Iga Świątek opowiedziała o wydarzeniach z Paryża. “Nawet ja płakałam”
Najbliższe dni dla fanów tenisa będą szczególne. Ostatni turniej w swojej karierze rozegra Rafael Nadal. 20-krotny mistrz wielkoszlemowy pożegna się z profesjonalnym tenisem podczas finałów Davis Cup. Z bycia wielką fanką hiszpańskiej legendy słynie Iga Świątek, która odpowiedziała na kilka pytań związanych z “Rafą” i wyznała, że płakała po jego porażce podczas French Open 2021….
Najbliższe dni dla fanów tenisa będą szczególne. Ostatni turniej w swojej karierze rozegra Rafael Nadal. 20-krotny mistrz wielkoszlemowy pożegna się z profesjonalnym tenisem podczas finałów Davis Cup. Z bycia wielką fanką hiszpańskiej legendy słynie Iga Świątek, która odpowiedziała na kilka pytań związanych z “Rafą” i wyznała, że płakała po jego porażce podczas French Open 2021. Zdradziła także, jak wyglądały jej treningi z Nadalem.
— Najważniejsze wspomnienia z Rafą to dla mnie te chwile, kiedy się z nim widziałam i rozmawiałam. Kiedyś trenowaliśmy wspólnie na kortach Rolanda Garrosa, co właściwie było prezentem na moje urodziny. W ciągu 15 minut przekonałam się o jego umiejętnościach i o tym, jaki jest pokorny. To był pierwszy raz, kiedy rozmawialiśmy i to było coś szczególnego — odpowiedziała Iga Świątek na pytanie o swoje wspomnienia z Nadalem.
Iga Świątek płakała z powodu Rafaela Nadala
Polka wróciła także do 2021 r., kiedy Nadal przegrał w półfinale Roland Garros z Novakiem Djokoviciem. — Wszyscy mieszkaliśmy w jednym hotelu z powodu COVID-u. Wtedy się spotkaliśmy i powiedziałam mu, że płakałam, kiedy poniósł tę porażkę, a on był bardzo spokojny. Powiedział wtedy, że to tylko tenis, a życie toczy się dalej i będzie miał inne cele w przyszłości. To było dla mnie coś naprawdę szczególnego, bo zobaczyłam, jak on radzi sobie z porażką. Uświadomiło mi to też, że poza kortem możemy robić rzeczy, które pomogą nam być lepszymi na korcie — dodała.
Iga Świątek została zapytana również o to, jak to jest odbijać piłkę, uderzaną przez Rafaela Nadala.
— Raczej nie grał wtedy ze mną na swoje 100 proc. Dawałam radę odgrywać, ale kiedy zmuszał mnie do biegania, to było niemożliwe, jego rotacje oddalały piłkę ode mnie, co było bardzo trudne — odpowiedziała wiceliderka rankingu przed kamerami Tennis Channel.
Iga Świątek opowiedziała o wydarzeniach z Paryża. “Nawet ja płakałam”
Iga Świątek, polska tenisistka, która od kilku lat szturmuje światowy tenis, nie tylko osiągnęła wielkie sukcesy na korcie, ale także stała się inspiracją dla wielu młodych sportowców. Jej profesjonalizm, determinacja oraz otwartość na rozmowy o trudnościach, z którymi się zmaga, sprawiają, że stała się postacią, która nie boi się mówić o swoich uczuciach. Niedawno Iga Świątek opowiedziała o wydarzeniach, które miały miejsce podczas ostatniego French Open, ujawniając kulisy swoich emocji po zakończeniu turnieju. Jej słowa zaskoczyły wielu, zwłaszcza że Iga, znana z opanowania i chłodnej analizy sytuacji, zdecydowała się na szczere wyznania.
Paryż: Miejsce, które wyzwala silne emocje
Roland Garros, czyli French Open, to jeden z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie. Dla wielu zawodników to marzenie, by stanąć na paryskiej nawierzchni. Iga Świątek, która dwukrotnie triumfowała w tym turnieju (w 2020 i 2022 roku), stała się jego “królową”. Każdy jej występ na kortach w Paryżu wzbudza ogromne emocje, a jej styl gry zyskał uznanie nie tylko wśród ekspertów, ale także kibiców na całym świecie.
Podczas tegorocznej edycji Roland Garros, mimo że Świątek nadal znajdowała się w ścisłej czołówce, jej droga do obrony tytułu nie była łatwa. Turniej rozpoczął się od trudnych spotkań, w których musiała stawić czoła wymagającym rywalkom. Choć Świątek prezentowała wysoki poziom gry, to jej ścieżka do finału nie była ani prosta, ani wolna od wyzwań. Jednak to, co działo się po zakończeniu jej rywalizacji, miało duży wpływ na to, jak postrzegają ją zarówno fani, jak i media.
Kulisy porażki: “Nawet ja płakałam”
Słowa Igi Świątek “Nawet ja płakałam” wywołały falę reakcji wśród jej fanów i mediów. Świątek, która na korcie rzadko daje upust swoim emocjom, zawsze znana była z profesjonalizmu i zimnej krwi. Rzadko mówiła o swoich uczuciach, a jej wystąpienia w mediach były zazwyczaj rzeczowe i wyważone. Tym razem jednak postanowiła podzielić się z kibicami swoimi wewnętrznymi przeżyciami.
W trakcie turnieju Iga zmagała się nie tylko z przeciwniczkami, ale i z własnymi emocjami. Przegrana w meczu o awans do dalszych rund wywołała u niej olbrzymią frustrację i smutek. W wywiadzie po zakończeniu turnieju wyznała, że jej reakcja była dla niej samej zaskakująca. “Nie spodziewałam się, że po przegranej tak mocno to przeżyję. Ten moment był dla mnie bardzo trudny, bo czułam, że zainwestowałam w to wszystko bardzo dużo emocji, pracy i poświęcenia. Kiedy nie udało się przejść dalej, poczułam ogromną pustkę” – mówiła Świątek. “To naturalne, że emocje w takich chwilach wychodzą na powierzchnię. Nawet ja płakałam.”
Tak szczera wypowiedź pokazuje, jak wielkie znaczenie dla Igi ma każdy turniej i każda wygrana. To nie tylko kwestia wyniku na korcie, ale także ogromnej pasji, jaką wkłada w każdą swoją rywalizację. To, że w momencie porażki nie potrafiła ukryć łez, świadczy o tym, jak głęboko angażuje się w swoją karierę, jak bardzo zależy jej na każdym kolejnym kroku w drodze do sukcesu.
Iga Świątek jako liderka w polskim sporcie
Iga Świątek od lat pełni rolę liderki w polskim sporcie. Jej sukcesy na kortach tenisowych stawiają ją w jednym rzędzie z największymi gwiazdami, ale to także jej postawa poza sportem sprawia, że stała się ikoną. Wiele osób postrzega ją jako wzór do naśladowania, nie tylko z powodu jej talentu, ale także jej autentyczności i gotowości do dzielenia się z innymi swoimi przeżyciami. Wzruszające wyznanie o łzach po porażce jeszcze bardziej podkreśliło, jak bardzo ten sport może być emocjonalny, nawet dla osób, które wydają się nieugięte.
Świątek nie ukrywa, że jako zawodniczka podchodzi do każdej porażki z dużym stresem. “Czuję ogromną odpowiedzialność za to, jak reprezentuję Polskę, jak moi kibice postrzegają moje występy. Czasem to ciśnienie jest przytłaczające, ale staram się nie pozwolić, by wpływało to na moją grę. W takich chwilach jednak trudno o pełną kontrolę nad emocjami” – przyznała w jednym z wywiadów.
Wszechstronność Igi Świątek
Jednym z powodów, dla których Iga Świątek jest tak ceniona, jest jej wszechstronność. Zawodniczka ta potrafi utrzymać wysoki poziom gry zarówno na nawierzchni ziemnej, jak i na innych powierzchniach, takich jak trawa czy twarde korty. Potrafi także radzić sobie z presją, choć, jak sama mówi, nie zawsze jest to łatwe. “Nie jestem maszyną. Mam swoje wzloty i upadki, ale wiem, że muszę być twarda i nie poddawać się w obliczu trudności. Moje emocje nie definiują mnie jako zawodniczki” – powiedziała w jednym z wywiadów.
Również poza kortem Iga angażuje się w szereg inicjatyw, zarówno charytatywnych, jak i edukacyjnych. Jest przykładem sportowca, który dba nie tylko o swoją karierę, ale także o innych ludzi, co tylko potwierdza jej dojrzałość i odpowiedzialność.
Wnioski i perspektywy na przyszłość
Choć porażki są częścią kariery każdego sportowca, to dla Igi Świątek były one nie tylko trudnym doświadczeniem, ale i cenną lekcją. Jej otwartość w mówieniu o swoich emocjach i przeżyciach sprawia, że jest coraz bardziej rozumiana i doceniana przez fanów na całym świecie. Jej słowa o łzach po przegranej z pewnością staną się motywacją dla wielu, którzy również w chwilach trudności czują, że nie potrafią poradzić sobie z emocjami.
Bez względu na wyniki, Iga Świątek pozostaje jedną z najbardziej inspirujących postaci w polskim sporcie. Jej determinacja, siła charakteru oraz otwartość na mówienie o swoich przeżyciach sprawiają, że jej sukcesy na korcie są tylko jednym z wielu elementów, które definiują ją jako sportowca i osobę.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne występy Igi, która niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość, na pewno nie przestanie inspirować swoich fanów do walki i wytrwałości.