Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Klęska Śląska Wrocław! Gol w końcówce zakończył nadzieje. I ten samobój

Posted on February 3, 2025

Sytuacja Śląska Wrocław jest już rozpaczliwa! Wicemistrzowie Polski przegrali pierwszy mecz po przerwie zimowej i pozostają na ostatniej pozycji w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Trener Ante Simurdza poległ w swoim debiucie z Piastem Gliwice 1:3, a na domiar złego jego podopieczni strzelili sobie kuriozalnego gola samobójczego.

Dla Śląska Wrocław każdy mecz to walka o przedłużenie szans na ligowy byt. Wicemistrzowie Polski wrócili do gry po zimowej przerwie, okupując ostatnią lokatę w tabeli ze stratą dziewięciu punktów do bezpiecznej pozycji i cztery “oczka” do przedostatniej Lechii Gdańsk. Kończyli 19. kolejkę gier meczem na własnym stadionie z Piastem Gliwice, a Ante Simurdza debiutował w roli trenera drużyny.

Spotkanie zaczęło się katastrofalnie dla gospodarzy, bo jeszcze przed upływem kwadransa do siatki futbolówkę wpakował Jorge Felix. Stoperzy nie popisali się przy pilnowaniu 33-letniego Hiszpana. Jeszcze gorzej piłkarze Śląska zachowali się w 25. minucie.

W poniedziałek, 3 lutego 2025 roku, Śląsk Wrocław doznał bolesnej porażki na własnym stadionie, ulegając Piastowi Gliwice 1:3. Mecz ten był debiutem nowego trenera Śląska, Słoweńca Ante Šimundžy, który z pewnością liczył na lepszy początek swojej pracy we Wrocławiu.

Przebieg meczu

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego objęcia prowadzenia przez Piasta. Już w 12. minucie meczu goście zdobyli pierwszą bramkę, co wprowadziło niepokój w szeregach gospodarzy. Zaledwie kilka minut później, w 19. minucie, doszło do kuriozalnej sytuacji, która na długo pozostanie w pamięci kibiców. Obrońca Śląska, próbując wycofać piłkę do swojego bramkarza, niefortunnie skierował ją do własnej siatki, podwyższając prowadzenie Piasta na 2:0.

Śląsk próbował odpowiedzieć na straty i w 35. minucie udało się zdobyć bramkę kontaktową, co dawało nadzieję na odwrócenie losów meczu. Jednak w drugiej połowie to Piast ponownie trafił do bramki, ustalając wynik na 3:1 i tym samym odbierając Śląskowi szansę na zdobycie choćby punktu w tym spotkaniu.

Debiut trenera Ante Šimundžy

Ante Šimundža, który objął stanowisko trenera Śląska Wrocław na początku 2025 roku, miał nadzieję na udany start swojej przygody z wrocławskim klubem. Niestety, debiut nie przebiegł zgodnie z planem. Porażka na własnym stadionie, w dodatku z kuriozalnym golem samobójczym, z pewnością nie jest wymarzonym początkiem dla nowego szkoleniowca.

Šimundža jest doświadczonym trenerem, który wcześniej odnosił sukcesy w słoweńskiej lidze oraz w europejskich pucharach. Kibice Śląska liczą, że mimo nieudanego debiutu, Słoweniec zdoła wprowadzić pozytywne zmiany w grze drużyny i poprowadzi ją do lepszych wyników w kolejnych meczach.

Reakcje po meczu

Porażka z Piastem Gliwice wywołała falę krytyki ze strony kibiców oraz ekspertów piłkarskich. Wielu z nich zwraca uwagę na brak koncentracji w obronie oraz niewykorzystane sytuacje bramkowe. Szczególnie bolesny był gol samobójczy, który podciął skrzydła drużynie i utrudnił odrabianie strat.

Trener Šimundža na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że zespół popełnił zbyt wiele błędów, które kosztowały go utratę punktów. Podkreślił jednak, że jest to dopiero początek jego pracy w Śląsku i wierzy, że z czasem uda się poprawić grę drużyny.

Historia pechowych goli Śląska

Niestety, nie był to pierwszy raz, kiedy Śląsk Wrocław stracił bramkę po samobójczym trafieniu. W przeszłości zdarzały się już podobne sytuacje, które kosztowały drużynę cenne punkty. Takie pechowe gole często wynikają z braku komunikacji między zawodnikami lub niefortunnych interwencji obrońców.

Warto jednak zauważyć, że takie sytuacje zdarzają się w piłce nożnej i nie zawsze są wynikiem błędów indywidualnych. Czasami to po prostu pech, który może przytrafić się każdej drużynie.

Co dalej dla Śląska?

Porażka z Piastem Gliwice była bolesna, ale sezon wciąż trwa, a przed Śląskiem kolejne mecze, w których drużyna będzie miała szansę na rehabilitację. Trener Šimundža z pewnością przeanalizuje błędy popełnione w debiutanckim meczu i postara się wprowadzić korekty, które pozwolą na poprawę gry zespołu.

Kibice Śląska liczą na to, że drużyna szybko podniesie się po tej porażce i pokaże charakter w kolejnych spotkaniach. W piłce nożnej kluczowa jest umiejętność szybkiego wyciągania wniosków i koncentracja na przyszłych wyzwaniach.

Mimo nieudanego początku pod wodzą nowego trenera, wrocławscy fani wierzą, że Ante Šimundža zdoła odmienić oblicze drużyny i poprowadzi ją do sukcesów w nadchodzących meczach.

Sytuacja Śląska Wrocław jest już rozpaczliwa! Wicemistrzowie Polski przegrali pierwszy mecz po przerwie zimowej i pozostają na ostatniej pozycji w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Trener Ante Simurdza poległ w swoim debiucie z Piastem Gliwice 1:3, a na domiar złego jego podopieczni strzelili sobie kuriozalnego gola samobójczego.

Dla Śląska Wrocław każdy mecz to walka o przedłużenie szans na ligowy byt. Wicemistrzowie Polski wrócili do gry po zimowej przerwie, okupując ostatnią lokatę w tabeli ze stratą dziewięciu punktów do bezpiecznej pozycji i cztery “oczka” do przedostatniej Lechii Gdańsk. Kończyli 19. kolejkę gier meczem na własnym stadionie z Piastem Gliwice, a Ante Simurdza debiutował w roli trenera drużyny.

Spotkanie zaczęło się katastrofalnie dla gospodarzy, bo jeszcze przed upływem kwadransa do siatki futbolówkę wpakował Jorge Felix. Stoperzy nie popisali się przy pilnowaniu 33-letniego Hiszpana. Jeszcze gorzej piłkarze Śląska zachowali się w 25. minucie.

W poniedziałek, 3 lutego 2025 roku, Śląsk Wrocław doznał bolesnej porażki na własnym stadionie, ulegając Piastowi Gliwice 1:3. Mecz ten był debiutem nowego trenera Śląska, Słoweńca Ante Šimundžy, który z pewnością liczył na lepszy początek swojej pracy we Wrocławiu.

Przebieg meczu

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego objęcia prowadzenia przez Piasta. Już w 12. minucie meczu goście zdobyli pierwszą bramkę, co wprowadziło niepokój w szeregach gospodarzy. Zaledwie kilka minut później, w 19. minucie, doszło do kuriozalnej sytuacji, która na długo pozostanie w pamięci kibiców. Obrońca Śląska, próbując wycofać piłkę do swojego bramkarza, niefortunnie skierował ją do własnej siatki, podwyższając prowadzenie Piasta na 2:0.

Śląsk próbował odpowiedzieć na straty i w 35. minucie udało się zdobyć bramkę kontaktową, co dawało nadzieję na odwrócenie losów meczu. Jednak w drugiej połowie to Piast ponownie trafił do bramki, ustalając wynik na 3:1 i tym samym odbierając Śląskowi szansę na zdobycie choćby punktu w tym spotkaniu.

Debiut trenera Ante Šimundžy

Ante Šimundža, który objął stanowisko trenera Śląska Wrocław na początku 2025 roku, miał nadzieję na udany start swojej przygody z wrocławskim klubem. Niestety, debiut nie przebiegł zgodnie z planem. Porażka na własnym stadionie, w dodatku z kuriozalnym golem samobójczym, z pewnością nie jest wymarzonym początkiem dla nowego szkoleniowca.

Šimundža jest doświadczonym trenerem, który wcześniej odnosił sukcesy w słoweńskiej lidze oraz w europejskich pucharach. Kibice Śląska liczą, że mimo nieudanego debiutu, Słoweniec zdoła wprowadzić pozytywne zmiany w grze drużyny i poprowadzi ją do lepszych wyników w kolejnych meczach.

Reakcje po meczu

Porażka z Piastem Gliwice wywołała falę krytyki ze strony kibiców oraz ekspertów piłkarskich. Wielu z nich zwraca uwagę na brak koncentracji w obronie oraz niewykorzystane sytuacje bramkowe. Szczególnie bolesny był gol samobójczy, który podciął skrzydła drużynie i utrudnił odrabianie strat.

Trener Šimundža na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że zespół popełnił zbyt wiele błędów, które kosztowały go utratę punktów. Podkreślił jednak, że jest to dopiero początek jego pracy w Śląsku i wierzy, że z czasem uda się poprawić grę drużyny.

Historia pechowych goli Śląska

Niestety, nie był to pierwszy raz, kiedy Śląsk Wrocław stracił bramkę po samobójczym trafieniu. W przeszłości zdarzały się już podobne sytuacje, które kosztowały drużynę cenne punkty. Takie pechowe gole często wynikają z braku komunikacji między zawodnikami lub niefortunnych interwencji obrońców.

Warto jednak zauważyć, że takie sytuacje zdarzają się w piłce nożnej i nie zawsze są wynikiem błędów indywidualnych. Czasami to po prostu pech, który może przytrafić się każdej drużynie.

Co dalej dla Śląska?

Porażka z Piastem Gliwice była bolesna, ale sezon wciąż trwa, a przed Śląskiem kolejne mecze, w których drużyna będzie miała szansę na rehabilitację. Trener Šimundža z pewnością przeanalizuje błędy popełnione w debiutanckim meczu i postara się wprowadzić korekty, które pozwolą na poprawę gry zespołu.

Kibice Śląska liczą na to, że drużyna szybko podniesie się po tej porażce i pokaże charakter w kolejnych spotkaniach. W piłce nożnej kluczowa jest umiejętność szybkiego wyciągania wniosków i koncentracja na przyszłych wyzwaniach.

Mimo nieudanego początku pod wodzą nowego trenera, wrocławscy fani wierzą, że Ante Šimundža zdoła odmienić oblicze drużyny i poprowadzi ją do sukcesów w nadchodzących meczach.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Świątek nie uniknęła tego pytania. Wraca kontrowersyjny temat
  • Cała Polska zobaczyła, co stało się w Poznaniu. Lech już jest w elicie
  • Funeraliile fostului președinte: Ion Iliescu, ultimul drum
  • Kaczyński nazwał dziennikarza “chamem”. Będą konsekwencje
  • Mistrz świata się nie certoli. Oto co powiedział o Nawrockim

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy