Już wszystko jasne ws. starcia Świątek z Navarro. Ogłosili to na 21 godzin przed meczem
Tegoroczny turniej Australian Open powoli wkracza w decydującą fazę, a rywalizacja nabiera tempa. W Melbourne rozpoczęły się już ćwierćfinały, a jednym z najciekawszych spotkań zapowiada się mecz Igi Świątek z Emmą Navarro. Polka, która jak dotąd imponuje formą, powalczy o awans do najlepszej czwórki turnieju. Organizatorzy opublikowali już plan gier na środę, wskazując dokładną godzinę…
Tegoroczny turniej Australian Open powoli wkracza w decydującą fazę, a rywalizacja nabiera tempa. W Melbourne rozpoczęły się już ćwierćfinały, a jednym z najciekawszych spotkań zapowiada się mecz Igi Świątek z Emmą Navarro. Polka, która jak dotąd imponuje formą, powalczy o awans do najlepszej czwórki turnieju. Organizatorzy opublikowali już plan gier na środę, wskazując dokładną godzinę starcia obu zawodniczek na Rod Laver Arena.
Droga Świątek do ćwierćfinału
Iga Świątek w tegorocznej edycji Australian Open prezentuje świetną dyspozycję. Na drodze do ćwierćfinału raszynianka straciła zaledwie 11 gemów, rozgrywając cztery spotkania, w których trzykrotnie wygrywała „na sucho”, a dwa sety kończyła wynikiem 6:1. Polka znajduje się w znakomitej formie, co budzi nadzieje na dalsze sukcesy. Jednak prawdziwe wyzwanie dopiero przed nią – ćwierćfinał z Emmą Navarro może okazać się najtrudniejszym testem podczas jej pobytu w Melbourne.
Kontrastujące ścieżki do najlepszej ósemki
Droga Navarro do ćwierćfinału wyglądała zupełnie inaczej niż Świątek. Amerykanka w każdym meczu była zmuszona rozgrywać pełne dystanse, co więcej, już w pierwszej rundzie była bliska odpadnięcia. Przegrywając 3:5 w decydującym secie z Peyton Stearns, Navarro wykazała się ogromną odpornością psychiczną i ostatecznie awansowała dalej. Dzięki determinacji i wytrzymałości udało jej się dotrzeć do najlepszej ósemki turnieju.
Różnice w przygotowaniu fizycznym
Przed Navarro teraz jeszcze trudniejsze zadanie – zmierzyć się z wiceliderką światowego rankingu. W tym starciu ważnym aspektem może okazać się przygotowanie fizyczne. Świątek spędziła na korcie zaledwie 4,5 godziny w dotychczasowych meczach, podczas gdy Navarro aż 10 godzin i 14 minut. To różnica blisko sześciu godzin na korzyść Polki. Jednak większe doświadczenie Navarro w trudnych sytuacjach turniejowych może również odegrać swoją rolę. Obie zawodniczki długo ze sobą nie grały – ostatni raz zmierzyły się w 2018 roku, kiedy Świątek wygrała zdecydowanie 6:0, 6:2. Tym razem możemy spodziewać się bardziej wyrównanego pojedynku.
Plan gier na środę
Ćwierćfinałowy mecz pomiędzy Igą Świątek a Emmą Navarro został zaplanowany jako drugie spotkanie środowego dnia zmagań na Rod Laver Arena. Rozpocznie się on po zakończeniu starcia Madison Keys z Eliną Switoliną, które rozpocznie się o godzinie 1:30 czasu polskiego. Oznacza to, że Świątek i Navarro na pewno nie pojawią się na korcie przed godziną 3:00 czasu polskiego.
Po meczu Świątek – Navarro, na centralnym korcie w Melbourne rozegrane zostaną jeszcze trzy kolejne spotkania. Najpierw, nie wcześniej niż o godzinie 4:30 czasu polskiego, odbędzie się mecz Bena Sheltona z Lorenzo Sonego. Następnie, około godziny 9:30 czasu polskiego, na kort wyjdą Jannik Sinner i Alex de Minaur. Ostatni pojedynek dnia zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.
Podsumowanie
Ćwierćfinałowe starcie Igi Świątek z Emmą Navarro zapowiada się jako jedno z najciekawszych wydarzeń środowego dnia Australian Open. Polka, która do tej pory imponuje formą, stanie przed szansą na awans do półfinału. Amerykanka natomiast będzie chciała udowodnić swoją odporność psychiczną i wytrzymałość fizyczną. Rywalizacja na Rod Laver Arena zapowiada się emocjonująco i może przynieść kibicom wiele niezapomnianych momentów.