Jeden zakręt wywołał wielkie kontrowersje. Po roku ogłosili: to koniec
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników. W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed…
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.
Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.Organizatorzy tegorocznej edycji słynnego “Piekła Północy”, czyli kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix, ogłosili, że wjazd na Arenberg — ważny brukowany odcinek — zostanie zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników.
W ubiegłym roku, gdy peleton stanął na starcie wyścigu po traumie po kilku poważnych upadkach w poprzednich edycjach, odpowiedzialna za organizację firma ASO dość niefortunnie zmodyfikowała ostatnie metry przed odcinkiem w Lasku Arenberg, instalując tymczasową szykanę, która miała spowolnić kolarzy.
Na 122. edycję “Piekła Północy”, która odbędzie się w niedzielę 13 kwietnia, udało nam się znaleźć alternatywę, która — jak tłumaczył dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou — pozwoli płynniej spowolnić peleton, tj. mały objazd biegnący wzdłuż terenu kopalni Arenberg.
Paryż-Roubaix – wjazd na Arenberg zmodyfikowany ze względów bezpieczeństwa
“Dzięki temu zabiegowi na kilometrze poprzedzającym Arenberg będą cztery zakręty pod kątem prostym” – sprecyzował. Wpisana na listę zabytków ścieżka leśna Arenberg o długości 2300 metrów ma szczególnie luźny bruk i co roku powoduje to liczne upadki. Miejsce to uważane jest za wyjątkowo niebezpieczne, jako że jeszcze przed rokiem kolarze zbliżali się do niego z prędkością ponad 60 km/h po długim, prostym zjeździe.
Edycja 2025, na dystansie 259,2 km pomiędzy Compiegne i Roubaix, wprowadzi inną jeszcze nowinkę — dodanie małej pętli obejmującej dwa utwardzone odcinki wokół miasta Querenaing o nazwach Artres i Famars.