Kamil Stoch pod wrażeniem wysiłku Polaków. Adam Małysz tłumaczy
W Wiśle Malince trwają intensywne przygotowania do weekendowych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kamil Stoch, jeden z najbardziej utytułowanych polskich skoczków, nie krył podziwu dla organizatorów za świetne przygotowanie obiektu. W czwartek polscy skoczkowie odbyli udaną sesję treningową na skoczni imienia Adama Małysza. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego (PZN), Adam Małysz, również wypowiedział się na…
W Wiśle Malince trwają intensywne przygotowania do weekendowych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kamil Stoch, jeden z najbardziej utytułowanych polskich skoczków, nie krył podziwu dla organizatorów za świetne przygotowanie obiektu. W czwartek polscy skoczkowie odbyli udaną sesję treningową na skoczni imienia Adama Małysza. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego (PZN), Adam Małysz, również wypowiedział się na temat trudności związanych z organizacją zawodów.
Udane treningi na skoczni
W czwartek reprezentanci Polski, znani jako Biało-Czerwoni, odbyli trening na wiślańskim obiekcie. Kamil Stoch, podczas konferencji prasowej, chwalił organizację i warunki na skoczni, nazywając sesję treningową bardzo udaną.
— To była udana sesja treningowa — powiedział skoczek z Zębu, podkreślając, że przygotowanie skoczni stoi na wysokim poziomie.
Kubacki i Zniszczoł z nadzieją na lepsze wyniki
Dawid Kubacki, kolega Stocha z reprezentacji, przyznał, że skocznia w Wiśle Malince nie należy do jego ulubionych, ale zapewnił, że jego osobiste odczucia nie wpływają na osiągane wyniki. Zaznaczył również, że ciężko pracuje nad powrotem do swojej najlepszej formy.
— To jest proces, który trzeba wypracować, samo się to nie wydarzy — podkreślił Kubacki.
Z kolei Aleksander Zniszczoł wyraził ambicję, by w przyszłości walczyć o miejsce na podium w zawodach Pucharu Świata.
— Jestem w stanie bić się o najwyższe cele. Wierzę, że przyjdzie moment, kiedy to osiągnę — powiedział Zniszczoł, dodając, że konkursy w Polsce zawsze wyróżniają się dzięki licznej publiczności. — Poza tym jesteśmy u siebie — zaznaczył.
Wyjątkowe wyzwania organizacyjne
Adam Małysz, prezes PZN, zwrócił uwagę na trudności, jakie napotkano przy przygotowaniu skoczni.
— W pewnym momencie mieliśmy sporo śniegu, ale później przyszło ocieplenie i deszcz, co sprawiło, że śnieg szybko topniał. Musieliśmy transportować śnieg z Kubalonki oraz włączyć specjalną maszynę do produkcji śniegu w wyższej temperaturze — wyjaśnił Małysz.
Podkreślił jednak, że już cztery dni przed zawodami wiedzieli, że uda się przeprowadzić konkurs.
— Osoby zaangażowane w przygotowania mogły odetchnąć i wreszcie spokojnie spać — dodał.
Małysz wyraził jednak obawy związane z prognozowanym silnym wiatrem, który mógłby zakłócić przebieg zawodów.
Klasyfikacja generalna i współpraca z POT
Po czterech rozegranych konkursach liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata pozostaje Niemiec Pius Paschke z dorobkiem 316 punktów. Za nim znajdują się trzej Austriacy: Stefan Kraft (240 pkt), Jan Hoerl (236 pkt) i Daniel Tschofenig (230 pkt). Wśród Polaków najwyżej sklasyfikowany jest Paweł Wąsek, zajmujący 21. miejsce. Zniszczoł plasuje się na 23. miejscu, Kubacki na 24., a Stoch na 27.
Podczas konferencji prasowej ogłoszono, że PZN podpisał umowę o współpracy z Polską Organizacją Turystyczną (POT). W jej ramach napis “Poland. Travel” pojawi się na plastronach zawodników startujących w sobotnim i niedzielnym konkursie.
— Kluczowym elementem tej współpracy jest spot promocyjny, w którym nasi skoczkowie: Kamil Stoch, Piotr Żyła i Maciej Kot wcielili się w role przewodników i aktorów, promując Polskę — powiedziała Małgorzata Wilk-Grzywna, wiceprezes POT.
Plan na weekend
W piątek na skoczni w Wiśle Malince odbędą się kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego. W niedzielę skoczkowie ponownie będą rywalizować o punkty Pucharu Świata, kończąc emocjonujący weekend na polskiej ziemi.