Robert Lewandowski wciąż pozostaje poza grą po urazie odniesionym w meczu z Litwą. Napastnik FC Barcelony naderwał mięsień dwugłowy uda, a pierwsze informacje mówiły o co najmniej trzech tygodniach przerwy. Teraz jednak pojawiły się bardziej optymistyczne wieści. Sławomir Peszko, były reprezentant Polski i prywatnie bliski przyjaciel „Lewego”, zdradził, kiedy dokładnie kapitan kadry ma wrócić na boisko.
Lewandowski doznał kontuzji podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacji i od tego czasu nie pojawił się na murawie. FC Barcelona potwierdziła, że chodzi o naderwanie mięśnia dwugłowego uda, przez co Polak opuścił dwa ostatnie spotkania katalońskiego klubu – z Gironą (2:1) w LaLidze oraz z Olympiakosem Pireus (6:1) w Lidze Europy. Wszystko wskazuje również na to, że nie wystąpi w zbliżającym się El Clásico przeciwko Realowi Madryt.
Kiedy więc kibice znów zobaczą go w akcji? Odpowiedzi na to pytanie udzielił właśnie Peszko w trakcie programu na Kanale Sportowym. – Chciałem się spotkać z Robertem w Madrycie. Tam nie gra, ale w następnej kolejce będzie już gotowy – ujawnił.
Prowadzący program Mateusz Borek dopytał, czy to pewna informacja. Peszko bez wahania potwierdził. – Nieoficjalnie Robert ma wrócić po meczu Realu z Barceloną, czyli na następną kolejkę ligową – oznajmił.
Jeśli te słowa się potwierdzą, Lewandowski będzie gotowy do gry już 2 listopada, kiedy FC Barcelona zagra u siebie z Elche. Ostateczną decyzję o jego występie podejmie oczywiście trener Hansi Flick. Peszko uspokoił jednak kibiców reprezentacji, zapewniając, że kapitan biało-czerwonych wróci do pełni formy. – Będzie gotowy na mecz z Holandią – powiedział.
Spotkanie Polska – Holandia w ramach eliminacji mistrzostw świata zaplanowano na 14 listopada o godzinie 20:45. Trzy dni później nasza reprezentacja zakończy eliminacje meczem wyjazdowym przeciwko Malcie. Wszystko wskazuje więc na to, że Robert Lewandowski zdąży wyleczyć uraz i pomoże drużynie w kluczowych momentach rywalizacji.