Smutne wieści dotarły z USA. 3 września w Illinois zmarł Jakub Skiba, młody i utalentowany polski bramkarz, mający zaledwie 19 lat. Według niektórych źródeł wychowanek akademii piłkarskiej Chicago Fire zginął tragicznie w wypadku. Rodzina i przyjaciele Jakuba Skiby zabrali głos po tej druzgocącej wiadomości.
Jakub Skiba trenował piłkę nożną od trzeciego roku życia. Grał w chicagowskich klubach piłkarskich: Kuba Soccer Academy, FC United Soccer Club oraz prestiżowym Chicago Fire. W Illinois uważano go za utalentowanego bramkarza, który w ciągu kilku lat mógłby trafić do MLS, jednak jego plany sportowe przerwał koszmarny wypadek.
19-letni Polak z Chicago, Jakub Skiba, nie żyje
We wtorek 3 września Jakub Skiba nagle zmarł. Rodzina utalentowanego piłkarza nie podała przyczyny jego śmierci, ale portal Times Memorial Board poinformował, że zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku motocyklowym.
Jakub urodził się 28 marca 2005 roku w rodzinie góralskiej. Był świetnym uczniem, ukończył Lockport High School z wyróżnieniem.
Kuba był niezwykle lubiany, o czym świadczą dziesiątki wpisów kondolencyjnych na stronie internetowej domu pogrzebowego Zarzycki Manor Chapels w Willow Springs, IL, który zorganizował jego pochówek.
Bliscy żegnają Jakuba Skibę
„Będę za tobą tęsknił, bracie, dziękuję Panu za wszystkie te wspaniałe chwile spędzone z tobą na boisku piłkarskim!” — napisał we wspomnieniu Marko M.
„Spoczywaj w wiecznym pokoju, Skiba. Cieszę się, że mogłam cię poznać i odkryć prawdziwy klejnot twojej osobowości. Zawsze byłeś przy mnie, a twoją dobroć zapamiętam na zawsze” – napisała na stronie domu pogrzebowego koleżanka Paula.
Akademia Chicago Fire także pożegnała swojego byłego zawodnika wzruszającymi słowami: „Jesteśmy głęboko zasmuceni tragiczną śmiercią naszego byłego zawodnika Akademii, Jakuba Skiby. Nasze myśli i szczere kondolencje kierujemy do jego rodziny i przyjaciół w tym trudnym czasie. Jakub na zawsze pozostanie częścią rodziny Fire.”
Jego pogrzeb odbędzie się w sobotę 7 września na Cmentarzu Zmartwychwstania Pańskiego w Justice, Illinois, po mszy pogrzebowej w kościele Our Lady Mother of the Church w Willow Springs.