Katastrofa samolotu w USA. Byli na liście ofiar. “Jesteśmy w domu, bezpieczni”
Katastrofa lotnicza w USA. Chaos informacyjny wokół listy ofiar. Carreira i Ponomarenko dementują tragiczne doniesienia Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu w Waszyngtonie. Doszło tam do katastrofy lotniczej, w wyniku której pasażerski samolot linii American Airlines zderzył się ze śmigłowcem wojskowym Black Hawk. Obie maszyny runęły do rzeki Potomak….
Katastrofa lotnicza w USA. Chaos informacyjny wokół listy ofiar. Carreira i Ponomarenko dementują tragiczne doniesienia
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu w Waszyngtonie. Doszło tam do katastrofy lotniczej, w wyniku której pasażerski samolot linii American Airlines zderzył się ze śmigłowcem wojskowym Black Hawk. Obie maszyny runęły do rzeki Potomak.
Do tej pory nie została oficjalnie potwierdzona pełna lista ofiar tragedii. Wiadomo jednak, że na pokładzie samolotu znajdowało się wielu łyżwiarzy figurowych, którzy brali udział w ostatnich mistrzostwach USA. Według doniesień medialnych wśród ofiar są legendy tego sportu – Jewgenia Szyszkowa i Wadim Naumow, mistrzowie świata z 1994 roku, którzy od lat pracowali jako trenerzy w Stanach Zjednoczonych.
Niestety, proces identyfikacji ofiar przebiega w ogromnym chaosie, a lista pasażerów była kilkukrotnie aktualizowana w ciągu dnia. Doprowadziło to do pomyłek i błędnych informacji, które wywołały falę niepokoju w środowisku sportowym.
—
Śmierć łyżwiarzy figurowych? Chaos i błędne informacje
Jednym z najbardziej zaskakujących doniesień była informacja o śmierci Christiny Carreiry i Anthony’ego Ponomarenki, pary tanecznej znanej z międzynarodowych sukcesów. 24-letni łyżwiarze zostali błędnie umieszczeni na liście pasażerów, co wywołało niepokój ich rodzin, przyjaciół oraz kibiców.
Carreira i Ponomarenko to wicemistrzowie świata juniorów z 2018 roku oraz aktualni wicemistrzowie USA w tańcach na lodzie. Gdy pojawiły się doniesienia o ich obecności na pokładzie rozbitego samolotu, fani zaczęli masowo pisać do nich wiadomości z wyrazami współczucia i zapytaniami o ich bezpieczeństwo.
Christina Carreira postanowiła jak najszybciej zdementować fałszywe informacje, publikując oświadczenie w mediach społecznościowych:
> „Anthony i ja znaleźliśmy się na liście potencjalnych pasażerów lotu American Airlines. Otrzymujemy wiele wiadomości wyrażających zaniepokojenie, dlatego informuję, że nie byliśmy na pokładzie samolotu. Jesteśmy oboje w domu, bezpieczni.”
Podkreśliła również, jak bardzo są poruszeni dramatem osób, które rzeczywiście znalazły się na pokładzie:
> „Nasze serca dzisiaj rano zostały złamane z powodu cierpienia wszystkich rodzin dotkniętych tragedią. Nasze myśli i modlitwy są z nimi.”
—
Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie – co wiemy o przebiegu wydarzeń?
Samolot pasażerski linii American Airlines wykonywał lot z Wichita w stanie Kansas i zbliżał się do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana w Waszyngtonie. W tym samym czasie w przestrzeni powietrznej znajdował się wojskowy śmigłowiec Black Hawk, który odbywał rutynowy lot szkoleniowy.
Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn doszło do zderzenia obu maszyn. Potężna eksplozja była widoczna z kilku kilometrów, a świadkowie opisywali dramatyczne chwile tuż przed upadkiem wraków do rzeki Potomak.
Na pokładzie samolotu znajdowały się 64 osoby, w tym grupa łyżwiarzy figurowych, którzy brali udział w mistrzostwach USA. Z kolei na pokładzie wojskowego helikoptera było trzech żołnierzy. Niestety, nikt nie przeżył katastrofy.
—
Ponad 300 ratowników w akcji. Trudne warunki poszukiwań
Do miejsca tragedii natychmiast skierowano ponad 300 ratowników z kilku stanów, którzy rozpoczęli akcję poszukiwawczo-ratunkową. Działania utrudniały silne prądy rzeki oraz rozległy obszar, na którym rozrzucone były szczątki obu maszyn.
Ratownicy i nurkowie przeczesywali teren w poszukiwaniu ciał ofiar oraz czarnych skrzynek, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy.
Śledztwo w sprawie tragedii prowadzą amerykańskie służby federalne, w tym Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).
—
Kondolencje i reakcja świata sportu
Świat sportu zareagował na katastrofę z ogromnym żalem. Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wydał oficjalne oświadczenie, w którym przewodniczący Thomas Bach wyraził głębokie kondolencje rodzinom ofiar i całemu środowisku łyżwiarstwa figurowego.
> „To niewyobrażalna tragedia. Straciliśmy utalentowanych sportowców, trenerów i członków społeczności łyżwiarskiej. Ich wkład w ten sport na zawsze pozostanie w naszej pamięci.”
Podobne kondolencje napłynęły od Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) oraz Amerykańskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego, które zapowiedziały organizację uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy.
—
Co dalej? Śledztwo i dalsze ustalenia
Mimo że minęło już kilkadziesiąt godzin od tragedii, pełna lista ofiar wciąż nie została potwierdzona. Śledczy analizują wszelkie dostępne materiały, w tym zapisy rozmów z wieżą kontrolną oraz zeznania świadków.
Eksperci podkreślają, że tego rodzaju wypadki są niezwykle rzadkie, zwłaszcza w przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez lotnisko międzynarodowe. Możliwe, że przyczyną katastrofy była awaria systemów nawigacyjnych lub błąd ludzki.
Najbliższe dni przyniosą więcej informacji na temat tragedii, która wstrząsnęła nie tylko Stanami Zjednoczonymi, ale i całym światem sportu.