We wtorek Prokuratura Generalna potwierdziła, że 11 lipca prezydent Andrzej Duda podpisał decyzję o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza. – Akt łaski obejmuje karę ograniczenia wolności – przekazała prok. Anna Adamiak. Bąkiewicz wciąż zobowiązany jest zapłacić orzeczoną przez sąd nawiązkę wobec poszkodowanej przez niego aktywistki Babci Kasi.
Decyzja prezydenta wywołała burzę w sieci. Głos w sprawie zabrał m.in. premier Donald Tusk, który napisał, że to nie tylko “skandal w ludzkim”, ale też w “moralnym wymiarze”.
“Jest też politycznym sygnałem, że cała ta ekipa, razem z Nawrockim, Kaczyńskim i Braunem nie cofnie się przed niczym, byle odzyskać władzę. Czas, aby wszyscy to zrozumieli” – dodał.
Szefowi rządu odpowiedział sam Robert Bąkiewicz.
“Nie wysilaj się, już niedługo wylądujesz pod jedną celą z babcią Kasią” – napisał działacz.
Wcześniej wpis premiera skomentował prezydent. “Skandalem w moralnym, ludzkim wymiarze, panie premierze jest bezprawie, które wprowadza pan od 13 grudnia 2023. Ludzie pokazali panu co o tym sądzą, wybierając Karola Nawrockiego na prezydenta” – napisał Andrzej Duda.
Duda dodał, że “wyczyny” premiera opisał w obszernie w książce “To ja”. “Będzie co czytać” – stwierdził.
Robert Bąkiewicz ułaskawiony przez Andrzeja Dudę
Robert Bąkiewicz w marcu 2022 roku został skazany przez sąd za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki znanej jako Babcia Kasia. Do sytuacji doszło podczas strajków kobiet jesienią 2020 roku.
Wyrok uprawomocnił się w listopadzie 2023 roku. Obejmował wykonywanie prac społecznych, zapłatę przez Bąkiewicza 10 tys. złotych nawiązki na rzecz poszkodowanej oraz zwrot kosztów procesu (kwota 3 tys. złotych).
Przed kilkoma dniami Adam Bodnar cofnął postanowienie Zbigniewa Ziobro, który jeszcze jako minister sprawiedliwości wszczął postępowanie ułaskawieniowe i zdecydował o wstrzymaniu wykonania prawomocnie orzeczonej wobec Bąkiewicza kary.
“Decyzji Prezydenta w sprawie ułaskawienia nie ma do dziś. W efekcie od półtora roku prawomocny wyrok nie jest wykonywany. Jednocześnie wszyscy widzimy, jak już po wydaniu wyroku zachowuje się osoba skazana” – pisał Bodnar na platformie X.
“Uznałem, że brak jest podstaw do dalszego korzystania przez Roberta Bąkiewicza z tego przywileju” – ocenił.
Z kolei Kancelaria Prezydenta wskazała, jakimi motywami kierował się Andrzej Duda podejmując decyzję o ułaskawieniu. “Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze m.in.: pozytywną opinię środowiskową, incydentalny charakter czynu, ustabilizowany tryb życia” – stwierdzono.
Dziemianowicz-Bąk w “Graffiti” o prezydencie: Buduje patoprawicę w PolscePolsat NewsPolsat News