Jest decyzja o dzikiej karcie w Australian Open. Świetne wieści dla Polki, szansa na rozstawienie
Trzy Polki z szansami na sukces w Australian Open 2024 Już za miesiąc w Melbourne rozpocznie się pierwszy wielkoszlemowy turniej sezonu – Australian Open. W gronie uczestniczek na pewno znajdą się trzy Polki: Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette. Co więcej, Świątek oraz Fręch będą rozstawione, co daje im uprzywilejowaną pozycję w drabince turniejowej….
Trzy Polki z szansami na sukces w Australian Open 2024
Już za miesiąc w Melbourne rozpocznie się pierwszy wielkoszlemowy turniej sezonu – Australian Open. W gronie uczestniczek na pewno znajdą się trzy Polki: Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette. Co więcej, Świątek oraz Fręch będą rozstawione, co daje im uprzywilejowaną pozycję w drabince turniejowej. Istnieje także szansa, że dołączy do nich Maja Chwalińska, która jest niemal pewna udziału w kwalifikacjach, a niewielkie szanse na grę ma również Katarzyna Kawa. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.
Walka o fotel liderki rankingu WTA
Australian Open będzie miał szczególne znaczenie dla Igi Świątek i Aryny Sabalenki. Obie zawodniczki rozpoczną sezon od różnych turniejów – Świątek zagra w United Cup, a Sabalenka wystąpi w Brisbane. W drugim tygodniu stycznia obie będą już trenować w Melbourne, przygotowując się do wielkoszlemowej rywalizacji.
Obecnie Sabalenka prowadzi w rankingu WTA z przewagą ponad 1100 punktów nad Świątek, co wydaje się komfortowym wynikiem. Jednak sytuacja może się zmienić podczas Australian Open. Jeśli odliczymy punkty zdobyte przez obie zawodniczki w styczniu tego roku, Polka ma ich o 574 więcej niż Białorusinka. Oznacza to, że triumf w Melbourne może pozwolić Idze odzyskać pozycję liderki rankingu.
Pewne miejsce w drabince i szanse na sukces
Iga Świątek jest pewna udziału w turnieju głównym i zostanie rozstawiona z numerem drugim. Magdalena Fręch również może liczyć na rozstawienie, co ułatwi jej początkową rywalizację. W przypadku Magdy Linette sprawa wygląda trudniej – aby liczyć na uprzywilejowaną pozycję, Polka musiałaby triumfować w turnieju poprzedzającym Australian Open, np. w Brisbane.
W eliminacjach zagra Maja Chwalińska, która zajmuje obecnie 128. lub 129. miejsce w rankingu WTA. Jej rozstawienie w kwalifikacjach wydaje się niemal pewne, co oznacza łatwiejszą drogę do głównej części turnieju. Aby dostać się do turnieju głównego, Chwalińska będzie musiała wygrać trzy mecze w kwalifikacjach.
Katarzyna Kawa – szansa na awans do eliminacji
Katarzyna Kawa, mimo świetnych występów w Buenos Aires (finał WTA 125) i Florianopolis (ćwierćfinał WTA 125), prawdopodobnie znajdzie się poza listą zgłoszeń do eliminacji. Obecnie zajmuje 229. miejsce w rankingu WTA, a próg kwalifikacyjny zwykle mieści się w przedziale 220.-225. miejsca. Jednak doświadczenie z poprzednich lat pokazuje, że możliwe są wycofania zawodniczek, co daje Polce cień nadziei na udział w eliminacjach.
Łatwiejsza droga Mai Chwalińskiej
Rozstawienie Mai Chwalińskiej w eliminacjach wydaje się niemal pewne. Na podstawie rankingu z 30 grudnia, od którego zależy rozstawienie, Polka znajduje się w czołówce zawodniczek walczących o miejsce w turnieju głównym. Możliwe wycofania oraz przyznanie dzikich kart przez organizatorów mogą dodatkowo poprawić jej pozycję.
Warto zaznaczyć, że dzikie karty do turnieju głównego już otrzymały m.in. Daria Saville, Ajla Tomljanović, Kimberly Birrell oraz Chloe Paquet, co zwiększa szanse Chwalińskiej na rozstawienie. Jej menedżer, Piotr Szczypka, wyraził przekonanie, że Polka znajdzie się w gronie rozstawionych zawodniczek w eliminacjach.
Wszystko wskazuje na to, że polskie tenisistki odegrają znaczącą rolę podczas nadchodzącego Australian Open. W szczególności Iga Świątek ma szansę na powrót na szczyt rankingu WTA, co z pewnością będzie jednym z najważniejszych wątków turnieju w Melbourne.