Iga Świątek zapowiada poprawę po porażce z Aryną Sabalenką w półfinale turnieju w Cincinnati
Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA, po przegranej w półfinale turnieju w Cincinnati z Aryną Sabalenką, zapowiada intensywną pracę nad swoim serwisem oraz dalsze udoskonalanie gry na twardych kortach. Mimo że wynik półfinału był dla niej rozczarowaniem, Świątek widzi w tym szansę na dalszy rozwój i zdobycie cennych doświadczeń przed nadchodzącymi turniejami.
Świątek, która znana jest ze swojej agresywnej gry na korcie, przyznaje, że musi jeszcze popracować nad skutecznością serwisu. „Serwis jest kluczowym elementem mojej gry, zwłaszcza na twardych kortach, gdzie szybkie i precyzyjne uderzenia mogą zadecydować o wyniku meczu. Zamierzam poświęcić więcej czasu na treningi, aby poprawić ten element gry,” powiedziała Iga po zakończeniu spotkania.
Polska tenisistka jest również świadoma potrzeby większej kontroli nad grą w trakcie długich wymian i kluczowych momentów meczu. „Muszę lepiej kontrolować przebieg gry, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, gdy przeciwniczka zaczyna przejmować inicjatywę. To wymaga zarówno skupienia, jak i większej precyzji w moich uderzeniach,” dodała Świątek.
Iga Świątek, mimo młodego wieku, wykazuje ogromną dojrzałość i determinację w dążeniu do doskonałości. Jej agresywny styl gry i chęć ciągłego rozwoju sprawiają, że jest ona jedną z najbardziej niebezpiecznych zawodniczek na światowych kortach. „Wiem, że wciąż mogę się poprawiać. Każdy mecz to dla mnie nauka i kolejny krok w drodze na szczyt,” podsumowała Świątek.
Zbliżające się turnieje na twardych kortach, w tym wielkoszlemowy US Open, będą dla Igi Świątek kolejną okazją do zaprezentowania swojego potencjału i udowodnienia, że jest gotowa na nowe wyzwania. Kibice na całym świecie z niecierpliwością oczekują, jak Świątek poradzi sobie z tymi wyzwaniami i czy uda jej się przekuć dotychczasowe doświadczenia w kolejne sukcesy.