Iga Świątek stanęła przed kamerą. A wcześniej… śmieszna wpadka. “Przepraszam, że ją poniżyłam”
Iga Świątek w rozmowie z Rennae Stubbs — sześciokrotną mistrzynią wielkoszlemową w grze podwójnej — była pewna, że w przeszłości grała już na korcie centralnym Wimbledonu. Jak się jednak później okazało, Polce przytrafiła się gafa.
Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej
Rennae Stubbs jest obecnie tenisową ekspertką ESPN. Przed rozpoczynającym się dziś Wimbledonem miała okazję zamienić kilka słów z Igą Świątek. Stubbs zwróciła uwagę, że do tej pory polska tenisistka nie miała okazji zagrać na korcie centralnym londyńskiego turnieju. Tymczasem Świątek była przekonana, że wystąpiła tam przed rokiem. Rację w tej sytuacji miała jednak ekspertka.
Zobacz także: Burza wokół meczu Igi Świątek. Liderka rankingu nie kryje zaskoczenia decyzją organizatorów
Dalsza część artykułu pod wideo
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Zobacz także: Wimbledon – tradycja i elegancja w tenisowym wydaniu
Przeprosiny przyjęte
Spór o kort centralny rozszedł się po kościach. Gdy jednak Świątek zdała sobie sprawę, że dopuściła się błędu, postanowiła przeprosić Stubbs w mediach społecznościowych.
“Przepraszam, że poniżyłam Rennae Stubbs podczas wywiadu. Nigdy nie grałam na korcie centralnym. Powinnam sprawdzać fakty o sobie” — przyznała 21-latka.
Zobacz także: Piękny gest Huberta Hurkacza. W ten sposób wesprze Ukrainę
Na odpowiedź Stubbs nie trzeba było długo czekać.
“Iga naprawdę musiała mi wynagrodzić to, że podczas naszego wywiadu tak odpowiedziała. Kocham tego dzieciaka” — podsumowała Australijka.
Kort centralny czeka
Iga Świątek rozpocznie zmagania w ramach tegorocznego Wimbledonu we wtorek, 28 czerwca. Jej rywalką w 1. rundzie będzie Jana Fett i to właśnie z nią Świątek po raz pierwszy zagra na korcie centralnym jedynego turnieju wielkoszlemowego rozgrywanego na trawie.
***
Nie czuje się najlepszym polskim siatkarzem w historii, ale czuje, że dziś jest jego najlepszy czas. Bartosz Kurek, doceniany przez kibiców i kolegów z boiska, z pełną pokorą przyznaje, że do sukcesu potrzebuje drużyny, a do pełni szczęścia olimpijskiego medalu. — Zrobię wszystko, żeby dorzucić ten najcenniejszy tytuł — mówi w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem. Zdradza też, co powiedział mu Vital Heynen po fatalnym otwarciu meczu z Belgią, jak dziś motywuje drużynę do pracy Nikola Grbić, jak czuje się na boisku bez najlepszych kumpli i co może mieć z tym wspólnego jego… fura.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Data utworzenia:
27 czerwca 2022 11:55
Wydarzenie dnia
Przeczytaj także
Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers, oprogramowanie, narzędzia lub dowolną manualną lub zautomatyzowaną metodą, w celu tworzenia lub rozwoju oprogramowania, w tym m.in. szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. (RASP) jest zabronione. Wyjątek stanowią sytuacje, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe.