Jakub Kiwior ma dość. Włosi donoszą: poprosił o odejście z Arsenalu!
Jakub Kiwior niezadowolony z decyzji trenera Arsenalu – Polak chce transferu do Napoli Jakub Kiwior, polski obrońca Arsenalu, mimo świetnych występów w ostatnich tygodniach, ponownie znalazł się na ławce rezerwowych. Decyzja Mikela Artety, trenera londyńskiego klubu, rozczarowała zawodnika na tyle, że postanowił podjąć kroki w celu zmiany klubu. Według informacji włoskich mediów, Kiwior poprosił swoich…
Jakub Kiwior niezadowolony z decyzji trenera Arsenalu – Polak chce transferu do Napoli
Jakub Kiwior, polski obrońca Arsenalu, mimo świetnych występów w ostatnich tygodniach, ponownie znalazł się na ławce rezerwowych. Decyzja Mikela Artety, trenera londyńskiego klubu, rozczarowała zawodnika na tyle, że postanowił podjąć kroki w celu zmiany klubu. Według informacji włoskich mediów, Kiwior poprosił swoich agentów o przyspieszenie negocjacji w sprawie transferu do SSC Napoli.
—
Trzy znakomite występy Kiwiora
Polak niedawno skorzystał na kontuzji Gabriela Magalhaesa, jednego z podstawowych obrońców Arsenalu. W czasie jego nieobecności Kiwior rozegrał trzy pełne spotkania, prezentując wysoką formę. Szczególnie dobry występ zaliczył w meczu Ligi Mistrzów przeciwko AS Monaco.
Media chwaliły go za znakomitą grę, podkreślając zarówno jego umiejętności defensywne, jak i ofensywne. Jeden z angielskich portali ocenił go na “ósemkę”, pisząc:
> „Był znakomity w tym meczu, zastępując Gabriela. Powinien zaliczyć jedną z asyst sezonu do Jesusa. Bardzo dobrze bronił również w pojedynkach indywidualnych”.
Wydawało się, że tak solidne występy mogą na dłużej zagwarantować Polakowi miejsce w pierwszym składzie. Jednak po powrocie Gabriela Magalhaesa do zdrowia, Kiwior natychmiast powrócił na ławkę rezerwowych.
—
Decyzja, która przelała czarę goryczy
Ruch trenera nie spodobał się 23-letniemu obrońcy, który uważał, że swoją grą zasłużył na kontynuowanie występów w wyjściowej jedenastce. Według włoskiego dziennika Il Mattino, to właśnie ta sytuacja skłoniła Kiwiora do poproszenia swoich agentów o przyspieszenie rozmów w sprawie transferu do Napoli.
Włoskie media podkreślają, że zainteresowanie Polakiem ze strony Napoli jest realne i uzasadnione. Klub z Neapolu zmaga się obecnie z problemami kadrowymi w defensywie. Alessandro Buongiorno, jeden z kluczowych obrońców, doznał poważnej kontuzji, co zmusiło włoskich działaczy do poszukiwań wzmocnień na rynku transferowym.
—
Napoli składa ofertę
Według doniesień angielskiego Metro sprzed kilku dni, Napoli miało już złożyć pierwszą ofertę za Kiwiora. Propozycja opiewała na kwotę 15 milionów euro. Arsenal jednak szybko odrzucił tę ofertę, wyceniając polskiego obrońcę na co najmniej 25 milionów euro.
Jak podają również inne źródła, Napoli jest gotowe do kontynuowania negocjacji, ponieważ widzi w Kiwiorze idealne uzupełnienie swojej defensywy. Z kolei Arsenal zdaje sobie sprawę, że Polak jest wartościowym zawodnikiem i nie zamierza sprzedawać go za zbyt niską cenę.
—
Co dalej z karierą Kiwiora?
Jakub Kiwior dołączył do Arsenalu na początku 2023 roku z włoskiej Spezii za kwotę około 25 milionów euro. Choć początkowo miał problemy z wywalczeniem miejsca w składzie, ostatnie tygodnie pokazały, że Polak potrafi rywalizować na najwyższym poziomie.
Jego sytuacja w klubie wydaje się jednak niepewna. Jeśli negocjacje z Napoli zakończą się sukcesem, Kiwior może wrócić do Serie A, gdzie wcześniej zdobywał doświadczenie i cieszył się uznaniem. Włoska liga może być dla niego miejscem, w którym będzie miał więcej okazji do regularnej gry, co jest kluczowe w kontekście jego rozwoju i rywalizacji o miejsce w reprezentacji Polski.
—
Podsumowanie
Decyzja trenera Arsenalu o przesunięciu Kiwiora na ławkę rezerwowych wywołała niezadowolenie u polskiego zawodnika, który chciałby kontynuować swoją dobrą passę na boisku. Transfer do Napoli, choć jeszcze niepewny, wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. W najbliższych tygodniach okaże się, czy włoski klub zdoła dojść do porozumienia z Arsenalem i spełnić finansowe oczekiwania londyńskiego klubu. Jedno jest pewne – Jakub Kiwior nie zamierza biernie czekać na swoją szansę w Arsenalu i chce aktywnie zadbać o swoją przyszłość.