Julia Szeremeta bez medalu MŚ? Przełomowa decyzja, teraz stanowisko World Boxing. Prezes reaguje

Polski Związek Bokserski odchodzi od IBA i zbliża się do World Boxing – co to oznacza dla polskiego boksu?

10 grudnia media, w tym Interia, donosiły o decyzji Polskiego Związku Bokserskiego (PZB) o opuszczeniu struktur Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (IBA) i przystąpieniu do nowo powstałej organizacji World Boxing. Choć uchwała podjęta podczas Nadzwyczajnego Kongresu PZB to istotny krok naprzód, przed związkiem stoi jeszcze szereg formalności wymaganych przez WB.

Decyzja ta budzi pytania o przyszłość polskiego boksu, szczególnie w kontekście udziału zawodniczek i zawodników w marcowych mistrzostwach świata, organizowanych pod patronatem IBA. Interia skierowała pytania bezpośrednio do władz World Boxing, by rozwiać wszelkie wątpliwości.

Droga Polskiego Związku Bokserskiego do World Boxing

Pod kierownictwem prezesa Grzegorza Nowaczka, wybranego w październiku na kolejną kadencję, PZB stanął przed koniecznością podjęcia trudnych decyzji. Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) jednoznacznie odciął się od IBA, organizacji od lat zrzeszającej krajowe federacje, argumentując swoje stanowisko brakiem odpowiednich reform i przejrzystości pod rządami Rosjanina Umara Kremlowa. Federacja finansowana z rosyjskich środków nie podjęła się wymaganych działań naprawczych, co doprowadziło do jej wykluczenia z olimpijskiej rodziny.

Polski Związek Bokserski nie miał więc innego wyjścia. 21 grudnia podczas głosowania delegaci PZB jednogłośnie zdecydowali o opuszczeniu IBA i dołączeniu do World Boxing, organizacji powołanej w kwietniu 2024 roku z pełnym poparciem MKOl. Decyzja ta, choć kluczowa, to jedynie początek drogi.

Formalności na drodze do członkostwa w World Boxing

Prezes Grzegorz Nowaczek przyznał, że PZB jest na etapie kompletowania wymaganych dokumentów, w tym potwierdzenia z Ministerstwa Sportu, iż jest jedynym związkiem odpowiedzialnym za boks olimpijski w Polsce. Dopiero po ich złożeniu i zatwierdzeniu przez WB, PZB stanie się pełnoprawnym członkiem nowej organizacji.

– Złożyliśmy akces, ale czekamy na kompletowanie dokumentów. Dopiero wtedy zobaczymy, jakie będzie stanowisko World Boxing – poinformował Nowaczek.

Jednocześnie przypomniał, że proces ten wymaga spełnienia określonych standardów zarządzania i przejrzystości, co nie jest jedynie formalnością. Szwajcarska centrala World Boxing potwierdziła w odpowiedzi dla Interii, że polska federacja musi udowodnić swoje kompetencje i zgodność z regulacjami organizacji.

Marcowe mistrzostwa świata pod znakiem zapytania

Najbliższym wyzwaniem dla PZB pozostają mistrzostwa świata zaplanowane na marzec w Serbii, organizowane przez IBA. Sytuacja jest skomplikowana, ponieważ World Boxing może zakazać udziału w imprezach organizowanych pod egidą IBA. Z kolei Kremlow i jego zarząd mogą uniemożliwić start federacjom, które opuściły IBA i przystąpiły do WB.

– Jeszcze zobaczymy, jakie World Boxing ma wytyczne. Może się okazać, że nie będziemy mogli startować w turniejach organizowanych przez IBA – przyznał Nowaczek.

Dodał jednak, że na ostatnim kongresie w Dubaju omawiano możliwość dopuszczenia zawodników z federacji zrzeszonych w WB do rywalizacji na mistrzostwach świata, choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.

Priorytet: igrzyska olimpijskie

Pomimo niepewności wokół marcowych mistrzostw, priorytetem dla PZB pozostają igrzyska olimpijskie. Prezes Nowaczek podkreślił, że przygotowania sportowców do zawodów trwają niezależnie od sytuacji organizacyjnej.

– Nasi sportowcy muszą trenować, dlatego już intensywnie pracują. Najważniejsze jest dobro zawodników i możliwość reprezentowania Polski na igrzyskach olimpijskich – podkreślił.

Przed Polskim Związkiem Bokserskim wciąż wiele wyzwań, ale decyzja o przystąpieniu do World Boxing daje nadzieję na stabilną przyszłość polskiego boksu w strukturach olimpijskich. Czas pokaże, czy uda się zrealizować wszystkie cele i jednocześnie zapewnić zawodnikom możliwość rywalizacji na najwyższym poziomie.