Reprezentacja Polski przegrała z Finlandią 1:2, natomiast Holandia rozgromiła Maltę aż 8:0 w spotkaniach grupy G eliminacji mistrzostw świata 2026. Sytuacja kadry Michała Probierza znacząco się skomplikowała – awans bezpośredni wydaje się już poza zasięgiem, a i walka o baraże staje się trudniejsza. Oto szczegóły obecnego układu sił.
Polska spada na trzecie miejsce w tabeli
Po trzech rozegranych meczach Polska ma na koncie 6 punktów – po zwycięstwach 1:0 z Litwą i 2:0 z Maltą oraz porażce 1:2 z Finlandią. Taki dorobek plasuje naszą reprezentację na trzecim miejscu w tabeli. Liderem jest Finlandia z 7 punktami, a drugie miejsce zajmuje Holandia, która ma tyle samo punktów co Polska, ale lepszy bilans bramkowy – to on, a nie bezpośrednie mecze, decyduje o kolejności w grupie.
Warto dodać, że Holendrzy rozpoczęli eliminacje dopiero od czerwcowych spotkań, a mimo to są już uważani za zdecydowanych faworytów do wygrania grupy. Wcześniej pokonali na wyjeździe Finlandię 2:0, a teraz rozbili Maltę 8:0, co dodatkowo podkreśla ich dominację.
Za Polską w tabeli plasują się Litwa (2 punkty po trzech meczach) oraz Malta (1 punkt).
Tylko baraże pozostają realną szansą
Zgodnie z zasadami eliminacji do mundialu 2026, bezpośredni awans wywalczy tylko zwycięzca grupy, natomiast druga drużyna trafi do baraży zaplanowanych na marzec. Dla Polski to jedyna realna droga – szanse na awans przez Ligę Narodów są bowiem znikome. Dlatego zajęcie drugiego miejsca w grupie to absolutny priorytet. Niestety, wtorkowa porażka z Finlandią mocno pokrzyżowała te plany.
Nadzieja w meczu z Finlandią w Warszawie
Choć sytuacja wygląda niepokojąco, Polska nadal ma w swoich rękach los awansu do baraży. Kluczowy będzie wrześniowy mecz rewanżowy z Finlandią w Warszawie. Jeśli Biało-Czerwoni wygrają to spotkanie, mogą znów wrócić do gry o drugą lokatę – zwłaszcza że Finowie wcześniej niespodziewanie zremisowali z Litwą.
Przy założeniu, że Polska przegra oba mecze z Holandią (na wyjeździe 4 września i u siebie 14 listopada), ale wygra pozostałe trzy spotkania (7 września z Finlandią, 12 października z Litwą i 17 listopada z Maltą – oba na wyjeździe), podopieczni Michała Probierza powinni zająć drugie miejsce w grupie. Oczywiście pod warunkiem, że Finlandia nie sprawi niespodzianki i nie pokona Holandii.
Terminarz wrześniowych meczów
Najbliższe mecze grupy G odbędą się 4 września. O 18:00 Litwa zmierzy się z Maltą, a o 20:45 Holandia podejmie Polskę. Dla naszej reprezentacji będzie to jedno z najtrudniejszych wyzwań w tych eliminacjach – ale też jeden z ostatnich momentów, by uratować szansę na udział w barażach.