live wciąż nie wygląda dobrze. Nasza rodaczka jest na ogromnym minusie, a jej największa rywalka, czyli Aryna Sabalenka nawet nie wyszła jeszcze na kort.
Udało się! Nie było to łatwe starcie, ale Iga Świątek stanęła na wysokości zadania i pokonała Marię Sakkari wynikiem 6:3, 6:2. Greczynka postawiła trudne warunki, byliśmy świadkami wielu zaciętych i pasjonujących wymian, ale ostatecznie to nasza rodaczka okazała się lepsza. Tym samym awansowała do trzeciej rundy WTA 1000 w Dausze. Po tym starciu warto też przyjrzeć się, jak wygląda ranking WTA Live.
Oto ranking WTA po meczu Igi Świątek. Aryna Sabalenka ma ogromną przewagę
Z niego niestety nie płyną dobre wieści dla drugiej rakiety świata. Polka co prawda pokonała Sakkari i “obroniła” pierwsze 110 pkt za zeszłoroczne zwycięstwo, jednak przewaga liderki, czyli Aryny Sabalenki wciąż jest gigantyczna. A to z powodu tego, że w zeszłym roku druga rakieta świata w stolicy Kataru triumfowała i ma do obronienia łącznie 1000 pkt.
Po pokonaniu Greczynki i awansie do trzeciej rundy zawodów WTA 1000 Świątek ma na swoim koncie 7890 oczek, a Białorusinka… 8956 pkt. Należy jednak wspomnieć o tym, że pierwsza rakieta świata wciąż czeka na swój start w stolicy Kataru. Sabalenka zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową we wtorek i jeśli, tak jak nasza rodaczka, wygra, to będzie mogła pochwalić się dorobkiem 8968 pkt.
Polecamy: Nagle dołączył do sztabu Igi Świątek. Teraz odsłania kulisy
Nawet najbardziej optymistyczny scenariusz, czyli triumf Świątek w Dausze i jednoczesne odpadnięcie Sabalenki w drugiej rundzie, nie sprawi, że Polka wróci na pierwsze miejsce rankingu WTA. Niezależnie od finalnego rezultatu po turnieju w stolicy Kataru to Białorusinka pozostanie na pierwszej lokacie globalnego zestawienia.
Iga Świątek nie bez drobnych kłopotów, ale zwyciężyła z Marią Sakkari 6:3, 6:2 w swoim pierwszym meczu w Dausze. Polka awansowała tym samym do trzeciej rundy zawodów. To świetne wieści dla fanów z naszego kraju, jednak należy wyjaśnić, że sytuacja drugiej rakiety świata w rankingu WTA Live wciąż nie wygląda dobrze. Nasza rodaczka jest na ogromnym minusie, a jej największa rywalka, czyli Aryna Sabalenka nawet nie wyszła jeszcze na kort.
Udało się! Nie było to łatwe starcie, ale Iga Świątek stanęła na wysokości zadania i pokonała Marię Sakkari wynikiem 6:3, 6:2. Greczynka postawiła trudne warunki, byliśmy świadkami wielu zaciętych i pasjonujących wymian, ale ostatecznie to nasza rodaczka okazała się lepsza. Tym samym awansowała do trzeciej rundy WTA 1000 w Dausze. Po tym starciu warto też przyjrzeć się, jak wygląda ranking WTA Live.
Oto ranking WTA po meczu Igi Świątek. Aryna Sabalenka ma ogromną przewagę
Z niego niestety nie płyną dobre wieści dla drugiej rakiety świata. Polka co prawda pokonała Sakkari i “obroniła” pierwsze 110 pkt za zeszłoroczne zwycięstwo, jednak przewaga liderki, czyli Aryny Sabalenki wciąż jest gigantyczna. A to z powodu tego, że w zeszłym roku druga rakieta świata w stolicy Kataru triumfowała i ma do obronienia łącznie 1000 pkt.
Po pokonaniu Greczynki i awansie do trzeciej rundy zawodów WTA 1000 Świątek ma na swoim koncie 7890 oczek, a Białorusinka… 8956 pkt. Należy jednak wspomnieć o tym, że pierwsza rakieta świata wciąż czeka na swój start w stolicy Kataru. Sabalenka zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową we wtorek i jeśli, tak jak nasza rodaczka, wygra, to będzie mogła pochwalić się dorobkiem 8968 pkt.
Polecamy: Nagle dołączył do sztabu Igi Świątek. Teraz odsłania kulisy
Nawet najbardziej optymistyczny scenariusz, czyli triumf Świątek w Dausze i jednoczesne odpadnięcie Sabalenki w drugiej rundzie, nie sprawi, że Polka wróci na pierwsze miejsce rankingu WTA. Niezależnie od finalnego rezultatu po turnieju w stolicy Kataru to Białorusinka pozostanie na pierwszej lokacie globalnego zestawienia.
Iga Świątek nie bez drobnych kłopotów, ale zwyciężyła z Marią Sakkari 6:3, 6:2 w swoim pierwszym meczu w Dausze. Polka awansowała tym samym do trzeciej rundy zawodów. To świetne wieści dla fanów z naszego kraju, jednak należy wyjaśnić, że sytuacja drugiej rakiety świata w rankingu WTA Live wciąż nie wygląda dobrze. Nasza rodaczka jest na ogromnym minusie, a jej największa rywalka, czyli Aryna Sabalenka nawet nie wyszła jeszcze na kort.
Udało się! Nie było to łatwe starcie, ale Iga Świątek stanęła na wysokości zadania i pokonała Marię Sakkari wynikiem 6:3, 6:2. Greczynka postawiła trudne warunki, byliśmy świadkami wielu zaciętych i pasjonujących wymian, ale ostatecznie to nasza rodaczka okazała się lepsza. Tym samym awansowała do trzeciej rundy WTA 1000 w Dausze. Po tym starciu warto też przyjrzeć się, jak wygląda ranking WTA Live.
Oto ranking WTA po meczu Igi Świątek. Aryna Sabalenka ma ogromną przewagę
Z niego niestety nie płyną dobre wieści dla drugiej rakiety świata. Polka co prawda pokonała Sakkari i “obroniła” pierwsze 110 pkt za zeszłoroczne zwycięstwo, jednak przewaga liderki, czyli Aryny Sabalenki wciąż jest gigantyczna. A to z powodu tego, że w zeszłym roku druga rakieta świata w stolicy Kataru triumfowała i ma do obronienia łącznie 1000 pkt.
Po pokonaniu Greczynki i awansie do trzeciej rundy zawodów WTA 1000 Świątek ma na swoim koncie 7890 oczek, a Białorusinka… 8956 pkt. Należy jednak wspomnieć o tym, że pierwsza rakieta świata wciąż czeka na swój start w stolicy Kataru. Sabalenka zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową we wtorek i jeśli, tak jak nasza rodaczka, wygra, to będzie mogła pochwalić się dorobkiem 8968 pkt.
Polecamy: Nagle dołączył do sztabu Igi Świątek. Teraz odsłania kulisy
Nawet najbardziej optymistyczny scenariusz, czyli triumf Świątek w Dausze i jednoczesne odpadnięcie Sabalenki w drugiej rundzie, nie sprawi, że Polka wróci na pierwsze miejsce rankingu WTA. Niezależnie od finalnego rezultatu po turnieju w stolicy Kataru to Białorusinka pozostanie na pierwszej lokacie globalnego zestawienia.
Iga Świątek nie bez drobnych kłopotów, ale zwyciężyła z Marią Sakkari 6:3, 6:2 w swoim pierwszym meczu w Dausze. Polka awansowała tym samym do trzeciej rundy zawodów. To świetne wieści dla fanów z naszego kraju, jednak należy wyjaśnić, że sytuacja drugiej rakiety świata w rankingu WTA Live wciąż nie wygląda dobrze. Nasza rodaczka jest na ogromnym minusie, a jej największa rywalka, czyli Aryna Sabalenka nawet nie wyszła jeszcze na kort.
Udało się! Nie było to łatwe starcie, ale Iga Świątek stanęła na wysokości zadania i pokonała Marię Sakkari wynikiem 6:3, 6:2. Greczynka postawiła trudne warunki, byliśmy świadkami wielu zaciętych i pasjonujących wymian, ale ostatecznie to nasza rodaczka okazała się lepsza. Tym samym awansowała do trzeciej rundy WTA 1000 w Dausze. Po tym starciu warto też przyjrzeć się, jak wygląda ranking WTA Live.
Oto ranking WTA po meczu Igi Świątek. Aryna Sabalenka ma ogromną przewagę
Z niego niestety nie płyną dobre wieści dla drugiej rakiety świata. Polka co prawda pokonała Sakkari i “obroniła” pierwsze 110 pkt za zeszłoroczne zwycięstwo, jednak przewaga liderki, czyli Aryny Sabalenki wciąż jest gigantyczna. A to z powodu tego, że w zeszłym roku druga rakieta świata w stolicy Kataru triumfowała i ma do obronienia łącznie 1000 pkt.
Po pokonaniu Greczynki i awansie do trzeciej rundy zawodów WTA 1000 Świątek ma na swoim koncie 7890 oczek, a Białorusinka… 8956 pkt. Należy jednak wspomnieć o tym, że pierwsza rakieta świata wciąż czeka na swój start w stolicy Kataru. Sabalenka zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową we wtorek i jeśli, tak jak nasza rodaczka, wygra, to będzie mogła pochwalić się dorobkiem 8968 pkt.
Polecamy: Nagle dołączył do sztabu Igi Świątek. Teraz odsłania kulisy
Nawet najbardziej optymistyczny scenariusz, czyli triumf Świątek w Dausze i jednoczesne odpadnięcie Sabalenki w drugiej rundzie, nie sprawi, że Polka wróci na pierwsze miejsce rankingu WTA. Niezależnie od finalnego rezultatu po turnieju w stolicy Kataru to Białorusinka pozostanie na pierwszej lokacie globalnego zestawienia.