Iga Świątek w najgorszej sytuacji. Dla Aryny Sabalenki to wymarzona sytuacja
Iga Świątek w trudnej sytuacji. Aryna Sabalenka może znacznie powiększyć przewagę w rankingu WTA Sytuacja w czołówce kobiecego tenisa zaczyna się komplikować dla Igi Świątek. Choć Polka jeszcze niedawno miała sporą przewagę nad rywalkami, teraz musi zmierzyć się z niełatwym wyzwaniem. Jej doskonała forma na Bliskim Wschodzie w poprzednim sezonie oznacza, że w lutym będzie…
Iga Świątek w trudnej sytuacji. Aryna Sabalenka może znacznie powiększyć przewagę w rankingu WTA
Sytuacja w czołówce kobiecego tenisa zaczyna się komplikować dla Igi Świątek. Choć Polka jeszcze niedawno miała sporą przewagę nad rywalkami, teraz musi zmierzyć się z niełatwym wyzwaniem. Jej doskonała forma na Bliskim Wschodzie w poprzednim sezonie oznacza, że w lutym będzie musiała bronić ogromnej liczby punktów. W przeciwieństwie do niej Aryna Sabalenka znajduje się w znacznie bardziej komfortowej sytuacji i ma realną szansę na zwiększenie swojej przewagi w rankingu WTA.
W najnowszym notowaniu WTA, opublikowanym w poniedziałek rano, Iga Świątek zajmuje drugie miejsce i traci do liderki, Aryny Sabalenki, zaledwie 186 punktów. To bardzo niewielka różnica, zwłaszcza w porównaniu do sytuacji sprzed Australian Open, kiedy dystans między zawodniczkami wynosił ponad 1500 punktów. Tak znaczące zbliżenie się Polki do pierwszego miejsca w rankingu to efekt znakomitego występu w Melbourne, gdzie dotarła do półfinału. Jednak najbliższe tygodnie mogą okazać się dla niej kluczowe, a jej pozycja w zestawieniu jest poważnie zagrożona.
Trudne wyzwanie dla Świątek. Będzie musiała bronić ogromnej liczby punktów
Jak wylicza serwis Tennis365.com, luty będzie dla czołowych tenisistek okresem intensywnej rywalizacji. W kalendarzu przewidziano liczne turnieje, w których zawodniczki będą miały szansę na zdobycie cennych punktów rankingowych. Najważniejsze wydarzenia to:
WTA 500 w Abu Zabi
WTA 1000 w Dausze
WTA 1000 w Dubaju
WTA 500 w Linzu
WTA 250 w Singapurze
WTA 250 w Kluż-Napoce
WTA 500 w Meridzie
WTA 250 w Austin
Wśród rywalek Igi Świątek są zarówno zawodniczki, które mają wiele do zyskania, jak i te, które – podobnie jak Polka – muszą bronić pokaźnej liczby punktów. Świątek w lutym stanie przed wyjątkowo trudnym zadaniem, ponieważ do obrony ma aż 1390 punktów. To konsekwencja jej świetnych występów w ubiegłym roku – triumfu w Dausze oraz dotarcia do finału w Dubaju, gdzie zdobyła 390 punktów. W tamtym czasie żadna inna tenisistka z czołówki WTA nie mogła pochwalić się równie imponującymi wynikami na Bliskim Wschodzie.
Sabalenka w idealnej sytuacji. Może znacznie powiększyć przewagę
Dla Aryny Sabalenki luty zapowiada się znacznie bardziej komfortowo. Białorusinka ma do obrony zaledwie 10 punktów. Rok temu nie wzięła udziału w turnieju w Abu Zabi, a w Dubaju odpadła już w drugiej rundzie po meczu z Donną Vekić. To oznacza, że w tym sezonie nie ciąży na niej presja związana z utrzymaniem dorobku punktowego. Jeśli w nadchodzących tygodniach osiągnie dobre wyniki, może znacząco powiększyć swoją przewagę nad Igą Świątek i umocnić się na pozycji liderki WTA.
Podobna sytuacja do tej, w której znalazła się Świątek, dotyczy również Jeleny Rybakiny. Reprezentantka Kazachstanu broni 1365 punktów, które zdobyła dzięki triumfowi w Abu Zabi oraz występowi w finale turnieju w Katarze. W Dubaju udało jej się wówczas dojść do ćwierćfinału, co również wpłynęło na jej dorobek rankingowy.
Z kolei Coco Gauff, znajdująca się na czwartym miejscu w rankingu, ma do obrony jedynie 225 punktów, co stawia ją w znacznie lepszej pozycji od Świątek i Rybakiny. Podobnie wygląda sytuacja Jessiki Peguli i Madison Keys, które w lutym nie muszą bronić żadnych punktów, co daje im szansę na znaczny awans w klasyfikacji. Dużo do stracenia ma natomiast Jasmine Paolini, która broni 1011 punktów.
Kiedy następny mecz Igi Świątek? Polka wraca na kort w Dausze
Fani Igi Świątek muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ na jej kolejny występ trzeba będzie poczekać jeszcze ponad tydzień. Po krótkiej przerwie nasza zawodniczka powróci do rywalizacji w turnieju WTA 1000 w Dausze, który rozpocznie się 10 lutego.
Nadchodzące tygodnie mogą być decydujące dla układu czołówki rankingu WTA. Jeśli Iga Świątek nie powtórzy swoich zeszłorocznych wyników na Bliskim Wschodzie, jej strata do Aryny Sabalenki znacznie się powiększy. Z drugiej strony, jeżeli Polka ponownie sięgnie po tytuł w Katarze i osiągnie dobre wyniki w Dubaju, wciąż będzie miała realne szanse na odzyskanie prowadzenia w rankingu.
Jedno jest pewne – luty zapowiada się niezwykle emocjonująco dla fanów tenisa!