Kolejne złe wieści dla Roberta Lewandowskiego i spółki. Szykuje się głośne odejście z Barcelony

FC Barcelona boryka się ostatnio z ogromnym kryzysem. Zespół roztrwonił swoją przewagę w La Liga, a gra wygląda naprawdę kiepsko. To niestety nie koniec złych wieści dla fanów Blaugrany. Media donoszą o możliwym odejściu, które odczuje Robert Lewandowski.
Kryzys FC Barcelony i Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski mierzy się z trudnym okresem zarówno w swojej indywidualnej formie, jak i w kontekście problemów całej drużyny. Polak, który jeszcze niedawno imponował skutecznością, nie trafił do siatki w dwóch ostatnich spotkaniach. Spadek jego formy jest ściśle związany z kryzysem, który dotknął FC Barcelonę. Ostatnio pod wodzą Hansiego Flicka zespół Katalończyków przestał przypominać ekipę walczącą o najwyższe cele. Kolejne wpadki punktowe poważnie nadwyrężyły ich pozycję w tabeli La Liga, a wczorajsza kompromitująca porażka z Leganés (0:1) była tylko potwierdzeniem głębokiego regresu.

Lewandowski przeciwko Leganés zanotował jeden z najsłabszych występów w tym sezonie. Przebywał na murawie 66 minut, ale nie potrafił stworzyć żadnego realnego zagrożenia pod bramką rywali. Kilka zmarnowanych okazji tylko pogłębiło rozczarowanie zarówno kibiców, jak i ekspertów. Hiszpańskie media nazwały jego grę kompromitującą, a eksperci ocenili, że był niemal niewidoczny na boisku, co wręcz szkodziło drużynie.

Niestety jak się okazuje, nie są to jedyne fatalne wieści dla kibiców FC Barcelony. Według medialnych doniesień, klub może opuścić niebawem kluczowym zawodnik.

Walczyła o zawieszenie Igi Świątek, po latach dopięła swego. Zaskakujące wieści z Australii
Kluczowy gracz opuści FC Barcelonę?

Według medialnych doniesień, FC Barcelona wkrótce może stracić jednego ze swoich kluczowych zawodników. Na celowniku angielskich gigantów miał znaleźć się Raphinha, filar ofensywy prowadzonej przez Hansiego Flicka. Brazylijczyk odgrywa kluczową rolę w drużynie z Katalonii, będąc jednym z najważniejszych kreatorów gry. Robert Lewandowski często korzysta z jego znakomitych podań i dynamicznych akcji, a sam Raphinha potrafi również regularnie wpisywać się na listę strzelców.
Lewandowski
Raphinha, Robert Lewandowski i Lamine Yamal, fot. OSCAR DEL POZO/AFP/East News

Według informacji przekazywanych przez Fichajes, coraz poważniejsze zainteresowanie Brazylijczykiem wyrażają m.in. Liverpool, Arsenal oraz Manchester City. Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę świetną formę skrzydłowego, który rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. Choć FC Barcelona pragnie zatrzymać Raphinhę w swoich szeregach, potencjalne oferty z Anglii mogą okazać się trudne do odrzucenia, szczególnie biorąc pod uwagę kondycję finansową klubu. Decyzja dotycząca przyszłości zawodnika zapowiada się na jedno z najgorętszych tematów zimowego bądź letniego okna transferowego.

ZOBACZ TEŻ: Kibice czekają na debiut Szczęsnego, a tu takie wieści. Barcelona chce pozyskać kolejnego Polaka, to już niemal pewne
Przed FC Barceloną zakończenie 2024 roku

Sezon FC Barcelony oraz Roberta Lewandowskiego zaczynał się w atmosferze optymizmu, jednak w ostatnich tygodniach drużyna znalazła się w głębokim kryzysie. Wyniki nie spełniają oczekiwań, a zespół traci pewność siebie, co niepokoi zarówno kibiców, jak i ekspertów.

Końcówka 2024 roku będzie dla Barcelony czasem kluczowych wyzwań, a najważniejszym z nich będzie nadchodzący pojedynek z Atletico Madryt, który odbędzie się 21 grudnia w Barcelonie. To spotkanie może okazać się decydujące dla dalszej walki o mistrzostwo La Liga. Niestety, drużyna Hansiego Flicka będzie musiała radzić sobie bez Lamine Yamala, którego kontuzja stanowi poważne osłabienie ofensywy.

MEDICAL NEWS ❗️

The first team player Lamine Yamal received a blow to the right ankle during the game against CD Leganés on Sunday. Tests carried out on Monday have revealed that the player has a grade 1 injury to a ligament in the ankle. The player is expected to be out for 3… pic.twitter.com/IAFD0pWFSS

Mecz z Atletico to nie tylko szansa na zakończenie roku zwycięstwem, ale także na odzyskanie fotela lidera tabeli. Porażka lub remis mogą pogłębić kryzys, który już teraz dotyka drużynę. To spotkanie będzie ostateczną szansą dla Barcelony, by odbudować morale przed nowym rokiem i pokazać, że wciąż liczy się w walce o najwyższe cele w La Liga.