Iga Świątek znów pod ostrzałem. “Jest trudna do polubienia”

– Natężenie na początku turnieju było szczególnie duże, ale szczerze mówiąc, to naprawdę wszystko jest w porządku – uspokajała Iga Świątek nt. swojego stanu zdrowia po przegranym meczu z Coco Gauff w finale United Cup. Polka w trakcie pojedynku brała przerwy medyczne, co ponownie spotkało się z ogromną krytyką.

Iga Świątek w tegorocznym United Cup prezentowała się kapitalnie. W fazie grupowej nie miała problemów, aby pokonać Malenę Helgo oraz Karoliny Muchovej, a później zwyciężała także w pojedynkach z Katie Boulter i Eleną Rybakiną, będąc fundamentem biało-czerwonych w drodze do finału.

Ponownie wytknęli to Świątek. “Jest tak trudną zawodniczką do polubienia”
Niestety na początek niedzielnego finału w Sydney lepsza od polskiej tenisistki okazała się Coco Gauff. Świątek w obu setach prowadziła z przełamaniem, ale ostatecznie przegrała 4:6, 4:6. Szanse na triumf Polaków przedłużyć mógł Hubert Hurkacz, jednakże on w trzech setach uległ Taylorowi Fritzowi. Biało-czerwoni po raz drugi z rzędu przegrali w finale United Cup.

Sporą uwagę zwrócono, że Świątek w starciu z Gauff skorzystała z przerwy medycznej pod koniec drugiego seta, gdy Amerykanka prowadziła 5:4. W momencie udzielania pomocy polskiej tenisistce do sędziego ruszył trener ekipy ze Stanów Zjednoczonych. To nie była jedyna osoba, której nie spodobało się zachowanie wiceliderki rankingu.

“Iga Świątek prosi trenera o przerwę. 4:6, 4:5 z Coco Gauff. Mówi, że boli ją noga. Będzie musiała skorzystać z przerwy medycznej poza kortem” – poinformował dziennikarz tenisowy Jose Morgado. Pod jego wpisem na portalu X rozpętała się burza.

“Gdzie są ludzie, którzy mówią, że ona nigdy nie bierze przerw, gdy przegrywa?! To samo było z Boulter. Jest tak trudną zawodniczką do polubienia. Zachowuje się jak rozpieszczone dziecko”, “Iga jest tak kiepskim sportowcem. Tylko jej fani nie widzą tych wszystkich bzdur, które ona robi, kiedy sprawy nie idą po jej myśli”, “Chciałbym, żeby zawodnicy nie robili tego tylko wtedy, gdy przegrywają”, “Dzieje się tak za każdym razem, gdy przegrywa”, “To jest śmieszne, w pewnym momencie ludzie muszą ją skrytykować za te taktyki, nawet ja uważam to za śmieszne i broniłem jej przed Boulter” – czytamy w komentarzach.

Iga Świątek na konferencji prasowej uspokoiła fanów w kontekście swojego stanu zdrowia. Zarówno w meczach z Katie Boulter jak i Coco Gauff miała zabandażowane udo. – Tejpowanie nie było czymś zupełnie nowym. Tak naprawdę nic się nie wydarzyło. Byłam po prostu zmęczona. Natężenie na początku turnieju było szczególnie duże, ale szczerze mówiąc, to naprawdę wszystko jest w porządku – powiedziała Polka.

Iga Świątek znów pod ostrzałem. “Jest trudna do polubienia”

Iga Świątek, polska tenisistka, której kariera z dnia na dzień zdobywa coraz większą popularność, znalazła się ponownie w centrum kontrowersji. Choć jej osiągnięcia na korcie budzą podziw, a młoda sportsmenka jest uznawana za jedną z najlepszych tenisistek świata, to jej zachowanie i postawa poza nim są tematem licznych dyskusji. Wyjątkowo trudna do polubienia – taką opinię o niej wyrażają nie tylko dziennikarze sportowi, ale także niektórzy kibice oraz osoby z jej otoczenia. Jak doszło do tego, że Iga Świątek znalazła się pod ostrzałem krytyki?

Zwyciężczyni, ale nie gwiazda

Iga Świątek zdominowała światowy tenis od momentu wygranej w Roland Garros w 2020 roku. Jej droga na szczyt była szybka i spektakularna, a sukcesy na międzynarodowych turniejach wzbudzały zachwyt. Warto zauważyć, że była pierwszą Polką, która sięgnęła po tytuł w Paryżu w kategorii singla, a jej późniejsze sukcesy tylko utwierdzały ją w roli jednej z najwyżej notowanych zawodniczek na świecie.

Jednak choć jej umiejętności na korcie są niepodważalne, to poza nim pojawiają się wątpliwości. Świątek, pomimo swojego młodego wieku, potrafi narazić się na krytykę. Część mediów oraz kibiców zwraca uwagę, że jej postawa, zarówno w trakcie meczów, jak i poza nimi, może być trudna do zaakceptowania. Zamiast pełnej charyzmy i otwartości, które kojarzymy z wielkimi postaciami sportu, Świątek bywa postrzegana jako zamknięta w sobie i nieco chłodna. Niekiedy zdarza się, że w mediach społecznościowych, na konferencjach prasowych, a nawet podczas wywiadów, Iga prezentuje postawę, która nie sprzyja budowaniu jej wizerunku jako osoby łatwej do polubienia.

Trudna osobowość?

Jednym z głównych zarzutów wobec Świątek jest jej skromność, która nie zawsze przekłada się na autentyczność. Często można usłyszeć, że Iga jest zbyt powściągliwa w wyrażaniu swoich emocji, co może sprawiać wrażenie, że jest chłodna i trudna do „odczytania”. Pomimo tego, że Świątek często podkreśla znaczenie pracy nad mentalnością, jej reakcje na trudne momenty w grze bywają odbierane jako zbyt introwertyczne. W porównaniu do innych wielkich postaci tenisa, takich jak Serena Williams czy Naomi Osaka, które chętniej dzielą się swoimi emocjami z fanami, Świątek wydaje się trzymać na dystans, co może budzić wątpliwości co do jej autentyczności.

Niektórzy krytycy zauważają także, że jej wizerunek jest zbytnio kształtowany przez sztab, który kieruje jej karierą. Obecność menedżerów, PR-owców i innych specjalistów może sprawiać wrażenie, że Iga nie jest w pełni sobą. Chociaż to naturalne, że wielkie gwiazdy sportu potrzebują wsparcia w zakresie zarządzania swoją karierą i wizerunkiem, nie brakuje głosów, które sugerują, że Świątek zbyt mocno polega na strategiach marketingowych, zamiast w pełni oddać się emocjom, które kierują nią na korcie.

Krytyka za sposób bycia

Innym aspektem, który budzi kontrowersje, jest sposób, w jaki Świątek reaguje na porażki. Choć każdy sportowiec ma swoje metody na radzenie sobie z trudnymi chwilami, Świątek wielokrotnie pokazuje swoje niezadowolenie lub smutek po przegranej w sposób, który może być odbierany jako brak dojrzałości. Przykładem może być jej postawa po niektórych porażkach, gdzie zamiast zaakceptować wyniki i pokazać klasę sportową, potrafi być zbyt skryta lub wycofana. W takich momentach trudno nie zauważyć, że jej reakcje mogą wydawać się nieco niedojrzałe w porównaniu do innych tenisistek, które po porażkach starają się publicznie podziękować za rywalizację i wyciągnąć pozytywne wnioski.

Iga a kibice

Na tle innych tenisistek, Iga Świątek jest również postrzegana jako nieco „zimna” w stosunku do swoich fanów. Podczas gdy zawodniczki takie jak Coco Gauff czy Emma Raducanu szybko nawiązują relacje z kibicami i chętnie uczestniczą w wydarzeniach promujących sport, Świątek, choć zaangażowana, nie zawsze otwiera się na publiczność w taki sam sposób. Współczesny tenis, podobnie jak inne dyscypliny, zmienia się na oczach fanów, a presja na kontakt z publicznością staje się coraz większa. Iga, mimo że posiada rzesze wiernych kibiców, nie udziela się w mediach społecznościowych w taki sam sposób, jak niektóre inne gwiazdy, co sprawia, że niektórzy mogą odczuwać dystans.

Podstawy krytyki

Głównym źródłem krytyki wobec Igi Świątek wydaje się być fakt, że jej sukcesy na korcie nie są wystarczające, by całkowicie zatuszować pewne braki w jej postawie poza nim. Choć nie można jej odmówić talentu, to jej postawa w mediach i wobec kibiców pozostaje jednym z głównych tematów rozmów. Warto pamiętać, że postacie takie jak Świątek wciąż się rozwijają, a czas pokaże, jak jej postawa zmieni się z biegiem lat. W końcu, tak jak w przypadku wielu innych sportowców, zmiana wizerunku może przyjść z czasem – zarówno pod wpływem doświadczeń życiowych, jak i wymogów związanych z jej pozycją na świecie.

Zakończenie

Iga Świątek nie jest postacią łatwą do polubienia, ale trudno nie zauważyć, że to, co wyróżnia ją na tle innych, to jej nieustanna praca nad sobą i nieugiętość na korcie. Może nie jest typem sportowca, który natychmiast zdobywa sympatię swoją otwartością i charyzmą, ale jej historia jest wciąż w trakcie pisania. Z całą pewnością Iga ma potencjał, by stać się jedną z największych postaci w historii tenisa. Czas pokaże, czy jej postawa na zewnątrz będzie się zmieniać, czy pozostanie w cieniu jej imponujących umiejętności tenisowych. Warto jednak pamiętać, że w sporcie liczy się nie tylko to, jak się prezentujemy, ale przede wszystkim to, co osiągamy. A w tej kwestii Świątek nie ma sobie równych.