Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Iga Świątek w pułapce. Przyznaje nam wprost: nie będzie lepiej

Posted on November 3, 2025

Iga Świątek w pułapce. Przyznaje nam wprost: nie będzie lepiej
Iga Świątek
Iga Świątek (Foto: NurPhoto / Getty Images)

Trudno odnieść inne wrażenie niż to, że tenisistki takie jak Iga Świątek żyją w błędnym kole. Grają bez przerwy, by utrzymać się na szczycie, ale przez to nie mają kiedy się rozwijać. — Miałam na to jedynie okazję rok temu, gdy nie mogłam grać w turniejach, ale nie czułam się wtedy na siłach — opowiada specjalnie dla nas Świątek i dodaje, dlaczego przed nowym sezonem nie ma co liczyć na wielkie zmiany.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym

Korespondencja z Rijadu

Ileż to razy słyszałem po meczach Igi Świątek, szczególnie tych przegranych, narzekania, że powinna zmienić albo popracować nad tym lub nad czymś innym. Warto mieć świadomość, że w świecie, w którym kalendarz WTA nie daje choćby chwili wytchnienia, trudno znaleźć czas na odpoczynek, a co dopiero na eksperymenty. No bo jak wprowadzać nowości, gdy czas pozwala tylko na dopracowywanie tego, co już się wcześniej opanowało?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Iga jeszcze przed startem ostatniej imprezy sezonu przyznała, że w związku z tym, że kalendarz WTA jest przeładowany turniejami, to w przyszłym sezonie nie będzie zważała na kary i zacznie układać starty w turniejach pod siebie. Bez względu na wszystko.

To naturalnie skłania do zapytania jej o ewentualną przestrzeń do wprowadzania nowych elementów na treningach, które mogłyby jeszcze udoskonalić wachlarz jej zagrań.

— Na pewno jakbym miała więcej czasu, to pozmieniałabym trochę rzeczy w mojej grze. Miałam na to okazję rok temu, gdy nie mogłam grać w turniejach, ale nie czułam się wtedy na siłach, żeby to robić. Jest to wymagający temat, bo większość czasu musimy spędzać na poprawianiu tego, co akurat nie wychodziło — przyznaje nam Świątek.

Polecamy: Zaskakujące sceny w meczu Aryny Sabalenki. Te słowa wszystko tłumaczą

Iga Świątek o kluczowych zmianach

Tenis, jak podkreśla, nie daje zawodniczkom luksusu długich przerw. Gdy sezon trwa praktycznie jedenaście miesięcy, czas na techniczne zmiany ogranicza się do zaledwie kilku tygodni w roku.

— Tylko w okresie przedsezonowym mamy okazję do tego, żeby coś zmienić, ale jak się gra WTA Finals i ja chcę dodatkowo zagrać Billie Jean King Cup, to i tak nie będę miała dużo czasu na zmiany techniczne, bo tu chodzi o pamięć mięśniową i o to, żeby mieć pewność tych zmian — tłumaczy.

Świątek podkreśla również znaczenie turniejów, które odbędą się na początku nowego sezonu. Przypomnijmy, że Polka zagra w reprezentacyjnym United Cup, a w drugiej połowie stycznia w Australian Open. Po triumfie w Wimbledonie turniej w Melbourne jest ostatnim, którego nie wygrała z rangi imprez wielkoszlemowych.

— Właściwie nowy sezon też zaczynamy ważnymi turniejami, których nie chciałaby zmarnować, więc zobaczymy, jaki Wim będzie miał pomysł, ale faktycznie tego czasu nie jest dużo, a inne sporty mają bardziej komfortową sytuację — kończy.

To, co powiedziała Świątek, świetnie pokazuje paradoks współczesnego tenisa. Zawodniczki rywalizują przez większą część roku, podróżują między kontynentami i grają dziesiątki meczów, ale realnie mają bardzo niewiele czasu, by się… rozwijać.

Każda próba wprowadzenia nowego elementu to ryzyko, że “stare” odruchy przestaną działać. Dla Igi to temat niezwykle ważny. Jest perfekcjonistką, która stale szuka rezerw i możliwości rozwoju, ale coraz częściej musiała akceptować realia touru.

Z jednej strony WTA chce robić na tenisie jak najlepszy biznes, a z drugiej napakowanym kalendarzem nie daje szansy swoim najlepszym tenisistkom na coraz lepszą grę w tenisa. Jak to dobrze, że Iga potrafi iść pod prąd i chce się choć trochę z tego obłędu wymiksować.

Przypomnijmy, że Świątek rywalizuje w WTA Finals. W Rijadzie w pierwszym meczu fazy grupowej wygrała z Madison Keys 6:1, 6:2, a w poniedziałek może przypieczętować awans do dalszej fazy turnieju. Żeby tak się stało, musi wygrać z Jeleną Rybakiną. Mecz rozpocznie się o godz. 17.00 czasu lokalnego (15.00 polskiego czasu). W drugim meczu dnia Keys zagra z Amandą Anisimovą.

Źródło: Przegląd Sportowy

Data utworzenia:

3 listopada 2025 06:13
Dziennikarz Przeglądu Sportowego

Dziennikarz Przeglądu Sportowego
Wydarzenie dnia
Przeczytaj także

Ringier Axel Springer Polska – Powered by Ring Publishing | Developed by RAS Tech

Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers, oprogramowanie, narzędzia lub dowolną manualną lub zautomatyzowaną metodą, w celu tworzenia lub rozwoju oprogramowania, w tym m.in. szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. (RASP) jest zabronione. Wyjątek stanowią sytuacje, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Hajto nie wytrzymał ws. wyjazdu Lewandowskiego do USA
  • Julia Szeremeta z dumą ogłasza. Pięściarka ma co świętować
  • Porażka w WTA Finals, a tu jeszcze takie słowa o Świątek. “Nikt by nie uwierzył”
  • Tylko spójrz, kogo odznaczył Karol Nawrocki. “Nie wyobrażamy sobie”
  • Wim Fissette nie pojawi się na meczach Igi Świątek. Oto powód

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme