Jednoznaczne komentarze ekspertów po porażce Hurkacza i Polski w finale
Było naprawdę blisko. Hubert Hurkacz po tie-breaku przegrał z Taylorem Fritzem, a to spowodowało porażkę Polski w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Choć to druga przegrana na tym etapie rozgrywek z rzędu wśród ekspertów na portalu X panuje optymizm. “To był znakomity mecz Huberta, ciężko mieć jakiekolwiek pretensje” – czytamy. Reprezentacja Polski drugi rok…
Było naprawdę blisko. Hubert Hurkacz po tie-breaku przegrał z Taylorem Fritzem, a to spowodowało porażkę Polski w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Choć to druga przegrana na tym etapie rozgrywek z rzędu wśród ekspertów na portalu X panuje optymizm. “To był znakomity mecz Huberta, ciężko mieć jakiekolwiek pretensje” – czytamy.
Reprezentacja Polski drugi rok z rzędu dotarła aż do finału prestiżowego turnieju United Cup. W ubiegłym roku w starciu o tytuł przegrała z Niemcami. Tym razem przeciwnikiem Biało-Czerwonych byli Amerykanie. Po porannej porażce Igi Świątek z Coco Gauff stało się jasne – aby Polska miała szansę na triumf w turnieju, Hubert Hurkacz musiał pokonać Taylora Fritza.
Hurkacz był blisko. Oto reakcje ekspertów
To było bardzo zacięte spotkanie, bo choć w pierwszym secie Fritz wygrał 6:4, to w dwóch kolejnych partiach rywalizacja była na ostrzu noża. Najpierw Hurkacz zwyciężył 7:5, a w decydującej partii do rozstrzygnięcia zwycięstwa potrzebny był tie-break.
W nim większym spokojem, ale i większą precyzją uderzeń popisał się Fritz. Amerykanin w tie-breaku wygrał 7:4 i dzięki temu zapewnił swojej reprezentacji drugi triumf w historii United Cup.
– Dużo dobrego będzie mógł z tego meczu wyciągnąć Hubert Hurkacz, ale Taylor Fritz w tym momencie to jest absolutnie ścisła światowa czołówka. Dziś trochę Polakowi zabrakło, ale oby zmierzało to w tym kierunku, to jeszcze w tym sezonie będzie sporo sympatycznych emocji – na portalu X komentował dziennikarz portalu Meczyki.pl Maciej Łuczak.
– Szkoda. Pojedyncze piłki decydowały, ale nikt chyba nie ma wątpliwości, że to jest kierunek dla Hurkacza. W tie-breaku najbardziej szkoda tego przestrzelonego bekhendu po szybkim mini breaku – dodawał Hubert Błaszczyk.
– Walczył Hurkacz dzielnie. Ale przegrał. United Cup dla USA – komentował prof. Stefan Bielański z “La Gazzetty dello Sport”.
– Nafajniejsze to, że Hubert Hurkacz z każdym meczem szedł tutaj do góry. Oby tak dalej, oby tak w Melbourne – dodawał Rafał Smoliński.
– Piękny mecz, na żyletki, ale ostatecznie to Taylor Fritz triumfuje 6:4, 5:7, 7:6(4). Zdecydowała tak naprawdę jedna akcja, gdy przy stanie 4-3 w tie-breaku dla Amerykanina, Hubert Hurkacz wyrzucił forhend. USA z drugim tytułem w rozgrywkach United Cup – pisał profil Z kortu – informacje tenisowe.
Nie brakuje także ogólnych komentarzy dotyczących przegranej Polski w finale turnieju. Po ubiegłorocznym triumfie Niemców tym razem Amerykanie stanęli na drodze Polaków.
– Ajj może do 3. razy sztuka, Polacy przegrali drugi finał z rzędu United Cup, tym razem lepsi Amerykanie. Po porażce w singlu Świątek tytaniczną pracę wykonał Hurkacz, by przywrócić nadzieje i doprowadzić do miksta. Robił nawet szpagaty, ale niestety lepszy Fritz – pisał Mateusz Ligęza z Radia ZET.
– To był znakomity mecz Huberta, ciężko mieć jakiekolwiek pretensje. Mogło to pójść w obie strony. Wielki żal, bo zwycięstwo mieliśmy na wyciągnięcie ręki, ale na początku sezonu Hubi jest zdrowy i w dobrej formie. Czas na Australian Open. Kilka wymian zapadnie w pamięć na długo. To był świetny turniej Polaków. Atmosfera w zespole i wicemistrzostwo powinno nastawić zespół pozytywnie na pierwszą część sezonu – pisał Łukasz Gagaska, prowadzący profil Sporty Olimpijskie na portalu X.
– Cieszy mimo wszystko ten finał i gra do samego końca. Hubert Hurkacz powinien wynieść bardzo dużo z tego turnieju. Sprawdził się z różnymi zawodnikami, w tym z jednym z najlepszych w ostatnich miesiącach. Ciekawi też stan zdrowia Igi. Kamil i Maja przenoszą się błyskawicznie do Melbourne na kwalifikacje do Australian Open – dodawał komentator Eurosportu Dawid Żbik.
Było naprawdę blisko. Hubert Hurkacz po tie-breaku przegrał z Taylorem Fritzem, a to spowodowało porażkę Polski w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Choć to druga przegrana na tym etapie rozgrywek z rzędu wśród ekspertów na portalu X panuje optymizm. “To był znakomity mecz Huberta, ciężko mieć jakiekolwiek pretensje” – czytamy.
Reprezentacja Polski drugi rok z rzędu dotarła aż do finału prestiżowego turnieju United Cup. W ubiegłym roku w starciu o tytuł przegrała z Niemcami. Tym razem przeciwnikiem Biało-Czerwonych byli Amerykanie. Po porannej porażce Igi Świątek z Coco Gauff stało się jasne – aby Polska miała szansę na triumf w turnieju, Hubert Hurkacz musiał pokonać Taylora Fritza.
Hurkacz był blisko. Oto reakcje ekspertów
To było bardzo zacięte spotkanie, bo choć w pierwszym secie Fritz wygrał 6:4, to w dwóch kolejnych partiach rywalizacja była na ostrzu noża. Najpierw Hurkacz zwyciężył 7:5, a w decydującej partii do rozstrzygnięcia zwycięstwa potrzebny był tie-break.
W nim większym spokojem, ale i większą precyzją uderzeń popisał się Fritz. Amerykanin w tie-breaku wygrał 7:4 i dzięki temu zapewnił swojej reprezentacji drugi triumf w historii United Cup.
– Dużo dobrego będzie mógł z tego meczu wyciągnąć Hubert Hurkacz, ale Taylor Fritz w tym momencie to jest absolutnie ścisła światowa czołówka. Dziś trochę Polakowi zabrakło, ale oby zmierzało to w tym kierunku, to jeszcze w tym sezonie będzie sporo sympatycznych emocji – na portalu X komentował dziennikarz portalu Meczyki.pl Maciej Łuczak.
– Szkoda. Pojedyncze piłki decydowały, ale nikt chyba nie ma wątpliwości, że to jest kierunek dla Hurkacza. W tie-breaku najbardziej szkoda tego przestrzelonego bekhendu po szybkim mini breaku – dodawał Hubert Błaszczyk.
– Walczył Hurkacz dzielnie. Ale przegrał. United Cup dla USA – komentował prof. Stefan Bielański z “La Gazzetty dello Sport”.
– Nafajniejsze to, że Hubert Hurkacz z każdym meczem szedł tutaj do góry. Oby tak dalej, oby tak w Melbourne – dodawał Rafał Smoliński.
– Piękny mecz, na żyletki, ale ostatecznie to Taylor Fritz triumfuje 6:4, 5:7, 7:6(4). Zdecydowała tak naprawdę jedna akcja, gdy przy stanie 4-3 w tie-breaku dla Amerykanina, Hubert Hurkacz wyrzucił forhend. USA z drugim tytułem w rozgrywkach United Cup – pisał profil Z kortu – informacje tenisowe.
Nie brakuje także ogólnych komentarzy dotyczących przegranej Polski w finale turnieju. Po ubiegłorocznym triumfie Niemców tym razem Amerykanie stanęli na drodze Polaków.
– Ajj może do 3. razy sztuka, Polacy przegrali drugi finał z rzędu United Cup, tym razem lepsi Amerykanie. Po porażce w singlu Świątek tytaniczną pracę wykonał Hurkacz, by przywrócić nadzieje i doprowadzić do miksta. Robił nawet szpagaty, ale niestety lepszy Fritz – pisał Mateusz Ligęza z Radia ZET.
– To był znakomity mecz Huberta, ciężko mieć jakiekolwiek pretensje. Mogło to pójść w obie strony. Wielki żal, bo zwycięstwo mieliśmy na wyciągnięcie ręki, ale na początku sezonu Hubi jest zdrowy i w dobrej formie. Czas na Australian Open. Kilka wymian zapadnie w pamięć na długo. To był świetny turniej Polaków. Atmosfera w zespole i wicemistrzostwo powinno nastawić zespół pozytywnie na pierwszą część sezonu – pisał Łukasz Gagaska, prowadzący profil Sporty Olimpijskie na portalu X.
– Cieszy mimo wszystko ten finał i gra do samego końca. Hubert Hurkacz powinien wynieść bardzo dużo z tego turnieju. Sprawdził się z różnymi zawodnikami, w tym z jednym z najlepszych w ostatnich miesiącach. Ciekawi też stan zdrowia Igi. Kamil i Maja przenoszą się błyskawicznie do Melbourne na kwalifikacje do Australian Open – dodawał komentator Eurosportu Dawid Żbik.