Jedna połowa wystarczyła. Legia zmieszana z błotem. “Parodia”
Legia Warszawa ma za sobą całkiem niezły okres. Wygrała niezwykle ważne spotkania w Pucharze Polski z Jagiellonią Białystok, a w niedzielę pewnie pokonała na własnym stadionie Śląsk Wrocław. Fani mieli zatem wielkie nadzieje przed meczem z FK Molde. Jak się okazało, piłkarze Goncalo Feio zostali totalnie zdominowani przez rywali. Zobacz wideo Daniel Pliński o szansach…
Legia Warszawa ma za sobą całkiem niezły okres. Wygrała niezwykle ważne spotkania w Pucharze Polski z Jagiellonią Białystok, a w niedzielę pewnie pokonała na własnym stadionie Śląsk Wrocław. Fani mieli zatem wielkie nadzieje przed meczem z FK Molde. Jak się okazało, piłkarze Goncalo Feio zostali totalnie zdominowani przez rywali.
Zobacz wideo Daniel Pliński o szansach Olsztyna na play-offy: Sytuacja jest trudna
Eksperci reagują na to, co zrobiła Legia w pierwszej połowie meczu z Molde. “Parodia”
– Nie wiedziałem, że Legia będzie sobie sama bramki strzelała – mówił w studiu Polsatu Sport były reprezentant Polski Marek Jóźwiak. – Parodia pressingu – dodał z kolei Roman Kołtoń. Takich komentarzy było jednak zdecydowanie więcej, gdyż Legia Warszawa przegrywa do przerwy z FK Molde 0:3, czyli dokładnie tak, jak rok temu, gdy trenerem był wówczas Kosta Runjaić.
“Czyste konto w Norwegii nie jest dla każdego” – pisał Filip Modrzejewski ze Sport.pl. I wyśmiał również indywidualną akcję Claude’a Goncalvesa, który niespodziewanie wybiegł na to spotkanie w podstawowym składzie. “Ale sprint Goncalvesa. Wychodzisz 2 na 1 i nie kończysz tego nawet strzałem, bo dajesz się dogonić. To jest ta mobilność” – oznajmił.
“Od początku było widać, że ten mecz to troll. Gdy tylko zobaczyłem Kloda w pierwszym, to wiedziałem, że Goncalo skupia się już na meczu z Ruchem” – zakomunikował Hubert Pawlik ze Sport.pl.
“Co oni z tym Kovaceviciem, skoro to koszmarne zagranie Ziółkowskiego przede wszystkim?” – komentował drugiego gola dla FK Molde Jakub Seweryn ze Sport.pl.
“Kompromitujące 45 minut Legii Warszawa. Molde zaczyna sezon 30 marca. Środek człapie” – przekazał dziennikarz Mateusz Borek.
“Nie oglądam i nie dowierzam. Co się dzieje z Legią Warszawa?” – pytał Jakub Kłyszejko z TVP Sport, wspominając mecz sprzed roku.
“Legia na wyjazdach i Legia u siebie to dwa różne systemy walutowe” – podsumował Łukasz Olkowicz z “Przeglądu Sportowego Onet”.
“Cóż za chaos… demony zeszłego roku wróciły w Molde i to pełną parą” – skwitował Piotr Kamieniecki z TVP Sport.
“Jak nie idzie, to nie idzie. A Legii dziś nie idzie. Natomiast mecz z Molde wciąż trwa i trzeba walczyć o choćby gola. To są puchary i nie z takich podróży kluby wracały” – zaznaczył dziennikarz Sebastian Staszewski
“Rok temu reakcja Runjacia (cztery zmian w przerwie, wyciągnięcie z 0:3 na 2:3). Feio teraz bez zmian, chyba wszystko działa” – pisał Przemysław Langier z Goal.pl.
Podobnie zareagował Michał Pol z Kanału Sportowego. “Legia bez zmian?” – pytał zaskoczony.
“Co za miazga. Kompromitująca pierwsza połowa. Wystawienie Gonsalvesa ociera się o sabotaż. Zresztą na dobre słowo nikt nie zasłużył” – skwitował dziennikarz Andrzej Twarowski.
“Goncalves by nie grał w GKS-ie Katowice, a na Molde wychodzi” – przekazał Paweł Paczul z portalu Weszło.
“Możemy jeszcze raz wylosować te pary 1/8 Ligi Konferencji?” – pytał retorycznie Damian Smyk z Goal.pl.
“To sobie poleciałem na Stamford Bridge…” – napisał Dawid Dobrasz z Meczyki.pl, który liczył na to, że Legia po przejściu FK Molde w kolejnych etapach Ligi Konferencji trafi na Chelsea.