Marketa Vondrousova triumfuje w Berlinie po znakomitym finale z Xinyu Wang
Marketa Vondrousova wraca do wielkiego tenisa w najlepszym możliwym stylu! Czeszka, która jeszcze niedawno zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, właśnie sięgnęła po tytuł w prestiżowym turnieju WTA w Berlinie. Mistrzyni Wimbledonu z 2023 roku, obecnie zajmująca dopiero 164. miejsce w rankingu, rozegrała kapitalny turniej, eliminując po drodze m.in. Madison Keys, Ons Jabeur, a w półfinale samą liderkę rankingu WTA – Arynę Sabalenkę.
Finał pełen emocji i zwrotów akcji
W meczu o tytuł Vondrousova zmierzyła się z Xinyu Wang, notowaną na 49. miejscu światowego rankingu. Chinka wcześniej sensacyjnie pokonała m.in. Coco Gauff, Paulę Badosę i Ludmiłę Samsonową. Dla obu zawodniczek był to pierwszy bezpośredni pojedynek, a ich starcie przyniosło mnóstwo emocji.
Już pierwszy set pokazał, że będzie to bardzo zacięty finał. Wang miała dwa break pointy już w trzecim gemie, ale Czeszka skutecznie się wybroniła. Potem mecz toczył się gem za gemem aż do stanu 3:3, kiedy to Vondrousova niespodziewanie straciła podanie. Chinka szybko potwierdziła przewagę, wygrywając własny gem serwisowy do zera, i objęła prowadzenie 5:3. Czeszka jednak nie odpuściła – przełamała rywalkę i wyrównała na 5:5. Chwilę później znów dała się przełamać, ale Wang nie wykorzystała szansy na zakończenie seta, bo Vondrousova doprowadziła do tie-breaka.
Dogrywka była prawdziwą wojną nerwów. Chinka prowadziła już 6:2 i miała aż cztery piłki setowe, ale żadnej nie wykorzystała. Z kolei Vondrousova miała kilka własnych okazji na zamknięcie partii, ale dopiero przy wyniku 12:10 dopięła swego. Czeszka obroniła w sumie aż sześć piłek setowych. Sam tie-break trwał ponad kwadrans, a cały set aż 62 minuty!
Wang wraca do gry, ale Vondrousova nie odpuszcza
Drugi set rozpoczął się od przełamania Vondrousovej, ale Wang natychmiast odpowiedziała tym samym i doprowadziła do remisu. Obie zawodniczki zaczęły skutecznie bronić swoich podań. Przy stanie 5:4 dla Wang, Czeszka popełniła fatalny błąd serwisowy i przegrała gema, a w konsekwencji całego seta 4:6.
Decydująca partia należała już zdecydowanie do Vondrousovej. Od pierwszych piłek pokazała jakość, której tak długo brakowało przez kontuzje. Już w pierwszym gemie przełamała Chinkę, a potem zrobiła to ponownie przy stanie 3:1, wychodząc na 4:1. Choć Wang próbowała jeszcze wrócić do gry, nie zdołała już odrobić strat. Czeszka wygrała trzeci set 6:2, a cały finał zakończyła wynikiem 7:6(10), 4:6, 6:2.
Powrót godny mistrzyni
Dla Vondrousovej to trzeci tytuł w karierze – wcześniej triumfowała w Biel w 2017 roku i na Wimbledonie w 2023. Jej triumf w Berlinie to nie tylko sukces sportowy, ale również symboliczny powrót do światowej czołówki po trudnym okresie kontuzji. Forma, którą zaprezentowała w niemieckim turnieju, daje ogromne nadzieje na nadchodzący Wimbledon i dalszą część sezonu.